3 maja , a sąsiadka wywiesiła sobie pranie

jeszcze jakby to jedna rzecz , np body dzieciece to bym sie nie czepiała. A ta wylazła właśnie na balkon i wiesza bokserki meża, jakieś koszule , jeansy, reczniki. W bloku. Powinnam jej zwrócić uwagę?

No i co ze wiesza. Na twoim balkonie wiesza ?

Co cię to obchodzi dopóki nie wierci wiertarka miej to gdzieś. Co wy jesteście tacy zawistni, chamscy, ciekawscy. Jak ci żal tyłek ściska wypiera swoje reformy i na balkon z nimi. Albo ich nie pieprz tylko wystaw z żółtą dżazga niech przewieje je wiaterek:)żal.

Moze miala taką potrzebe , moze maz nie ma co na siebie wlozyc to wyprała. Triche tolerancji i nie zaglądaj ludziom na balkony wscibska babo

A goowno cie to obchodzi, zajmij sie swoimi sorawami wscibska babo.

Problem bo sąsiadka wyprała mężowi bokserki.... Hehe

a tobie to co, 500+ walnęło na łeb

No na balkonie, centralnie nade mną. Nie jestem wścibsaka, ale no ludzie to nie wypada po prostu. To nie są jakies pilne potrzeby typu pieluszki tetrowe. Jedne gacie mogła staremu wyprać i powiesić w łazience chyba no nie?

bo widocznie krowo sąsiadka pracuje na te twoje 500+ i nie miała wczoraj czasu prać,

gość dziś Co cię to obchodzi dopóki nie wierci wiertarka miej to gdzieś. Co wy jesteście tacy zawistni, chamscy, ciekawscy. Jak ci żal tyłek ściska wypiera swoje reformy i na balkon z nimi. Albo ich nie pieprz tylko wystaw z żółtą dżazga niech przewieje je wiaterekusmiech.gif żal. x A niby czemu nie może sobie sąsiad wiertarką dziury np pod uchwyt tv wywiercić? Ja pierd... świeta, pracuje na pełen zegar, wieć mam czas tylko w takie dni i właśnie hula pralka, a potem wieszam pranie na balkonie. Jade na bp umyć auto i jak wrócę to będe odkurzała. I co mi kto zrobi? Mandat dostane?

Centralnie nademna... To gdzie ty się tam rozglądasz ?? Nawet do góry zerkasz?? Jak ja wychodzę na balkon to patrzę na swoje, a nie oczu mi latają na prawo i lewo.

Ja nie mam żadnego 500 plus nie mam dzieci. Jak niby pracuje jak stale w domu siedzi, całymi dniami z domu nie wychodzi tyle co z psami pare razy dziennie wyjdzie, wiec nie pitolcie z takimi wymówkami

O k***a! Kawą się zakrztusiłam moja droga sąsiadko. Bo chyba o mnie piszesz. Toteż Ciebie uświadamiam, że gacie nie są starego, tylko syna, bo jak wiesz ja starego nie posiadam. To, że nie z*********m na produkcji na trzy zmiany, nie znaczy, że nie pracuje. Widzisz, jak sie coś potrafi, to pracuje sie w domu. Ja mam akurat taka pracę, gdzie trudno odejsć od kompa i iśc sobie posprzątać, musze siedzieć nieraz bite 14 h. Tyle co mam przerwę na wspomniany spacer z psem ( nie psami). Właśnie robię kolejne pranie, zaraz wywieszę Ci pościel nad głową.

ja tez nie zwracam uwagi na żadne święta, nawet niewiem czy 1 i 3 maja sie idzie do kościoła. Wie ktoś, tak z ciekawości bo ja i tak nie chodzę.

Opiertol ją z gory na dół a jeszcze lepiej wezwij straz miejska, zaplaci mandat za nieuszanowanie święta narodowego

precz z takim świętem jak muszę na stare lata pracować na 500+

co cie obchodzi cudze pranie idiotko

ja gacie wywiesiłam:D

A mój sąsiad wierci od rana, puka, stuka, człowiek nigdy nie odpocznie w blokowisku, warto się tego nauczyć.

Ja też pranie wywiesilam i o zgrozo! są to między innymi bokserki męża i moje majtki, a suszarkę postawiłam sobie na środku ogródka, bo akurat tam najwięcej słońca.

Jakos ta konstytucja nie jest przestrzegania przez polityków,robią nas na szaro bez mydła,a my mamy to szanować? Państwo bezprawia,to i ludzie nie szanują

A ja nie mam co wywiesić :( nie mam żadnego prania :( może na straż miejską zadzwonie to te głupie pindy mandaty dostanom za pranie w święto narodowe

a gdzie jest napisane że nie mozna 3 maja prać? w konstytucji?

Jeśli chodzi o wiercenie to przesada. Każdy pracuje i właśnie takie święta są po to żeby sobie dychnac. Wczoraj po 21 byłam z pracy w domu i dzisiaj mam ochotę odpocząć. Jakby mój sąsiad zaczął wiercić to odrazu by zebrał opierd.... Każdy ma prawo do odpoczynku. Niech se pierze majtki, odkurzy dom mam to gdzieś ale roboty remontowe niech sobie robi w inne dni. Czyli łazisz do roboty 6 dni w tygodniu i w nd będziesz jeszcze ludzi zamęczać wierceniem?? Niestety życie w bloku tak wygląda ale trzeba trochę rozumu i trzeba się dostosować do reszty sąsiadów. Życie w domu prywatnym też nie jest luksusowe.

Dzisiaj jest święto narodowe i święto kościelne. Ja nic nie robię, świętuje. Dość zapierniczam w inne dni.

Ja też właśnie zrobiłam pranie.Wczoraj byłam w pracy,jutro też idę.Mialam cały kosz,nie będę czekała do soboty i mam w d***e co pomyślą inni.

też dziś poprałem koszule i gacie. i suszą się na balkonie :D w doopie mam co kto sobie myśli, zapyerdalam świątek piątek i gdzieś mam tych co każdy weekend mają wolny; ja nie mam i robię co chcę wtedy kiedy mogę. Jak mam wolny wtorek, środę czy inny piątek to żadnego sąsiada nie interesuje, ze to mój wolny dzień i chcę odpoczywać i nie życzę sobie jego/jej prania czy remontu

słabe prowo, ale odzwew mocny :d

"Ja nie mam żadnego 500 plus nie mam dzieci." x i dlatego z nudow siedzi na kafe i wymysla glupoty albo w oknie węszy co sąsiady robią a później leci na kafe i wypisuje pierdoły a jakby miała dzieci, czy chociażby męża, albo chłopaka to by leżała nad wodą i cieszyła się promieniami słońca

a ja mam d***e czy jest święto czy nie, jak bede chciała sobie zrobić pranie to sobie zrobie. Akurat nie mam wystarczająco rzeczy zeby napełnić pralke wiec z tego powodu nie robię dziś prania. Ale wieczorem włącze odkurzacz bo mi sie naniosło kurzu przez otwarte okna, pomimo ze wczoraj też odkurzałam