Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wMroku

tylko mnie kochaj

Polecane posty

Gość wMroku
Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tym kochaniem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas, by odnowić tą znajomość. Potrzebujesz tego najwidoczniej. Może dowiesz się, że ona też tęskni i możecie być nadal przyjaciółmi? Lepszy taki kontakt niż żaden, jeśli męczy Cię jego brak. A może kiedyś zdecyduje się na Ciebie? Jak nie macie kontaktu, to raczej marne szanse, że tak się stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
Jakiś czas temu odezwałem się. Dała mi do zrozumienia, że mam o Niej zapomnieć i ułożyć sobie życie. Nie potrafię... Z racji tego co zaszło i jaki jestem wole być sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.35 Zastanów się, może jednak warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
Nie, nie mogę tego zrobić. Ewidentnie mam z tym problem. Nie mogę obarczać Jej swoją osobą. Sprawa jest już zamknięta. Rozsądny i dojrzały człowiek powinien uszanować ten stan rzeczy i po prostu iść dalej. Już i tak wystarczająco namieszałem w Jej życiu. Czuje się temu wszystkiemu winny. Niczego już nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co się takiego wydarzyło? Jeśli Ciebie szanuje, to wszystko będzie dobrze. Musisz porozmawiać, bo będziesz się męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
Co za różnica? Gdy jedna ze stron lub obie strony postanawiają iść swoją drogą, to nawet jeśli jest uczucie trzeba to uszanować. Jeśli kogoś się kocha to szanuje się wybory tej osoby nawet jeśli są dla nas w jakiś sposób krzywdzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo mądre, co piszesz. Wydaje mi się, że jednak powinieneś porozmawiać. Pomyśl o niej, może ona potrzebuje tej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
Nie potrzebuje. Gdyby było inaczej nie kazała by mi o sobie zapomnieć. Zresztą jak sobie teraz tak myślę co ewentualnie mógłbym Jej powiedzieć to lepiej aby do takiego spotkania nie doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było jakiś czas temu, może w którymś momencie zmieni zdanie. Może coś się u niej zmieniło? Jak nie to trudno. Chyba warto sprawdzić. Samemu być trudno, zablokowaleś się na nowe znajomości, a nie wiadomo kogo ciekawego mógłbyś jeszcze spotkać i co ta osoba mogłaby Ci dać. Jest wiele samotnych kobiet, z którymi mógłbyś stworzyć jakąś więź. Jak nie spróbujesz, nigdy się tego nie dowiesz. Chyba, że wlasni taka nieszczęśliwa miłość daje Ci jakaś satysfakcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
To jest wrażliwa dziewczyna. Gdybym miał wyznać Jej prawdę z pewnością czuła by się okropnie. Czasami lepiej żyć w nieświadomości tego co dzieje się z inną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieszczęśliwa miłość to strasznie bolesne dziadostwo... Autor już chyba oswojony z sytuacją i może w miarę normalnie żyć, a co zrobić jak ma się drugą połówkę i to czuć w obie strony, a nagle koniec? Bo komuś coś się niby odwidziało? Ciężko oddychać z bólu, ciężko jeść, nawet napić się ciężko, bo żołądek ściska z bólu... Jak żyć bez ramion, w których wreszcie czuło się jak w domu i łzy płynęły ze szczęścia? "trochę" ciężko... :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
gość dziś Ja wykonałem taki mały kroczek w stronę poprawienia relacji pomiędzy nami. Dała mi jasny sygnał czego oczekuje i uszanuje Jej wolę. Nigdy już się nie odezwę.... Jeśli chce, wie gdzie mnie szukać. Piszesz o innych kobietach i relacji. Owszem, może i jest to możliwe. Zapewne jest wiele wartościowych osób, które warto było by poznać. Ja jednak jak już wspomniałem jestem typem samotnika i trudno mi nawiązywać nowe znajomości. Potrzebuje wyjątkowo dużo czasu aby się oswoić, zaufać, zbliżyć... Kiedyś zanim jeszcze poznałem kobietę o której piszę nieudolnie starałem się kogoś znaleźć. Nie potrafiłem... Randki, spotkania z obcymi kobietami były dla mnie niekomfortowe i generalnie obojętne. Podejrzewam, że wszystko zależy w moim przypadku od sytuacji, ale przede wszystkim od osoby z którą nawiązuję kontakt. Jedno jest pewne, po tym co mnie spotkało nic już nie będzie takie samo. Poniekąd oskarżasz mnie o to co inni. Sądzisz, że to przyjemne? Jeśli masz sposób aby wymazać ze swojego życia 2 lata to daj znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
