Dlaczego jesteście sami?

Ile macie lat,jak długo trwa wasza samotności jak myślicie dlaczego tak jest?

Mnie ludzie zniszczyli zycie.

tzn?

Mam wygorowane wymagania. Powinienem je zmniejszyc ale nie umiem zrezygnowac z szukania porzadnej, niepijacej, niepalacej, rodzinnej, niebrzydkiej. Dlatego jestem sam cale zycie czyli 27 lat. Wiem, ze takich kobiet dzis nie ma.

co dla Ciebie ozn. 'porządna"?

Ja jestem sama od mniej więcej trzech lat. W międzyczasie spotykałam się z mężczyzną, w którym się zakochałam. Niestety, facet okazał się kobieciarzem i ja już mu przestałam wystarczać mimo że w łożku było wspaniale. Od tamtej pory jestem sama i jest mi z tym dobrze. Czasem tylko brakuje mi wyjścia na kawę, spacer czy wspólnego obejrzenia filmu. Przyzwyczaiłam się do tej samotności. Za dużo razy zaufałam nieodpowiednim ludziom i się zawiodłam. Może kiedyś kogoś poznam ale ciężko będzie mi zaufać i ja to wiem.

nie jestem sam, siedze tu dla beki aby zabić czas podczas pracy, mam kobiete rozwódke, po cywilnym 15 lat i mamy 4 dzieci, jest super, aha i ona nie wypełniała nawet 20% moich wymagań gdy ją poznałem, ale się dotarliśmy i jest super, na nic nue narzekam

gość dziś czemu wybierasz nieodpowiednich?

Przyciągam do siebie ludzi z problemami, po przejściach. Są, a właściwie byli to głównie mężczyźni z uzależnieniami.

slvie dziś Porzadna dla mnie to miedzy innymi kobieta, ktora nie podrywa zajetych mezczyzn; nie zdradza; nie uprawia seksu bez zwiazku. To tak jesli chodzi o relacje damsko-meskie. Ciezko dzisiaj o takie kobiety a jesli sa to sa w zwiazku z jakimis kobieciarzami czy dupkami. Ja zajetych kobiet nie ruszam.

Wniosek z tego co wyzej napisane: kobiety leca na dupkow a porzadni mezczyzni sa olewani.

gość dziś to przestań ich przyciągać, może jakiś eksozyrzm zrób czy inne voodoo aby się tego pozbyć, bo to wygląda na problem

gość dziś Wniosek z tego co wyzej napisane: kobiety leca na dupkow a porzadni mezczyzni sa olewani. Zgłoś bo baby to głupie są i to od Mieszka I

bo kobiety szukają facetów "do naprawy", to tak z nudów chyba, bo logiki w tym zero

jesteście sami to podajcie miasta lub okolice gdzie i może ktoś inny też z tej okolicy ma ten sam problem i się zgadacie, bo bez sensu kogoś z daleka szukać i zagadywać

Ja mam 26 lat. Od prawie trzech lat jestem sam, rozstałem się z dziewczyną, z którą byłem od gimnazjum, jesteśmy równolatkami, uznałam po tylu latach, że to już nie to i powinniśmy dać sobie wzajemnie szansę na spotkanie kogoś innego, podziękowaliśmy sobie za związek, rzadko zdarza się, aby tyle lat było się razem, skoro gdy zaczęliśmy to mieliśmy prawie 15 lat ;) Nie miała nikogo zrywając ze mną przez dług czas była sama, wiem, bo mamy wspólnych znajomych, teraz ma faceta od roku, wcześniej się z kimś spotykała, ale chyba nic z tego nie wyszło. Gdy się widzimy, bo zdarza się i tak, to zawsze porozmawiamy, rozstaliśmy się w zgodzie i oboje mamy do siebie szacunek. Ja natomiast od tamtego czasu spotykałem się z trzema dziewczynami, najdłużej z jedną udało mi się 4 miesiące, zwyczajnie nie mogłem jakoś się bardziej zaangażować, myślałem dużo o byłej dziewczynie. Dziś już to od dawna za mną, lecz jakoś nie spotkałem jeszcze takiej, z którą chciałbym stworzyć coś trwałego. Jestem z miasteczka i tutaj cięzko o kogoś nowego, kogo się nie zna. Czasem brakuje osoby obok, ale radzę sobie z tym ;)

