Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja matka rozplywa się nad moją koleżanką, a ja żyję nieprzyzwoicie,bo mam lżej

Polecane posty

Gość gość

Matka często rzuca aluzje że jestem wygodnicka bo mam tylko jedno dziecko. Tymczasem matka widzi ile pracuje mój mąż i że mało można na niego liczyć pod względem innym niż finansowy. A mimo to zachwyca się przy mnie koleżanka z mojego rocznika, która ma męża lenia ale zrobiła sobie z nim jeszcze drugie dziecko. Tamten ani nie pomoże, ani kasy nie zarobi. A moja matka ciągle się nad nią rozplywa że taka dzielna kobieta, rodzice jej nie pomogą bo chorzy, mąż wyjeżdża a ona tak pięknie daje rade. Ale ja nie uważam że ona jest godna podziwu, lecz politowania. Dała z siebie zroipbic niewolnice. Moja matka nie akceptuje tego że ja się w życiu nie przemeczam. Jak zarobie to dużo za krótka pracę, bo w swoim czasie siedzialam nad książkami. Krytykuje ludzi którzy "rozwalaja kasę na wycieczki" a sama z ojcem nigdzie nie jeździ. Choć teraz nie mają już nas na utrzymaniu. Sama zawsze była niewolnica najpierw ojca, potem męża. Gotowala, jeszcze na etat chodziła i była głównym zywicielem.dlatwgo nie wiem o co jej chodzi, chyba dobrze ze mam lepioiej? Gada o drugim dziecku a sama z drugim wpadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo twoja matka wyznaje zasadę że jak nie jest się zrobiona matka polka i pot ci po dooopie nie leci to nie jesteś kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zArobiona, sorry. Jak Będziesz zrobiona to nie Masz prawa czuć się dobrą matka :p masz mieć 5 dzieci, męża pijaka i dostac order z ziemniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja matka dokładnie to samo, zerwałam kontakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze kup pole, przywiaz się do pluga i idź orac. Potem krowy doic. Ludzie,dajcie żyć. Nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To taki toksyczny typ ja mam taką babcie ze jak jej syn opowiadał przez tel.ze byli na roczku wnuczki to ona oburzona ze kto to robi urodziny tak małemu dziecku......a cała rodzina w koło odprawia urodziny.Albo jak dzwonie i mówię że myje okna to ona a po co to myje tak często i tak zaraz będą brudne.Mysle ze to tez jest ala złość ze jest się już starym i samemu juz sił nie starcza a rodzina daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×