Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zachowanie Pań przed dyżurem majówkowym w przedszkolu

Polecane posty

Gość gość
Niektóre 3-latki też potrafią to robić i im pozwalam. xx Moja córka potrafi sama decydować o ubiorze i sama się ubiera. Powiedziała wyraźnie, ze ciocia nie pozwoliła jej założyć sweterka ani nawet zabrać go z szatni na dwór. Pisałam już o tym tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie zawsze wychodzę na dwór (oprócz burzy i ulewy, gdy temperatura jest poniżej 10 stopni Celcjusza lub gdy są upały xx czyli w tegoroczne mrozy nie wychodziłaś. No popatrz, a moja córka miała odmrożone dłonie i kolana, bo wychodzili nawet przy -12 C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety źle "rozpoznalaś moja narrację" :-D pisałam tu tylko raz i nie ten tekst ze 3 latek mie potrafi ocenić rzeczywistości, no ale pewnie ty wiesz lepiej :-D widać też, że nie znosisz krytyki. Taka propozycja - może zajmij się pracą, skoro pracujesz, a połowę energii którą wkładasz w udowadnianie swoich racji włóż w realne działanie żeby pomóc dziecku. Bo właściwie to co zrobiłaś w tej sprawie od czasu pierwszego postu tutaj? Nic, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże kobiety dajcie sobie spokój, bo do niej nic nie dociera tylko bije pianę. Przyszła, poszczekala, ale dalej nic nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie, że sama dobrze rozpoznaję style i widzę, ze 2 ostatnie posty pisze ta sama szczekaczka :) nieomylna i nieznosząca krytyki jaśnie pani uczycielka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zajmij się pracą, skoro pracujesz xx pudło, jestem w domu z chorą córką :) i zrobiłam wiecej niż myślisz, właśnie piszę pismo do kuratorium i PPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy zmeczone dzieckiem swoim jednym a one maja ich 25 i kazde chce czegos innego. Czasem dzieci maja zaburzenia np. adhd, zespol downa itd. wy ciagle marudzicie, ze tak wam ciezko majac jedno dziecko. Pomyslcie troche, ze ta kobieta czy mezczyzna to tez czlowiek a nie maszyna zaprogramowana i robiaca wszystko idealnie. Troche samokrytyki. A wy robicie wszystko idealnie? Pewnie na swoich mezczyzn te tak naskakujecie i wyzywacie na to jak zajmuja sie swoimi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, to wszyscy zacznijmy na odczepnego wykonywać swoje obowiązki. Kierowca wjedzie w pieszych na ulicy, bo jest zmęczony i powie "Wy jeździcie tylko 20 km, a ja muszę jechać setki. Tez robicie wszystko idealnie?" Kadrowa nie zrobi wypłaty, bo jest zmęczona, lekarz wszystkim przepisze witaminę b, bo jest zmęczony itd. Każdy z nas ma czasami dość, ale to nie znaczy, że ma olewać obowiązki. Za to ma płacone. I nie zgodzę się, że autorka jest pieniaczka. Cały czas spokojnie i kulturalnie przedstawia swoje racje, to inni na nią naskakują i ja obrażają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nasze przedszkole jest zamkniete caly tydzien.. bo tak. Nie rozumiem tego. Co innego szkola i wolne np miedzy bozym cialem a weekendem, sama sie cieszylam jak sie takie wolne trafalo, i dziecko szkolne moze juz zostac samo w domu... ale co innego przedszkole. Do przedszkola oddaje sie dziecko glownie dlatego zeby rodzice mogli pracowac. Akurat 2.05 i u mnie i u mojego meza w pracy byl dniem kiedy NIE MA wolnego i koniec. Nie bylo opcji zeby nawet z duzym wyprzedzeniem cos zalatwic na ten dzien.. I od trzech lat ta sama kwestia. W tym roku bezbolesnie bo jestem w ciazy i moge z mlodym zostac ale uwazam ze w przedszkolach nie powinno byc wolnego z okazji "miedzyswiat". Przedszkole prywatne, nie wiem czy to ma znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I u nas tez pracowala przedszkolanka ktorej dziecko chodzilo do tej samej grupy co moje. Nie bylo problemu. To byla jedyna ciocia na ktora moje