u nas w pracy nakryli na seksie zonatego faceta z nasza kolezanka

u mnie w pracy afera bo nakryto w jednym z pomieszczeń zonatego kolege z nasza wspolna kolezanką uprawiali seks podczas nocnej zmiany. facet zonaty i dzieciaty ...wstyd. czy tez pamietacie taki przypadek ,że w pracy ktos sie seksil i zdradzal swego wspolmalzonka? straszne.

Tak koleżanka mężatka i żonaty kolega wmawiali swoim rodzinom ze maja delegacje by jechać razem na wakacje

Ty też jesteś straszna zakładając ten temat. Zajmij się swoim życiem :o

ech, to nic, a u mnie w pracy, nakryli szefa bzykającego sie z facetem, oczywiście pracownikiem, a obok w pomieszczeniu dwie pracownice sie zabawiały, a jeszcze obok przyszła starsza pani i zabawiała sie z miotłą, w kolejnym pomieszczeniu siedziały same babki których nikt nie chciał, a na przeciwko nich faceci których nikt nie chciał. I co? Każdy tylko sie dziwił, dlaczego ci niechciani sie jakoś nie zgadali żeby sie pobzykać, przecież to takie proste :D

autorki to nikt nie chce zaliczać i zdradzac z nia hahaha autorka może z koza albo koniem poromansować :D cnotliwa święto-je8bliwa

Tak u nas. Faceta wywalili jak go przyłapali z kochanką na zapleczu. Ale obciach. On żonaty ona wolne była. Z tego co wiem to on do dziś ją bzyka ale już nie w pracy. Żonaty co zdradza żonę to s****wo A jego kochanka to szmata. Trafili na siebie.

no i dobrze, jak głupia żona narodziła bachorów to niech zapieprza przy nich

Coz zawsze się znajdzie jakąś idiotka której zonkos pojawija makaron na uszy. Skąd się biorą takie kretynki????

a skąd się królice biorą, przecież to normalne, że faceci myślą tylko jak sobie ****nąć a nie zapieprzać na bachory, bo sob ie pusta zona tak wymyśliła aby nie parcować

Nie masz komu o tym opowiadać, że na forum piszesz?

Autorka jest takim pasztetem ze nawet zul nie bzyknalby jej

10:58 kretynico, sama sobie tych dzieci nie robiła, Prymitywna meliniaro. Ale rynsztok! Zrobił jej tyle dokładnie ile sam chciał. My z mężem poprzestalismy na jednym a skoro tamten zrobił tyle tzn. CHCIAŁ, debilko z czerwonej cegiełki. Nie do wiary, jak niektóre potrafią zgnoic kobietę a faceta bronić. S****wo

W jakimś zakładzie pracujesz? Sklepie?

do gość dziś - sam jej nie robił musiała mu suka żona pozwolić na to

gość dziś Piszesz o rynsztoku, więc spójrz na swoją wypowiedź.

W sklepach takie rzeczy sie nie dzieją . Jak już to w wielkich biurowcach . Pracowałam w biurze i romanse byly na porządku dziennym . Im bardziej ludzie wykształceni , im więcej maja kasy tym bardziej zepsuci i zdradzają .Te wszystkie imprezy integracyjne to jedno wielkie pijaństwo i k***wstwo .