gość dziś jedź w weekendowy dzień miasteczko obok i tam podrywaj laski, co weekend w inną strone do innej mieściny aż do skutku

gość dziś ja pierwszą dziewczyne miałem w wieku 20 lat, i z nią pierwszy raz, olała mnie i wróciła do byłego po 6 miesiącach, bardzo przeżywałem, ale ja potem miałem mase lasek i randek, kilka związków, teraz mam żone i jest super, towar trzeba przebierać

Dlatego, że nie uwiera mnie bycie samej. Mam 31 lat.

Nie no, takich z doskoku też kilka miałem, nie wiem na tydzień czy jedną noc, czy nawet jakieś spotkania z koleżankami, ale jednak nigdy nic na dłużej, no z tamtą jedną te 4 miesiące, to taki maks. Nie jest mi jakoś zle bez Kobiety, zresztą mam dużo koleżanek, znajomych, więc samotny nie jestem ;) Ale od gimnazjum z tą pierwszą byłem, to prawie 8 lat, ale to już za mną ;)

Nie tylko jestem sama, ale czuję odrzucenie też przez inne osoby jak kolezanki czy nawet znajomi. Nigdy nie miałam z kim wyjść do klubu czy coś. Telefon zawsze milczy , na fejsie nikt się nie odezwie . Czemu nie wiem. Mówią, że mam fajną figurę. Urodą nie grzeszę, ale nie jestem też jakimś pasztetem. Podobno mam powichrowaną strasznie przez ludzi problemy i życie psychikę i nikt się ze mną nie zwiążę. To może i coś w tym jest, że całe życie jestem sama, rodzice odejdą a ja będę dalej sama jak palec.

Takie pytanie goscia z boku, dlaczego osoby majace konkretne wyobrazenie o drugiej stronie nie szukaja partnera w konkretnych srodowiskach, np. religijnych ?

Porzadni mezczyzni maja pod gorke z.kobietami

ja sobie siebie nie wyobrazam w zwiazku, nigdy nie bylam i nie wiem nawet czy chce, jestem niedojrzala i boje sie zranienia. Troche nie ogarniam z emocjami. Siebie nie moge ogarnac a co dopiero z kims. Gdy pewien mezczyzna mnie adorowal to ja czulam strasznie silna awersje, strach, no i nie mialam w ogole checi na to, mialam mysli w stylu ze zwiazek to wiezienie, katorga i tak dalej :/ nie mam tak na codzien i nawet czasem odczuwam samotnosc, ale gdy ktos sie do mnie zbliza to dzieje sie cos takiego jak wyzej opisalam...

tzw porzadni mezczyzni w rozumieniu niektorych to tacy co nie umieja rozmawiac z kobietami tylko ona musi wszystko prowadzic, mecza, nudza, biora wszystko smiertelnie powaznie i chca kobiete zniewolic i zagonic do garow i pieluch

gość dziś ja jestem taka i szukam takiego samego faceta no ale coz - ciezko dzis o takich !

gość dziś dobrze by bylo znalezc takiego faceta, tez mam chyba wygorowane wymagania juz od kilku lat jestem sama..

gość dziś trzeba by z tobą porozmawiać i wtedy by było wiadomo czy z tobą coś nie tak czy z innymi, można zacząć od GG jeśli chcesz spróbować

gość dziś też się nad tym zastanawiam, np. dziewice po 30 czyli religijne dewotki powinny w kościołach szukać chłopa, tylko że tam same pijaki i inne degeneraty, chodzą do kościoła bo dużo grzeszą, hmm.... trudne czasy

gość wczoraj Porzadni mezczyzni maja pod gorke z.kobietami > bo w porządnych facetach kobiety nie mają co "reperować", a one lubią polepszać i ulepszać, więc tu cała zagadka rozwiązana