Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie 30 latka

Związkowe problemy

Polecane posty

Gość gość
"Kryzys wyglądu ale dla kogo chce dobrze wyglądać dla siebie czy dla kogoś?" X To już ciężko powiedzieć, ale ja jako kobieta dbam o siebie dla siebie (nie interesuje mnie, ktoś po za moim mężem uważa czy dobrze czy nie wyglądam) - może Twój mąż zauważył, że się zapuścił i stwierdzi, że trzeba zabrać się za siebie. A co do tego, że jak chcesz częściej niż raz na tydzień to masz duży popęd to przesada. Nie wiem- ja to bym mu tak trochę żartem powiedziała, że jak ćwiczy 2 razy w tygodniu na siłowni to jako, że zona jest wazniejsza to z zona musi pocwiczyc minimum 3 razy w tygodniu. A jak nie ma siły to ma ograniczyć siłownię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
dzięki za radę powiem mu tak:) A powiedz tak szczerze jak czytasz to co napisałam to Twoim zdaniem jest jakiś problem czy ja przesadzam i powinna odpuścić i żyć jak wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem po prostu może libido mu spadło, wiek, przemęczenie, niestety starzenie, niestety spadek pociągu do osoby z którą się jest tyle lat. Niekoniecznie jest w tym inna kobieta. Piszę z doświadczenia. U mnie na początku związku było ok, potem co kłopoty w pracy albo przesilenie coraz gorzej. Mąż jest wysportowany, kobieta raczej odpada, dużo pracuje. Najpierw długo kusiłam, wybaczałam, namawiałam, organizowałam, potem niestety zaczełam zrzędzić i w końcu przestałam się hamować, czasem mi się powie coś wyjątkowo paskudnego. Mam spore potrzeby, mąż twierdzi, ze on nie bo właśnie "seks to nie wszystko" :D I skoro on nie potrzebuje to nie ma sprawy, ja też nie muszę. Rewelacja. Na delikatne sugestie, ze ja tego potrzebuje i w końcu sobie kogoś znajdę się oczywiście obraża. Potem jest skr***** wyznaje miłość, deklaruje poprawę, wizytę u lekarza i badania i to trwa kilka dni po czym seksu nie ma nadal. Lekarza i działania też nie. Jestem coraz bardziej sfrustrowana, nie mam już ochoty nic inicjować, prosić się, jęczeć, pomagać mu, pompować ego bo sama jestem na dnie, nie czuję się w ogóle atrakcyjna i pożądana (a wiem, że jestem no tyle, że nie w domu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
faktem jest , że ja też bardziej dbam o siebie niż wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
no właśnie i we mnie jest ten strach , że jakby przyczyną było spadek pociągu do mnie ( niby zapewnia że nie) to wkońcu pójdzie gdzieś w bok. Widzę , że ty świetnie dajesz sobie radę ja tak nie umiem bo ciągle rozmyślam dlaczego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko powiedzieć - jeżeli wcześniej uprawialiście seks często a teraz raz w tygodniu to problem jest. Kwestia czy podłożem tego, że mąż już nie ma tak często ochoty są faktycznie tylko ćwiczenia (moze jakies inne problemy) i czy dlugo bedzie sie to utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
to jak mam rozumieć , że na taki typ faceta trafiłyśmy. Bo ja zawsze postrzegałam facetów , że oni zawsze mają ochotę na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
ale ja do niego dotrzeć wielokrotne rozmowy , moje sugestie co może być przyczyną kończą się tylko tym , że ja sobie coś wymyślam na siłę bo nie mam problemów, że może faktycznie przesilenie , że jest trochę zmęczony już nie taki młody. Ale ja niewiem czy wierzyć w to co on mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
on nie traktuje tego jako problemu bynajmniej tak o tym mówi, a ja się niedługo wykończę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz dlaczego daję radę? Sprawa jest prosta i dość tragiczna jednocześnie. Bo od roku kręci się dookoła mnie inny facet. Do niczego nie doszło, to on mnie adoruje, pisze, szuka kontaktu, obsypuje komplementami. Czuję ze go po prostu bardzo kręcę. Ile razy mąż się wykręca tyle razy myślę, że wreszcie pęknę i w końcu zacznę odpowiadać tamtemu i pójdę z nim do łóżka. Ale nie polecam tej metody to z deszczu pod rynnę, bardzo męczy no i mam gigantyczne poczucie winy. Za to powiem Ci, ze działa odsunięcie sie od męża. Odnowienie starych przyjażni, wypady z zaniedbanymi przyjaciółkami, samotne wyjscia. Jak zatęskni to na chwile jest lepiej. Na chwilę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
