Faceci dziś to hipokryci: masz nie kląć, bo nie przystoi kobiecie, ale zarabiaj

gość dziś Od razu pomyślałam o Japończykach. Oni w większości mieszkają w "kurnikach". Myślisz, że są nieszczęśliwi z tego powodu?

gość dziś Dlatego ze pracowalas to jestes byla zona. Jakbys 8 godzin spedzala na dbaniu o siebie i dom to by Cię nigdy nie porzucił. xxxx :-D :-D :-D :-D Bardzo śmieszne. Już zwalniam się z pracy, żeby latać cały dzień na ścierze i dbać o siebie, żeby mnie facet nie porzucił :-D :-D :-D A niech porzuca jak lubi kury domowe.

up

czy uwazacie, ze osoby mniej inteligentne albo np. z chorobami psychicznymi jak nerwica sa niewarte szacunku?

gość dziś I tak trzymaj. Dopóki cię dziecko w domu nie trzyma to wg praca i zarobki męża nie powinny mieć żadnego znaczenia dla ciebie i twoich decyzji. xx To ona jest mężatka czy nie ? Tworzy rodzine czy dalej jest współlokatorem ? Ma nie brac pod uwage męza, skoro on jest częścia jej zycia ?Podejmuje decyzje jakby była singielka i ma to jej przyniesc szczęscie ? A jak maz bedzie myslał tylko o sobie to juz bedzie niedobrze,prawda ? :)

I o to właśnie chodzi żeby mieć mieszkanie, które w mig się ogarnia. Ja właśnie planuje takie kupić. Chcę mieć czas dla swojego męża, dzieci, a nie mieć drugi etat w domu. Nie chcę też mieć żadnych kredytów, a takie mieszkanie mogę kupić za gotówką. To nie metraż decyduje czy to dom czy nie dom, a atmosfera, a ty jesteś agresywna, więc ciepła w twoim domu na pewno nie. Można mieć i 10 metrów więcej, ale mieszkanie zagracić. Moje będzie urządzać dekorator. Będzie więc bardzie funkcjonalne niż twoje.

Przy jednym dziecku całkowicie wystarczy mieszkanie do 40 metrów. Nie piszcie głupot. Wszystkie dostałyście wielkie mieszkania w spadku czy spłacacie kredyty po 30 lat? Ja wprost nie cierpię sprzątać. Nie ma więc mowy o dużym mieszkaniu.

czy kazdy powinien sie pchac do pracy, nawet jak sie nie nadaje i lepiej sprawdza w domu, wychowujac dzieci albo pracujac w domu? Ok, moze ja jestem mniej inteligentna, mam nerwice (ktora lecze), wiem, ze nie nadazam, ale czy musze byc pogardzana?

Tu przecież same panie na włościach siedzą :) Znam mnóstwo małżeństw, które na start kupiły właśnie kawalerkę, i nawet wychowywały w takim mieszkaniu dziecko do 3 lat. Patologia? Chyba chora jesteś. Normalne życie.

W tym wątku i na tym forum wszyscy mogą spotkać się tylko i wyłącznie z pogardą. Nie licz na miłe słowo.

Dokładnie w Japonii mieszka się w bardzo małych mieszkaniach i nikt nie narzeka. Tylko w PL trzeba mieć 100 metrów na 1 osobą aby mieć szacunek :) Jak masz nerwicę to to forum na pewno Ci nie pomoże.

Może nie patologia ale kiepsko. Poza tym tu brak logiki. Pracujące które miały pracujące matki nie dostają mnie na start, same mają mało. A z drugiej strony te kury domowe mają większe domu, coś tam dostały od rodziców nawet jak matka też nie pracowała. Poza tym kto mieszka w tych wszystkich domach wokół wielkich miast skoro 36 to standard.

po co ta analiza kto mieszka jaka wielkosc itp serio :O... czemu ludzie to sobie robia

niby wielce wyzwolone kobiety, feminizm - niech kazda zyje jak chce, ale jak chcesz byc kura domowa to jestes g upia k***** godna pogardy.

