Ile kosztuje 2 dzieci , napiszcie ci co mają

Nie chodzi mi o takie małe 0-2 bo koszty można ograniczyć , np. łóżeczko po pierwszym dziecku , niektóre ubranka , wózek też po dziecku . Chyba że ktoś ma dzieci z dużą różnicą wieku , to wiadomo , że wtedy więcej pieniędzy idzie . Chodzi mi bardziej o dzieci od 3 roku życia i w górę . Proszę też o wypowiedzi tych rodziców , którzy sami płacą za te dzieci , albo średnio przybliżone miesięczne kwoty . Mąż chciałby 2 dziecko , ja zresztą też ale jest więcej przeciw niż za , staram się zachować rozsądek . Dziecko wychowujemy bez niczyjej pomocy , jak będzie starsze to nie będzie za bardzo jak miało liczyć na naszą rodzinę prócz nas dlatego uważam , że lepiej zabezpieczyć go na przyszłość i siebie bo drugie dziecko było by związane z dodatkowym kosztem . Na razie na przedszkolaka idzie mi ok 200 -250 zł na samo przedszkole , co chwila trzeba coś przynieść , dzieci mają zajęcia dodatkowe w przedszkolu , do tego ubrania i buty . Jest starsze to jakieś zabawy w domu , dużo rysuje , czasem zoo , raz na jakiś czas do kina itd. Drugie dziecko praktycznie pozbawilo by mnie mojej wypłaty bo nie chcielibyśmy dać kolejnego do żłobka , z pierwszym mamy złe doświadczenia . Nie wiem co będzie jak pójdzie do szkoły , a tutaj drugi maluch by był . Do tego chciałabym zacząć studia w wymarzonym zawodzie . Mogę je odwlec w czasie jakieś 3,4 lata nie więcej ale też nie mogę nie pracować . Do tego odkładamy na dom , oboje pracujemy mamy ok 8 tys zł .

Acha i 200 zł idzie mi na opłaty związane z przedszkolem , ubrania i buty osobny koszt , raz pójdzie 200 na buty ( 2 pary ) a np. , w kolejnym miesiącu dokupię ubrania hurtowo i wyjdzie 400 i mam spokój na sezon lub więcej . Do tego wszystkie inne wydatki .

Ja od niedawna mam trójkę ale przy dwójce dzieci zamykaliśmy się w 4-5 tys i to nie było skromne życie ale i w naszym mieście nie jest drogo.

Jaka byłaby różnica wieku między dziećmi?

2,5 roku.

Dodam że parka więc ubrania zawsze nowe

Matko jakiś wyliczenia.... Nigdy nie liczę tego. One poprostu są więc się wydaje tam jak na nas tak na dzieci. Ty się nie zastanawiaj i nie licz tylko rób. Później samo się poukłada. A tak twoje dziecko zostanie kiedyś samo bez rodzeństwa. Tym bardziej jeśli nie trzymacie zbytnio kontaktu z rodziną. Sam jak palec będzie. O tym pomysl.

Autorko. Kazdy ci napisze co innego. Ja mieszkam w wawie i niania dla mlodszego i przedszkole prywatne dla starszego to jakas masakra finansowa. Duzo mi dzieciaki choruja- mlodsze zaraza sie od starszego i na samych lekarzy od wrzesnia wydalam majatek - pediatre mam na NFZ ale tez byly wizyty domowe, alergolodzy i laryngolodzy prywatnie. To jest glowny wydatek. Ubrania mam po znajomych, jedzenie to juz jak kto lubi.

Mam parkę: chłopiec lat 6,5 - od września idzie do 1 klasy i córeczka, która w sierpniu będzie mieć 4 lata. -Prywatne przedszkole dla dwójki, to 1200zł miesięcznie -lekarstwa i witaminy - średnio 150zł na miesiąc - ubrania ok 400zł na miesiąc - starszy syn niszczy buty i spodnie w zastraszającym tempie i potrafi rozwalić 4-5 par spodni na miesiąc (dziury na kolanach). Jak przychodzi zima, czyli kupno kombinezonów i butów śniegowców, to wtedy wydaję ok 1000zł Nie wiem ile wydaje na jedzenie dla dzieci, bo tego nigdy nie liczyłam. Jadę po prostu do sklepu i kupuje. Miesięcznie na jedzenie dla rodziny 2+2 wydajemy ok 2,5-3tys zł. Przynajmniej 1-2 razy w miesiącu zabieramy dzieciaki do kina, na "kulki", na kręgle, do zoo etc, tak więc średnio wychodzi 200zł na całodzienny wypad. Nie liczę zabawek i tym podobnych. Nie kupuję dzieciom co miesiąc zabawek :P