Faceci dziś to hipokryci: masz nie kląć, bo nie przystoi kobiecie, ale zarabiaj

kobiety to idiotki

kloccie sie dalei i udowadniajcie sobie dalej, ktora ma wieksze ego

śmieszne jest to jak kobieta pisze, że kobiety są głupie.

19:08 A o ktorej mama wracala z pracy a o ktorej wracasz ty? Myslisz, że w 3 godziny dzieci wychowasz? Jesteś niepoważna...

Nie widać nowych wpisów?

Każdy ma prawo wyboru. Najważniejsze,że matka jest szczęśliwa,bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.

TEMAT ZAMKNIĘTY.

Up

Mama Julci i Antosia A ty jesteś poważna? Poczytaj swoje wcześniejsze wpisy i odpowiedz. Zarzucasz innym,że mają jedną wizję daleko odbiegającą od twojego toku myślenia. My mamy być tolerancyjne,ty już nie musisz, prawda?

A teraz jedne do garów a drugie do pisania zaległych raportów. To jest męski świat i zapamiętajcie to sobie.

gość dziś Dokładnie w Japonii mieszka się w bardzo małych mieszkaniach i nikt nie narzeka. xx Najpierw sie zorientuj czy nie narzekaja, a potem pisz :) W Japonii nie maja wyboru, bo nie maja miejsca na budownictwo ! Wyspy sie nie powieksza, trzesienia ziemi itp. i buduja wzwyz.. a ludnosci przybywa.

Mama Julci i Antosia A co zrobisz jeżeli twoja córka w przyszłości postanowi połączyć dom z wychowaniem dzieci? Odwrócisz się od niej?

Ty, mamo Julci i Antosia idź wreszcie się zajmij tymi dzieciakami, bo póki co to Twoje wychowywanie sprowadza się do siedzenia na kafe i pieprzenia jak to im czasu dużo poświęcasz. Ty masz serio niezły problem ze sobą.

19:49 Ja nikomu nie bronie isc do pracy. Ja ostrzegam o konsekwenxjach bo niestety znam je z wlasnego podwórka. Nigdy nie zalowalam, że rzuciłam studia przed dyplomem i poswiecilam się rodzinie. Moja mama zaś żałuje, że nie poświęciła mi czasu. Ja z nią kontaktów nie utrzymuję, ona i ojciec czasem próbują. Nie chcę ich znać. Obojga. Nie chcę ich pomocy, ich czasu. Jest o 24 lata za późno. Więc zastanówcie się- czy ta wasza kariera jest tego warta?

20:10 Moje dzieci właśnie piją mleczko wiec mogę pisać na kafe. Wy też tu piszecie. Z tym, że ja napiszę kilka zdań i zajme sie dziećmi a wy pojdziecie do pracy, na siłkę czy basen.

Jak świat światem matki pracowały i będą pracować i jakoś nie słyszałam żeby ktoś miał z tego powodu traume. Twierdzisz,że matka cie zaniedbywała, w innym wpisie z kolei okazuje się,że poświęcała ci weekendy. Ojciec pracował i zajmował się domem a jedyne co go spotyka z twojej strony to pogarda. Smutne. Jakbyś się czuła gdyby twoje dziecko tobą pogardzała bo inne mamy pracują a ty siedzisz w domu?

dziś Taka sytuacja nie jest możliwa. Wychowam moje dzieci tak, by były szczęśliwe. Tak, matka poświęcała mi weekendy i jakiś czas po pracy, ale stanowczo za mało, by móc stworzyć jakąś więź. Bo jak ktoś wraca o 17 a dziecko idzie spac o 21 z czego jeszcze minimum godzinę ze swoim durnym kundlem łaziła po parku z innymi psooszołomami a do tego lubiła wychodzić do sąsiadki " na chwileczkę" bo to były przyjaciółkami. Doliczmy czas na jedzenie, potrzeby fizjologiczne, jakies zmywanie i oporządzenie mieszkania i wychodzi naprawdę niewiele czasu. Nigdy nie utuliła mnie do snu, po kapieli i kolacji zostawiała mnie samą w pokoju a sami z tata spali z tym swoim zasranym kundlem, ja nigdy nie miałam wstępu do łóżka rodziców! Każdy spacer kończył się na tym, że latała z tym burkiem j*****m po podwórku i rzucała mu piłeczkę i jeszcze na siłę chciała mnie tym zainteresować. " No dawaj, rzuć mu". Zachwycała się tym durnym psem jak nienormalna. Jak ja dostałam piątkę ( a dostawałam same piątki!) to tylko gratulowała ale jak pies zrobił stójkę czy wykładkę to piszczeli z ojcem: a kto to taki mądry? a kto jest takim mądrym pieskiem? Jak ojciec miał wywiadówkę i wracał później i mama gotowała to obiad to przeważnie zrobiła jakiś schabowy na odwal ale dla pieska to codziennie mięsko gotowała to ten zasraniec nie zjadł odgrzanego z poprzedniego dnia.

dziś Dawno się tak nie ubawiłam jak podczas czytania tego. Ty jesteś zazdrosna o psa bo spał z nimi łóżku? Serio? Masz żal do mamy bo chodziła do sąsiadki? Czy w Twojej idealnej wizji życia z mamusia wypuszczasz ją chociaż do wc czy też ma walić w pieluchę?

Zrozumiałabym gdyby nawet weekendów ci nie poświęcała,ale tu jest inna sytuacj. A ta pogarda w stosunku do ojca? Niewyobrażalne.

Nie no laska ewidentnie ma zrytą banię. Nie ma co w ogóle z nią dyskutować. Ja to tylko współczuję jej dzieciom. I to bardzo.

Kobieto, Ty powinnaś się leczyć.

Ja tam nie pracuję bo od tego jest chłop, żeby zarabiać. Karmię piersią moją trzydziestojednomiesięczną Amelcię i nie przystoi mi iść do pracy- bo kto upiecze wtedy ciasto? Dzieci ojca nie widują ale mam to gdzieś, ważne, bym ja mogła siedzieć w domu i cysiać ponaddwulatka!

Mamuniaameleczki, łatwo ci sobie ze mnie jaja robić... Ciekawe co ty byś czuła na moim miejscu...

Tak na poważnie: dzieci rosną,kiedyś opuszczą dom. Brak pracy= brak doświadczenia i w konsekwencji brak emerytury. Opłaca się?

Mama Julci i Antka Dasz szanse swoim rodzicom? Pisałaś,że matka żałuje,więc może warto się przełamać? Dla dzieci i przede wszystkim dla siebie.

do gość dziś - przecież teraz za rozmnażanie więcej dają jak za pracę a i emerytura ma być kosztem tych pracujących po 35-50 lat

500 plus dziś jest,za rok może się skończyć...

no i powinno się skończyć, bo to jest chore aby z naszego kraju zrobić burdel, w którym płaci się za seks

Kiedyś na pewno się skończy,ale dzieci zostaną. Nie przesądzam,że tak jest w każdym przypadku,ale znam rodzinę,która specjalnie się postarała o dziecko,bo 500 można dostać. Ile z tych pieniędzy rzeczywiście takie rodziny przeznaczają na dziecko a ile idzie na potrzeby matki czy ojca? Lepszym rozwiązaniem byłyby bony towarowe itp.

Ja nie robie dzieci dla 500 plus...