Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dobrze karmie 8.5 miesieczne dziecko

Polecane posty

Gość gość

Rano na sniadanie kaszka na wodzie z owocem np jablkiem bananem lub musem owocowym. Na obiad zupka warzywna z miesem a czasem jajkiem. Na kolacje to samo co na śniadanie ale z inna kaszka i innym owocem. W miedzyczasie mleko z piersi. Najwiecej pije rano i po wieczornej kaszce. W nocy budzi sie jeszcze na mleko. Co sadzicie o tym jadlospisie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod nazwą 'kaszka' kryje się kupna kaszka instant czy normalna kasza? Mi się wydaje, że spoko, w tym wieku możesz też zacząć próbować dawać jej jedzenie w kawałkach (gotowane na miękko warzywa, klopsiki), niech się przyzwyczaja do idei samodzielnego jedzenia czegoś innego niż papka. Jeżeli nie jest alergikiem (a Ty z różnych powodów przeciwniczką mleka krowiego) możesz zacząć powoli wprowadzać nabiał, najlepszy na początek jest jogurt naturalny, odrobina twarogu (też naturalnego, bez soli, dodatków czy broń boże cukru). Jeśli nic się nie dzieje to można próbować dawać kaszę na mleku, chociaż to żaden przymus, moja córa do dzisiaj (1,5 roku) woli kasze i płatki na wodzie, bez mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mało urozmaicone. Liczba posiłków innych niż mleko z piersi ok. Rozumiem, że ta "kaszka", to taka gotowa do wsypania do mleka/wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek ma 9.5 miesiaca. Rano zawsze zjada kawałek banana, gruszki itp. Czasami kawałek bułki orkiszowej z owczym serem. Dosłownie do skubniecia. Trochę jogurtu naturalnego owczego lub z mleka krowiego. Potem śpi. Jak wstaje dostaje kaszke z jabłkiem i amarantusem na wodzie. Potem kolacja : zupa z mięsem. Dodatkowo dostaje to co ja jem jeśli jest nieorzyprawione. Karmie piersią na żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko je : kaszke błyskawiczną na wodzie, obiadki albo Gerber albo to co ja gotuję dla całej rodziny, bułki, twaróg z rzodkiewka, pomidor, jajka, dżem, chrupki kukurydziane, biszkopty, owoce. Ogólnie więcej niż twoje w ilości produktów. Też kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Daje kaszki instant. Zwracam uwage na sklad aby byl prosty, zbozowy bez dodatków cukru itp. Przymierzsm sie zeby ugotowac normalna kasze jaglana. Czy takie zwykle kasze (nie instant) kupujecie normalne czy ekologiczne? Dodatkowo podaje czasem chrupki kukurydziane, wafelki ryzowe, kawaleczki chleba (suchy, bo z maslem nie chcial w ogole).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupowałam i "normalne" i eko, zależy co mi tam wpadło w oko na zakupach. Pamiętaj, że prawdopodobnie nawet ekologiczna wyjdzie taniej niż kaszka instant, bo z jednego opakowania przyrządzisz sporo porcji. No i masz dużo więcej możliwości, np. jaglanka, quinoa.. tego raczej nie znajdziesz w tych nieszczęsnych kaszkach dla dzieci. Ja polubiłam robienie płatków, bo przyrządza się je dużo szybciej niż kaszę, a są tylko odrobinę mniej wartościowe od kaszy (a nadal wartościowsze od kaszek instant). A dzisiaj w sklepach można znaleźć naprawdę duży wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakiej formie podajecie to jedzenie? Wasze dzieci same sięgają po nie i pakują sobie do buzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.03. Napisz prosze jakie kasze i hakie platki podajesz. I jak je przyrzadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.03. Z czym podajesz kasze i platki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat od początku (no dobra... prawie od początku:) byłam zwolenniczką BLW i pozwalałam dziecku jeść samemu, nie przeszkadzało mi to że początkowo sporo jedzenia lądowało na podłodze, dziecko jadło rękoma (robiłam kasze na gęsto) i wszystko było upaprane jedzeniem. Szybko minęło i już koło roczku córka samodzielnie i całkiem sprawnie wsuwała rzeczone kaszki łyżką. Ale jeżeli Wy jesteście "łyżeczkowi"a Ty bardziej lubisz porządek to nie możesz spokojnie sama karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z . Jak zaczęłam sama gotować dla młodej, to moje szafki w kuchni szybko zapełniła się kaszkami i płatkami:) Na początku szukałam po jakichś sklepach ze zdrową żywnością, a potem okazało się, że wszystko można dostać w głupim tesco (i to taniej). Jeżeli chodzi o płatki to testowałyśmy praktycznie wszystko. Owsiane, jaglane, ryżowe, gryczane (dla mnie bleee, ale młodej smakowało:), jęczmienne, z komosy ryżowej.. Jeżeli chodzi o kasze to do śniadania głównie jaglanka, kukurydziana i manna. Z dodatkami różnie, czasami jak mi się nie chciało (albo w kuchni pusto) to wrzucałam trochę banana czy jabłka (startego), innym razem kombinowałam, owoce, cynamon, kardamon (dosłownie odrobinkę), karob, nasiona chia wymoczone w mleku. Poza sezonem używałam sporo mrożonych owoców typu truskawki czy jeżyny. Osobiście polecam połączenie jaglanki (albo płatków jaglanych) banana i malin - pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A owoce kupujesz ekologiczne? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, z marketu albo bazaru, jedyne co faktycznie przez pewien czas kupowałam eko to mięso, teraz już często leń wygrywa i raczej zwykłe:) ale też już dziecko trochę starsze więc jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za odpowiedzi :) ile miesiecy/lat ma Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja (8 miesięcy) je już prawie wszystko. Tyle, że gotuję tylko dla niej, zatem bez soli, ale cukinia, pomidory, papryka, brokuł, szpinak, batat, ziemniak krajowy i wiele innych, nabiał (bez śmietan i tłustych serów oczywiście), nasiona (sezam, dynia, słonecznik - zmielone), ostatnio zrobiłam ekspozycję na migdały blanszowane mielone-ok. Płatki owsiane, jaglane, kasze, komosa (zblendowane), kisiel z mąki amarantusowej, kluseczki kładzione z twarogu, owoce suszone (gotuję z płatkami i miksuję) itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.30. A gdzie kupujesz warzywa? Ekologiczne? Np pomidory o tej porze roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 7.30. A gdzie kupujesz warzywa? Ekologiczne? Np pomidory o tej porze roku? x W większości ekologiczne. Paprykę obieram dodatkowo ze skórki. Pomidory w tej chwili w formie passaty. W moim sklepie eko są nawet takie bez soli. W składzie same pomidory, a i wartości przecieru są większe niż świeży pomidor (akurat w przypadku pomidora tak jest :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×