Co jest ze mną nie tak. Brak seksu.

Nie wiem co się dzieje ze mną, co przekłada się na mój związek. Mianowicie często można zauważyć brak bliskości z mojej strony, rzadko przytulam itp. co on robi często, nie mówię do niego słodko, co do seksu to ostatni raz był ponad miesiąc temu a może i dłużej, widzę że on już powoli też nie pokazuje że tego chce. Co najciekawsze, jak jestem w pracy mam w głowie że za nim tęsknię, czuję ochotę na różne rzeczy a gdy tylko widzimy się już na żywo, wszystko tak jakoś opada, do tego dodam że kiedyś mieliśmy mały kryzys, zdecydowaliśmy się nadal kontynuować związek i zacząć na nowo starania, na początku było świetnie, nawet ja inicjowalam seks, tulilam, glaskalam, czułam się z tym dobrze i marzyłam żeby nie minęło, a jednak... U siebie w domu gdy byłam mała również nie widziałam wylewanej miłości u moich rodziców, może dlatego sama jestem nieczuła bo się tego nie nauczyłam się. Co jeszcze ciekawe, mieszkamy od kilku lat za granicą i czuję że mniej więcej od tego czasu to wszystko opadło, i czasem długo nie ma seksu, a kiedy jesteśmy u siebie w kraju, nocujemy u kogoś z rodziny albo jak rodzina nas odwiedza lub jesteśmy na wakacjach, czuję u siebie/u nas jakaś inna energie i wszystko jest inaczej-lepiej. Wnioskuję że może nie czuje się tutaj swojo gdzie mieszkam, może mam podświadomie obawy że zajde w ciążę i nie mamy tu nikogo aby nam pomógł na początku (może się mylę) Dziwne ale prawdziwe. To samo z alkoholem, lepiej mi to przychodzi jak wcześniej się napije. Niestety jest też tak że nie uprawiamy długo seksu ale wiem że on się masturbuje, ja też to robię od czasu do czasu, czyli brakuje nam tego, a jednak nie robimy tego razem. Naprawdę chciałabym to zmienić, chciałabym się kochać częściej i uściślać nasz związek, ale przychodzi noc, łóżko, boje się że on zacznie coś inicjowac, a ja będę się wymigiwac, niewiadomo dlaczego, a przecież mi tego brakuje. Relacje, rozmowy, wygłupy- to wszystko jest super u nas.

Cześć. Macie możliwość wyjechać gdzieś, choćby na noc? W jakim kraju mieszkacie?

Teoretycznie możemy, ale kraj jest na tyle malutki, że wycieczki "na noc" do hotelu itp, są co najmniej dziwne. To raczej tylko dla turystów.

Chyba źle mnie zrozumiałaś. Nie chodziło mi o wyjazd na seks do hotelu. Na pewno jest i w tym malutkim kraju ;-) co zwiedzać, a to łączy się ze spaniem poza domem. Na przykład. Nie wiem jak żyjecie, ile macie czasu i pieniędzy na przyjemności.