gość dziś Ja się męczyłem tak kilka lat. Trafiłem między innymi do specjalisty i rok brałem środki farmakologiczne, które mnie trochę hamowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też jest wrażliwy, widać to po słowach, które piszesz. Nie myśl o tym, co jej powiesz. Po prostu spotkaj się. Jeśli ona jest wrażliwa i Cię szanuje to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:12 - a ja Cię rozumiem. Wiem jak to jest, że nic już nie będzie tak samo... Po kimś wyjątkowym nawet się czasem już nie chce z nikim innym nic próbować. Bo to co było wcześniej jest nie do zastąpienia. Ktoś został w sercu i nie da się tak po prostu " spróbować z kimś innym". Owszem, może z czasem tak o, dla zabicia czasu, zajęcia się itd można spotykać się z ludźmi, ale w sercu i tak będzie "ta" osoba. Ja trafiłam na swoją drugą połówkę i wiem, że cudowniej czuć się nie da i nie chce mi się nawet myśleć o kimś innym, bo to byłoby tak marne, że po prostu nie mam ochoty, nie wiem jak to dobrze ująć, może ktoś zakochany wie o co chodzi- nie ma się ochoty na inną relację... Bo drugiej połówki nikt nie zastąpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
gość dziś Nie możemy się spotkać i nie spotkamy się. Zrozum to i przestań proszę w kółko pisać o spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.15 Ok, rozumiem. Bardzo to przezyłeś. Staram się Ciebie zrozumieć. Przykro mi z tego powodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wMroku dziś gość dziś Ja się męczyłem tak kilka lat. Trafiłem między innymi do specjalisty i rok brałem środki farmakologiczne, które mnie trochę hamowały. xxx Współczuję... Obawiam się, że skończę tak samo... Jego przytulenie działa jak największa na świecie ulga, błogostna, jak narkotyk, którego nie mogę sobie sama dozować i nie wiadomo czy i kiedy będzie kolejna dawka... Męka, a nie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
gość dziś No niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkiem komunikatywny z Ciebie samotnik.z ludźmi na forum jakoś się dogadujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzw samotnicy to często bardzo inteligentne i komunikatywne osoby. Czasem ciężko im się dogadać z innymi, ale tylko dlatego, że to inni nie są tacy komunikatywni itd :) Choćbyś nie wiem jak jasno coś niekumatej osobie wyjaśniał to i tak nie zrozumie. Więc lepiej dać sobie spokój i się nie użerać. Ale to taki off topic trochę. A wracając do tematu- nie raz już byłam zakochana i potrafiłam zerwać mimo bólu gdy trzeba było, ale teraz mam drugą połówkę i nie wyobrażam sobie bez niego... Dajcie mi lek, który uśmierzy ten ból... Bo to jest nie do wytrzymania... Dziura w środku, ścisk, brak słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
gość dziś Świat wirtualny, a realny to 2 różne kwestie. Nie idzie mi najgorzej w realu, ale uważam, że bardzo często nie potrafię w pełni jasno przekazać tego o czym myślę. W realu rozmowy bywają bardzo dynamiczne, a tutaj wszystko przebiega tak spokojnie. Jest czas aby zastanowić się i ewentualnie coś poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
Pamiętacie swoje dzieciństwo? Te wspomnienia smaków dzieciństwa i nie tylko. Np. przepyszna oranżada, która nigdy już nie smakowała nam tak jak tamta z przed lat. Moje uczucie do tej kobiety jest jak najwspanialsze doznania z dzieciństwa. Tego nigdy nie zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, piękne SŁOWA! Ja też pamiętam tę oranżadę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wMroku
gość dziś Tak, dobry pomysł DOBRY POMYSŁ? Ale o czym piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zainwestuj w swoją rzeczywistość, a nie wirtualność. Czas to zmienić, jesteś piękny wewnątrz, pamiętaj o tym. Uwierz w siebie. Masz całe życie przed sobą. Życie jest piękne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×