niewiem co robić. Bo też nie chce inicjować bo wtedy niewiem czy seks będzie bo ja chce czy on też go chce. Sama już niewiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ja mam zrobić co ja mam o tym wszystkim myśleć x co tylko chcesz, natomiast z cala pewnosci atekstem o ogladaniu dup na silowni sie do upragnionego seksu nie zblizysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
no tak tylko czy odsunięcie się nie spowoduje rozpadu związku, jak tak zaczniemy sami wychodzić bo skoro ja będę to może on też będzie chciał to tylko zaczniemy się jeszcze bardziej oddalać od siebie. Kurcze co się dzieje z nami byliśmy taką super parą przez tyle lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni zawsze mają ochotę na seks x ile wazysz i ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd ja mam świadomość, ze facet to nie maszynka do seksu, oczywiście, świat jest jaki jest, stres, żarcie, problemy. Ale u mnie za tym idzie brak czułości, przytulania - kiedyś jak mu się nie chciało to dbał przynajmniej o mnie ;) i było w miarę ok, a teraz gadamy głownie o pracy, obowiązkach i pieniądzach a przytulanki jeśli już są to przelotne, powierzchowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze co się dzieje z nami x wreszcie rozsadne zdanie - z nami a nie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz, ze się odsuniecie spędzając osobno trochę czasu? Czy ja wiem. Zależy jakie macie układy. Myśmy przez lata byli strasznymi przylepami, wszystko robiliśmy razem no i nie wiem czy tym też się nie załatwiliśmy po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dbał przynajmniej o mnie oczko.gif i było w miarę ok x bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja sobie coś wymyślam na siłę bo nie mam problemów" u mnie to samo plus obowiązkowy wywód jak to ciężko on pracuje i zarabia pieniądze. Jakbym ja nie zarabiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
niewiem co ma mają waga i wzrost ale ważę 60 kg i mam 170 cm wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
plus obowiązkowy wywód jak to ciężko on pracuje i zarabia pieniądze. Jakbym ja nie zarabiała. x a oprocz pracy cos jeszcze robisz? czy tylko wisisz i czekasz az cie pan bedzie zabawial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dbał przynajmniej o mnie oczko.gif i było w miarę ok x bez komentarza X dlaczego? ja przez lata bardzo się starałam o równowagę, o jego potrzeby, wciąż próbowałam, ciężko kogoś zmuszac po stanowczym NIE, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
"Myśmy przez lata byli strasznymi przylepami, wszystko robiliśmy razem no i nie wiem czy tym też się nie załatwiliśmy po prostu. " -jakbym czytała o moim związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
mamy jedno dziecko. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem skąd wniosek, że poza pracą leżę, pachnę i oczekuję zabawiania? Otóż nie, walczę i staram się od lat, ale przestaje mi się powoli chcieć. Nie będę ciągnąć tego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociopełek
Pewnie poznał jakąś nową, wysportowaną laskę. Jakie masz ciało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewiem co ma mają waga i wzrost ale ważę 60 kg i mam 170 cm wzrostu x a piec lat temu? i to samo pytanie co do kolezanki - czy oprocz pracy i zajmowania sie dzieckiem oraz czekaniem na seks z mezem cos robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie 30 latka
jestem szczupła, ładna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż nie, walczę i staram się od lat x ale czy walczysz tez o siebie? czy tylko albo wy albo nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×