Faceci tak narzekaja na kobiety, a ja zawsze przegrywam

Jestem porzadna w przeciwienstwie do wielu kobiet, mam silna wole, zasady, honor....Seks lacze z miloscia. Na faceta nie patrze przez pryzmat tego co ma,czy ma perspektywy na bogactwo, czy swietnie wyglada, nie szukam kogos kim moglabym zaimponowac kolezankom i rodzinie. Jesli zakocham sie a on bedzie bogaty czy przystojny bedzie milo, ale to dodatek ,do tej pory zakochiwalam sie w przecietnych mezczyznach, nie marzylam o tych ''najlepszych'', dla mnie najlepszy byl ten upatrzony, z wadami, poza ktorym swiata nie widzialam. Historia powtarzala sie kilka razy i ZAWSZE przegrywalam ze swoim podejsciem. Nie rozumiem facetow... Narzekaja na te ktore ich wykrzystuja a jak pojawi sie osoba bezinteresowna, ktora zostalaby z nim w obliczu choroby czy bezdomnosci to takiej osoby sie nie docenia. Czasami bylam nawet traktowana jak jedna z wielu opcji, zadnego zalu po moim odejsciu ;)To mam udawac cwaniare i plakac w poduszke, ze ta relacja jest sztuczna?

Zawsze jesteś taka chaotyczna, czy przed chwilą znów ktoś Cię rzucił i piszesz w emocjach?

Nie jaraj się tak Jakubku, ba za parę dni znowu będziesz jeczal jak to kochasz Elę a brzydzisz się wielkiego brzucha Geny i jestes z nią tylko, bo zaspokaja twoje pornograficzne potrzeby, bedziesz jeździł po mieście by zobaczyć Elę i wystawal pod jej blokiem. Będziesz groził każdemu kto się do niej zbliży i dostawał szału, że ona może z kimś być. Za wcześnie się cieszysz psychopatyczny gnomie, dla niej będziesz zawsze obleśny, to największa porażka faceta w oczach kobiety, którą kocha.

16:26 Zawszs jesteś taki cyniczny i udajesz, że nic cię nie rusza?

Hajime Sugoroku dziś I to i to. A Ty zawsze sie tak czepiasz?

On jest obleśny w oczach wielu kobiet, każdej która go odrzucila a jest ich wiele:), teraz ich nienawidzi za to i szaleje gdzie się da, Eli pozakładał fikcyjne konta by ją ośmieszyć w necie, zhakował jej telefon i laptop, podszywa się pod nią, nachodzi a potem jęczy jak to ja kocha. Idź śmieciu do rozkraczonej, bo na inna nie masz szans.

no ale to uwazasz, ze faceci sa glupkami? widocznie cos im w tobie nie pasowalo, skoro - jak piszesz - odchodzili bez zalu

Według mnie, to warto się doradzić znajomych w tym temacie. Oni zawsze będą w stanie pomóc...

Szczególnie Jakubek odchodzi bez żalu przez ponad 10.lat i odejść nie moze;)

Prawdopodobnie za bardzo im dogadzalas nie myśląc o sobie. Nam się wydaje że to jest dobre i inni też to docenia ale to błąd. To tobie ma być dobrze a facetowi na drugim miejscu. Jeśli od razu dajesz do zrozumienia że z tobą będzie raj to jesteś przegrana na starcie.

spadaj wariatko pokraczna z tematu

O Raju to debil może sobie pomarzyc:p

Kolejna która użala się nad sobą.

Może i cechy które wymieniłeś są fajne, dobre itp ale nie tego mężczyzn i szukają u kobiet. A czy jesteś sexy, czy lubisz swoją kobiecość itp itd. Matka Teresa z Kalkuty jest ok ale nie na żonę.

Zawsze. Czyli po prostu niezbyt bystra jesteś i do tego masz "silny charakter", czyli jak rozumiem jesteś potwornie uparta i przekonana o własnej racji. Dla mężczyzny to ostatnie żadna zaletą. Raczej bardzo poważna wada. Ot i masz odpowiedź.

Nie, ona jest za bardzo rozkraczona, dlatego o nim mówią frajer w mieście, że z nią się zadaje a marzy o 8nnych;)