Polska administracja bezczelnie i na siłę wspiera komercyjnego Windowsa

@ gość wczoraj Większość polskiej administracji opiera się na oprogramowaniu firmy InSERT (program kadrowo-płacowy InsertGT) x I to jest właśnie urzędnicza patologia. Jeden urzędas wziął kopertę pod stołem by nakazać używanie jedynie słusznego oprogramowania, a reszta urzędasów tak się do niego przyzwyczaiła, że sama myśl o przesiadce na tańszy lub darmowy odpowiednik już wywołuje u nich objawy gorączkowo-żołądkowe. Czyli tak jak napisałem w tytule "Polska administracja bezczelnie i na siłę wspiera komercyjnego Windowsa" i jego komercyjne programy.

Tak kurde już wziął kopoertę. To samo można by powiedzieć w przypadku, gdyby jednak administracja wybrała program LeftHand, bo "dlaczego LeftHand a nie Insert" i się koło zamyka.