dziecko narzekalo, ale to kwestia tego ze jako jedyna trzymala dyscypline. Bardzo milo ciocie Ewe wspominam i zaluje ze juz tam nie pracuje. Tez uwazam ze rodzice bywaja upierdliwi, na ostatnim zebraniu az mnie zamurowalo jak posluchalam jakie problemy mozna sobie wymyslac. Ale kazdy medal ma dwie strony. Jesli przedszkolanki traktuja dzieci jak towar w przechowalni którego trzeba sie jak najszybciej pozbyc to tez jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te panie z przedszkla które w deszcz i wiatr przy 14stopnach dzieci wyprowadziły bez kurtek to nieprawdopodobne.To twoja stara biektywna opina w którą nie wierzę! To co tu napisałaś dzielić trzeba na dziesięć. I tak, pracuję w przedszkolu. I napiszę Wam że czasem z tym ubraniem zwariować idzie.Bo np.zaloze dziecku wszystko co mama dała potem usłyszę od takiej nawiedzonej jak autorka ze specjalnie przegrzać chce.Zdejme kurtkę czy rozsunęła przyjdą z pretensja po co...I tak źle i tak niedobrze.I uprzedzam że swoją pracę bardzo lubię ,na szczescie nikt zastrzeżeń nie ma, ale jak dzieci proszę aby zdjąć kurtkę, a jest wiatr to nie pozwalam,tylko rozsunąć, i proszę żeby powiedzieli mamie żeby przyszła i mi powiedziała że mogę dzieci zdjąć kurtkę.WyklucAm sytuację jak np.jest słońce i np.22stopnie. Jednak zawsze drże że jakiś rodzic oskarzy mnie o złe intencje. I z tymi dyżurami to nienawidzę o nie pytać.Katuja nas kucharki że muszą wiedzieć ile dzieci na który dzień bo muszą db zaplanować posiłki i porcje.Wiec to robimy. Dziadowska strona tej pracy! Przepraszam za literówki,ale się śpieszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w przedszkolu panie też "hartowaly" dzieci od września. Wychodziły w deszcz, czy nawet jak był ten orkan. Poważnie. 2/3 dzieci w grupie było chorych. Dzieci we wrześniu przebierały się do leżakowania przy otwartych oknach. Widziałam, bo wchodziłam wtedy do sali odebrać córkę. Później gdy odbierałam córkę już normalnie o 15 jak inni rodzice, to spotykaliśmy się w szatni i dzieci zwyczajnie jak dorośli (większość trzylatkow potrafi sie swobodnie wypowiedzieć) opowiadały, że padał deszcz i byly na spacerze, że zmokly i było im zimno. Czy to było celowe działanie pań? Nie mam pewności. Tak to wyglądało. Nie wiem również czy panie zrozumiały same, że przez nie dzieci chorują, czy któryś rodzic zainterweniowal w tej sprawie, ale od stycznia dzieci zaczęły wychodzić tylko przy sprzyjającej pogodzie. Nawet jak zdarzy się, że wyjdą i zacznie padać, to tylko szybki spacerek dookoła przedszkola i wracają do sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha pismo do PPP :-D już widzę jak pędzą do prywatnego przedszkola :-D PPP nie ma uprawnień do kontroli takich placówek. Do papieża jeszcze napisz. A kuratorium ma też mnóstwo takich skarg - wypocin nadopiekunczych mamusiek. I co im napisałaś, że twoja 3latka powiedziała, że "ciocia zajmuje się tylko swoim dzieckiem"? To poważne dowody :-D może zamkną przedszkole, wtedy ty będziesz wozić dziecko 50km do przedszkola czego ci szczerze życzę :-D PS nie jestem nauczycielem, ale mam alergie na donosicieli . Matka w furie wpadła bo musi w domu siedzieć. Nie martw się, do majówki wyzdrowieje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaloze dziecku wszystko co mama dała potem usłyszę od takiej nawiedzonej jak autorka ze specjalnie przegrzać chce xx ty chyba ty jesteś nawiedzona, a w dodatku jestes upośledzona, pisałam wielokrotnie, że moja córka sama decyduje co ubrać i chciała sweter bo było jej zimno a Pani jej nie pozwoliła założyć ani wziąć go na dwór, nikt ci nie każe ubierać samodzielnych dzieci, wara z łapskami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:36 "wypocin nadopiekunczych mamusiek" Brakuje argumentów to zaczyna się obrazanie. Wybitnie widzę, że jesteś nauczycielką, bo nie znasz