Jestem brzydka.

I to jest przyczyna mojej samotności. Uroda jest czymś co przyciąga i nic tego nie zmieni.:(

Zadbaj o siebie, makijaz i ladne wlosy dzialaja cuda!

Glupoty gadasz jakies, kazdy jest wyjatkowy i piekny na swoj sposob.

brzydka? przyślij mi foto to coś ci powiem, moge podać maila, ok?

nie ma brzydkich kobiet, są tylko zapuszczone i/lub niedopracowane

A z Tobą powyżej to się nie zgodzę. Z Brzydkiej kobiety nawet sztab stylistów ładnej nie zrobi. Taka prawda.

Nie jesteś ''brzydka'', tylko niepociągająca, taka istotna różnica. Zajmij się całokształtem, pięknością być nie potrzebujesz, w rzeczywistości kobiety nimi nie są i mają ogromne braki przy bliższym rozpoznaniu. Co do stricte powierzchowności, to kwestia 'zrobienia się'.

ja też, samotna pochorowałam się z powodu przebytej traumy, przytyłam 20 kg i nie mogę tego zrzucić mimo diet, w dodatku próbuje zmienić swoje życie a z każdej strony słyszę tylko krytykę co wcale mi niczego nie ułatwia a jestem osobą która ma własnej zdanie i umie o nie walczyć co nie jest popularne, im bardziej jestem niezależna tym mam więcej wrogów bo nie daje sie wsadzić w sztywne ramki czy zdominować :( lepiej dla nie by było gdybym była słodką idiotką nie zadająca wielu pytan wtedy i facet by się szybko znalazł

gość dziś bzdury, każda ma "coś", nawet totalny paszczur, wszystko jest do przerobienia

autorka ile masz lat ?

Każda kobieta ma w sobie to "coś". Trzeba tylko to odkryć i odpowiednio wyeksponować :)

mniej urodziwaa wczoraj przyślesz foto na prywatnego maila aby zobaczyć czy wyolbrzymiasz?

Nie przejmuj się, on powinien pić. Po czwartej pięćdziesiątce nie ma brzydkich kobiet, gorzej gdy przyjdzie kac.

A ty może nie brzydka, ale zapuszczona jesteś? Roztyłaś się i wyglądasz jak maciora? Na fryzjera cię nie stać, makijażu nie umiesz dobrać? Na dodatek nie potrafisz się ubrać odpowiednio? Większość brzydkich, to te, które żrą bez opamiętania, nie chce im się trochę poćwiczyć, a na dodatek śmierdzą papierochami i wanilią z pochłoniętych ciastek. To odstrasza.

Noszę rozmiar s przy wzroście 172 więc raczej otyła nie jestem:P Jednak nie mam tego 'czegoś' co przyciąga mężczyzn,jestem nijaka. Spokojne usposobienie też nie pomaga.

Nie masz tego czegoś? A może po prostu unikasz miejsc, gdzie można spotkać wolnego mężczyznę, który by do ciebie pasował. Może nie chcesz, jeśli ktoś się pojawi, dać mu szansy. Może palisz. Wielu mężczyzn niepalących nie zaakceptuje smrodu tytoniowego u partnerki. A może jesteś głupia, nie ma z tobą o czym pogadać, nic nie wiesz, albo posługujesz się stereotypami? Może w rozmowie robisz głupie miny, nie kontrolujesz swojej mimiki, gestykulacji? Przyczyna leży na pewno w tobie. To nie jest problem braku urody, choć może chciałabyś w ten sposób swoją nieatrakcyjność wytłumaczyć.

Nie palę.Mam wstręt do tytoniu. Może to wina braku umiejętności w rozmowie? Nie umiem rozmawiać 'o niczym', a są osoby,które z niczego zrobią temat i ciągną go godzinami, ja tak nie umiem,przez co mogę się wydawać wyniosła albo nudna. Myślę,że urodą też się nie wyróżniam. Teraz kobiety są w 100% 'zrobione'.

Wrzuć fotkę to ocenimy :)

Może i mniej urodziwa jestem,ale nie na tyle głupia ,aby wrzucać fotkę na kafe :D hihi :P

Naucz się porządnie robić loda, głębokie gardło, dawaj tyłka wzorowo, bądź chętną i otwarta na sex wariactwa, faceci zakochują się też w sexie. Nie ma to jak paskuda która zachowuje się jak księżniczka na którą trzeba czekać bo ma zasady.

Tak samo jak kobiety.:p Poza tym, gdyby seks był wyznacznikiem to wszystkie Panie lekkich obyczajów byłyby w super związkach :D Seks to tylko jeden z wielu czynników,i nie decydujący-tak mi się wydaje.

Nawet nie wiesz jak decyduje :)

u małolatów chyba .

Lepsza brzydka aktywna w łóżku niż piękność leżąca jak kloda.

Tak, tak wiem'Nieważne jaki potwór,ważne ,że.." itd

Jak zwykle sprowadzanie wszystkiego do jednego. Poza seksem istnieje jeszcze szereg innych sytuacja gdzie jednak gęba ma znaczenie. Nawet paszczur nie powinien wam obciagac.

Pieprzy babka że jest sama bo jest brzydka, to można odwiedzić uwagę od twarzy mini, dekoltem czy dobrym sexem. Jest dużo maszkar które mają fajnych facetów myślicie dlaczego.

gość dziś Ile Ty masz lat? Założę się,ze nie więcej niż 21;)

21:50 Fajny facet nie musi być z pasztetem. Może wybrać sobie atrakcyjna laskę o jakiej ty możesz jedynie pomarzyć i która ma taki sam ciąg w łapie. Naprawdę myślisz że ktoś kto ma wybór poświęci się dla seksu mimo szpetnej gęby czy innej ułomności swojej partnerki? Sądzę że nie ma 21 a 12...

Pomijam wiek 'emocjonalny',.Tu to raczej nie 12,a...5. Nie na darmo niektórzy mówią,że mężczyzna rozwija się do 5r.ż. a później tylko rośnie,mamy przykład :D