Bo to jak.mi3szkasz jest jednym z oznak twojej inteligencji. Nie wystarczy powiedzieć jestem inteligentna bo jestem. Nie mów tylko pokaż. Pokaż swoim życiem, zachowaniem, standardem, sposobem spędzania czasu.

kobiety kobietom wilkiem, tutaj kazda zyczy zdrady, wyzwie itp., zamiast byc solidarne bez wzgledu na pozycje.... zaluje czasem ze nie urodzilam sie mezczyzna, oni sobie dadza w morde i spokoj, a kobiety analizuja cie od stop do glow, twoja pozycje, wyglad, cos sie nie spodoba - grymas pogardy, s*******laj itp.

17:57 a skad wiesz co ja mowilam, ja sie tu wczesniej nie udzielalam. I co mam pokazywac obcym ludziom. Inteligencja czy brak inteligencji - kazdemu sie nalezy szacunek moim zdaniem.

"Poza tym kto mieszka w tych wszystkich domach wokół wielkich miast skoro 36 to standard." xxx Rusz trochę głową, wytęż umysł i pomyśl: ile osób mieszka w mieście w blokach a ile w "w tych wszystkich domach wokół wielkich miast".

"Bo to jak.mi3szkasz jest jednym z oznak twojej inteligencji. " xxx Chyba raczej preferencji. Po czym określisz inteligencję na podstawie mieszkania? Po kolorze ścian? Po marce mebli? Po metrażu?

pozwolcie ludziom byc nieidealnymi

Ale kup 36 metrow w Warszawie, a kup w Pcimiu Dolnym to jest roznica w kosztach i w racie do splacania prawda. Stad duzo ludzi mlodych zaczyna od kawalerek, dwoch pokoi i tak chowa przez pierwsze lata swoje dzieci. To tylko kiedys bylo tak, ze jak juz ludzie kupili mieszkanie lub zdobyli komunalne to siedzieli w nim do konca, teraz mlodzi sa elastyczni, co kilka lat kupuja coraz wieksze albo w koncu kupuja dom na obrzezach. Mieszkam w Warszawie od urodzenia i widze jaka byla tendencja i jaka jest tersaz wsrod znajomych, a jestem pod 40stke. Nie kazdy chce od razu.zarznac.sie kredytem na dom 150 metrow albo mieszkanie 90 metrów, tylko troche pozyc, miec na rate kredytu, na wczasy, na dzieci, a potem w miare wyzszych.zarobkow zmienia na wieksze i jeszcze wieksze. Fakt, 36 m to bardzo malo. I jak masz nawet jedno dziecko to nie masz juz sypialni, a z biegem czasu czlowiek staje.sie.coraz bardziej wygofny i potrzebuje wiekszego komfortu. Sama.cierpie przez brak.sypialni, ale nie ugrzezne tak do konca.zycia, bo niedlugo postawimy dom tez w Warszawie, bo w sumie jestesmy.wygodni i nie lubimy dlugich dojazdow nie wiadomo skad. Poki co mamy 46 m, ale jest nam ciasno. Ale kazdy ma w zyciu jak mu.dobrze. znam rodzine w ktorej wysoko postawiona osoba, na stolkach panstwowych kisila sie w kawalerce z mezem i dwojka dzieci, a mieli forsy jak lodu, tylko nie czuli potrzeby tego.zmieniac, ja bym zmienila, ale to ja, oni najwidocxniej nie chcieli.

Inteligencję określam po poziomie życia. Oczywiście dom jest jednym z wielu czynników poziomu życia. Jeśli ktoś ma małe mieszkania ale np przesiaduje u kosmetyczki lub wydaje fortunę na ciuchy to ok. Ale nie wierzę w minimalizm jako świadomy wybór. A kto mieszka w domach wokół miast. Zaradni faceci że swoimi niepracujacymi zonami:)

gość dziś "Inteligencję określam po poziomie życia. Oczywiście dom jest jednym z wielu czynników poziomu życia. Jeśli ktoś ma małe mieszkania ale np przesiaduje u kosmetyczki lub wydaje fortunę na ciuchy to ok. Ale nie wierzę w minimalizm jako świadomy wybór. " xxx To akurat świadczy o Twojej małej inteligencji. Minimaliści naprawdę istnieją, a że wydaje Ci się, że każdy człowiek pragnie bezsensownie konsumować to... patrz powyżej. xxx "A kto mieszka w domach wokół miast. Zaradni faceci że swoimi niepracujacymi zonamiusmiech.gif" Zaradni faceci ze swoimi służkami chciałaś napisać :-D