pojęcia "donosicielstwo" :) dla waszej grupy zawodowej wszystko co ktoś robi nie po waszej myśli, automatycznie definiujecie w ten sposób. Wg mnie to jest zgłaszanie nieprawidłowości, do których mam podstawy. Potem afery w Uwadze, ze Pani pobiła dziecko, czy niedopilnowane dziecko wyszło z przedszkola prosto pod samochód etc i wielkie publiczne zdziwienie, ze nikt wcześniej nie zgłosił żadnych nieprawidłowości. A to, co napisałam do kuratorium to nie twój biznes, a mam podstawy z wielomiesięcznych obserwacji gromadzonych od września. Gdybym była przewrażliwiona jak mi zarzucasz, to poleciałaym ze skarga po pierwszym incydencie. A przedstawicielka PPP (długo sprawdzałaś ten skrót?) chętnie rozmawiała że mną i ujawniła, że byli już w tym przedszkolu w tym roku 2 razy na obserwacji. powiedziała mi nawet, że słyszała, jak ktoś stamtąd zgłaszał nieprawidłowy jadłospis-mięso tylko raz w tyg. i po interwencji odpowiednich instytucji się poprawiło. Widzę, że moim topikiem podniosłam ciśnienie paru nauczycielkom, ale taki był mój zamiar, może zaczniecie się liczyć z dziećmi i ich rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę po popcorn. wściekła mateczka wróciła. będzie ciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do mam. Czy wasze dzieci chorują teraz? Jestem tu pierwszy raz, nie czytałam tematu, bo widzę, że kłótnia. Ale czy są jakieś mamy z chorymi dziećmi, bo może coś w tym jest, że przed jakimiś dyżurami najwięcej dzieci choruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, to ty siedzisz w domu z zasmarkanym dzieckiem, nie my :-D więc kto tu ma ciśnienie? Ja się dobrze bawię, bo dajesz się sprowokować jak nastolatka. myślisz, że gdybym była nauczycielką to miała bym czas pisać w godzinach ranno- popołudniowych :-D? Oj kiepsko z myśleniem pani wszechwiedząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zdrowe. Zarówno szkolne i to w przedszkolu. Byłabym ostrożna jeśli chodzi o takie teorie. Pogoda teraz jest zdradliwa. U nas trzy dni temu 23 stopnie, dziś 11. Nie wiadomo jak te dzieci ubrać. Wystarczy że owiieje chlodny wiatr i gardło gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo Julci i Antosia, a ty po co tu na temacie, ciebie to nie dotyczy, bo ty nie masz zamiaru nigdy pracować, dzieci do przedszkola i tak nie wyślesz, do szkoły z przymusem, ale z obiadkiem ciepłym będziesz czekała w domciu, żeby broń boże traumy nie miały, tak jak ty, że to ojciec obiad podawał, a nie mamusia, bo była w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko w domu chore a ona zamiast się nim zająć to siedzi na kafe i za wszelką cenę udowadnia wszystkim jakie to przedszkole jest zle. Po co? No ja akurat nie wierzę w to co piszesz a nie wiem jak reszta. Zajmij się lepiej chora córka zamiast się kłócić na kafe... Jaki to ma sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz, że gdybym była nauczycielką to miała bym czas pisać w godzinach ranno- popołudniowych smiech.gif ? Oj kiepsko z myśleniem pani wszechwiedząca. xx a jaki to problem, czy nauczycielka np na L4 czy waszym cudownym rocznym płatnym urlopie dla poratowania zdrowia nagle przestaje być nauczycielką, oj komuś tu pod kopułą nie styka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko w domu chore a ona zamiast się nim zająć to siedzi na kafe xx koronny argument jak brak argumentów, spędziłam tu łącznie dzisiaj aż 10 minut, rzeczywiście bardzo długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę po popcorn. xx a tobie sie jeszcze doopsko mieści w fotelu, bo ten popcorn to codziennie wpier/niczasz z tego co tu czytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy ostatnie odpowiedzi autorki mówią same za siebie jakim jest człowiekiem... Weź coś na ciśnienie kochanie bo ci żyłka w d***e pęknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×