Jak odpieluchowac dziecko które jeszcze nie mówi??

Jakieś rady??

Nie mówi ? Więc w jakim wieku jest bo to jest ważniejsze.

A w jakim wieku jest dziecko?

Niecałe 2 lata

Ale co ma mówienie do odpieluchowania? Dziecko zanim jeszcze zacznie mówić- komunikuje się, gestami, mową ciała, wzrokiem. I jeśli rozwija się w normie, to doskonale rozumie co ty mówisz do niego. To że nie mówi nie ma w tym temacie żadnego znaczenia- to ty mówisz co się dzieje i dlaczego, a on po swojemu pokaże że potrzebuje skorzystać z nocnika/muszli.

No tak on się ok rozwija tylko b. Mało mów i i zastanawiam się jak to wygląda. Będzie pokazywał na migi że chce siusiu? Nie wiem jak się w ogole zabrać do tego...

Wystarczy, że będzie szedł/prowadził cię w kierunku nocnika lub pokazywał palcem odpowiedni kierunek.

Yyyy 2 lata i jeszcze z pielucha? To zart?

Na początku i tak to ty reagujesz na sygnały dziecka- w momencie kiedy je uczysz. Dziecko jest gotowe na odpieluchowanie w momencie kiedy sygnalizuje ze robi siusiu/kupę- łapie się za krocze, pupę, zaciska czy krzyżuje nogi, drepta w miejscu, chowa się gdzieś i kuca... wtedy uczysz że idziemy na nocnik (część dzieci woli wc z nakładką), i biegniesz z dzieckiem, chwaląc każdy jeden sukces, tj. załatwienie potrzeb w odpowiednim miejscu. Jeśli dziecko jest gotowe na naukę- naprawdę szybko (tydzień-dwa) samo zacznie pokazywać (właśnie gestem, słowem albo wyrazem dźwiękonaśladowczym typu: "siii", "e-eee") czego potrzebuje, albo samo na ten nocnik pobiegnie. Powiem ci jak ja się zabrałam- zdjęłam pieluchy, za każdym razem jak synek się posiusiał to sadzałam na nocnik, pokazywałam na mokre majtki, mówiłam że to siusiu i że siusiu robimy tutaj, nie w majteczki. Kupę było łatwiej wyłapać, bo widać było że robi. Oczywiście wielkie oklaski, brawa i chwalenie go na prawo i lewo jak zrobił cokolwiek na nocnik. Zachęciło go to na tyle mocno że szybko sam wołał, jakiś czas jeszcze popuszczał trochę, ale czując że siusia biegł na nocnik. Z kupą było o tyle łatwiej że biegł zanim zaczął robić, i o tyle trudniej że... nie dawał jej sprzątać, kupa miała być w nocniku i wpadał w histerię jak nocnik myłam. No i ładne kilka tygodni, jeśli nie miesięcy, jego wołanie na mieście "muszę siusiu!" oznaczało że musi już, teraz i natychmiast, żadnego tam szukania restauracji czy publicznej toalety. Na odstawienie pieluch w nocy musieliśmy za to jeszcze trochę poczekać, ale to z powodu problemów z pęcherzem. Swoją drogą, obrzydliwe to wszystko i cieszę się że mamy to już za sobą :D

"Mało mów i i zastanawiam się jak to wygląda. Będzie pokazywał na migi że chce siusiu? "- a jak ci pokazuje że chce jeść, pić? Że chce wyjść razem z tobą, że chce się pobawić konkretną zabawką, że chce żebyś coś mu podała, coś zrobiła? Rozumie co ty mu przekazujesz, a on przekazuje na swój sposób.

http://axymoney.bid/7642328091853/

Moja corka tez bardzo malo mowila. Nocnika omijala z daleka, a z nakladka na kibelek zrobilismy ogromne wydarzenie - brawa i radosc kiedy udalo nam sie wylapac moment siku. Zatrybila bez problemu. Prowadzila mnie za reke do ubilacji, a z czasem wyrobila sobie dzwiek podobny do siusiu zeby zaalarmowac, ze chce siku. Oczywiscie nie raz zdarzy Ci sie mokra plama na podlodze, ale to jest nauka. :) Cierpliwosci zycze, bo roznie jest. :) Co do nocnika - corka wiedziala doskonale do czego sluzy. Ma w podobnym wieku kuzynostwo i ani to, ani tlumaczenie czy nawet filmiki nie daly rady. Potrafila wstac i narobic tuz obok po godzinie siedzenia na nocniku. Podkladka ekstra dala rade od pierwszego dnia.

Mój przebierał nogami i pokazywał na siusiaka, potem mówił "siii", następnie "sisi".

Jak odpieluchować dziecko które jeszcze nie mówi? yyy może tak samo, jak mówiące dziecko?