Ja rozumiem ze kogos nie stac na mieszkanie fuze i na poczatkh mieszka w malym. Ja to rozumiem chociaż nie doświadczyłam ale rozumiem. Nie rozumiem natomiast myślenia "jestem taka z******ta, lepsza niż inne, szczególnie kury domowe i ta moja super inteligencja sprawia że żyje jak każdy inny." Gdyby ona napisała. Nie stać Mnie, muszę pracować razem z mężem bo chce kiedyś czegoś więcej, to ja bym to zrozumiała. Ale jak ktoś w gadce jest nie wiadomo kim a jego życie pokazuje co innego to szlak mnie trafia.

gość dziś A czy zona zaradnego męża, która ma wysoki poziom życia tylko dzięki temu, że ma tego męża, jest inteligentna czy nie? Jak to ocenisz?

"Gdyby ona napisała. Nie stać Mnie, muszę pracować razem z mężem bo chce kiedyś czegoś więcej, to ja bym to zrozumiała." xxx A czy wpadłaś na to, że ktoś nie ma czegoś nie dlatego, że go nie stać, tylko dlatego, że to mu nie jest potrzebne? Dlaczego uważacie, że KAŻDY człowiek chce posiadać ciągle więcej i więcej? To, że same takie jesteście, nie oznacza, że wszyscy są tacy sami jak wy.

Jezusie. Ten wątek można podzielić na kilka oddzielnych, bo ja tu widzę przynajmniej 3 oddzielne kłótnie. Śmieszne jesteście. Zamiast się wesprzeć nawzajem, poprzeć, dodać otuchy to najazd, dowalanie. Kobieta kobiecie wilkiem, jaka to święta prawda.

minimalizm jako swiadomy wybor - mozna znalezc na youtube kanaly podroznikow, ktorzy swiadomie wybrali minimalizm sa w internecie spolecznosci, np. ekoosada, gdzie gromadza sie ludzie, ktorzy chca załozyc wlasna osade i byc samowystarczalni (bardzo szeroki temat, nie bede tu opisywac), zyli tez poec****isarze ktorzy zyskali uznanie dopiero po smierci a za zycia byli pogardzani, a co dopiero pustelnicy - tez maja jakies spolecznosci internetowe. ludzie sa rozni i nie kazdemu pasuje standardowe zycie...

Po pierwsze jest tak wiele cech opisujących ludzi poza inteligencja że w zasadzie nie wiem. Pewnie jedne są inteligentne, inne nie. Życie to nie kółko naukowe. Ma być szczęśliwe i satysfakcjonujace. A to że nie każdy chce mieć pieniądze. :):). Zapraszam do firmy męża możesz pracować za darmo jak nie chcesz pieniędzy. A tak poważnie. Do pewnego poziomu każdy powinien chcieć pieniędzy. Aby móc sobie zapewnić tzw średni poziom. Ci ambitniejsi wyższy poziom.

Moi rodzice własnie zamienili duże 70 m mieszkanie na takie 32 m. Po prostu stwierdzili, że nie potrzebują tak dużego, jest droższe w utrzymaniu i trzeba w nim dużo sprzątać. Sprzedali duże, kupili małe i są zadowoleni. Pytanie za 100 punktów - czy ich inteligencja od tego zmalała? Żyli w dużym mieszkaniu, rozumiem że na poziomie według logiki niektórych osób tu piszących. Rozumiem, że to świadczyło o ich inteligencji. Teraz mieszkają w małym mieszkaniu / kurniku / schowku na bagaż (do wyboru) - zgłupieli?