Niesamowite czterdziestki!

Zdradzę Wam moją tajemnicę, niesamowicie kręcą mnie kobiety w wieku 35-40+, sam mam 34, a żona 40, zawsze interesowałem się starszymi, najpierw dziewczynami, teraz kobietami, młodszych dziewczyn/kobiet również posmakowałem, lecz dopiero starsze dały mi prawdziwą namiętność i tak zostało do dziś. Nie jestem masturbatorem przed ekranem monitora, mam kilka znajomosci ze starszymi kobietami, które chcą poznać zdanie młodszego od siebie faceta na różne tematy, wymieniamy się zdjęciami, dyskutujemy i dobrze się przy tym bawimy, zdaje sobie sprawę, ze jest to jakieś zboczenie, ale niegroźne i przyjemne, pozdrawiam Was Panie, jesteście cudowne, macie piękne ciała i wspaniałe, gorące cipki, nie dajcie sobie wmówić, ze te młodsze są lepsze, bo do pięt Wam nie dorastają ;) Buziaki!

popieram , ja też tylko starsze ode mnie 40+

Za 6-7 lat przestana cię kręcić starsze, ja od 25 roku życia posuwalem 40 tki, teraz mam 40 lat i zaczynam rozglądać się za młodszymi, takie są prawa natury :D

Być może, obecnie zająłem Twoje miejsce i pocieszam Twoje rówieśniczki ;)

@gość Noś swój człek! Jakbym siebie czytał. Ja 'zawsze' wolałem starsze --- tak powiedzmy 5-8 lat. Jakieś niezdrowe podniecenie to we mnie wywoływało, szczególnie gdy mężatka. Ale jak zacząłem zbliżać się do 40-tki, to w krótkim czasie (mniej niż rok), przestawiło mi sie na 25-tki. A teraz to nawet na 20-tki. Ale mówię tylko o ruch*aniu. Dalej fajna 35-tka to świetna partnerka na dłużej. Bo z kolei 45-tka to też tylko na seks :p

O cholera, to jeszcze tylko 5-7 lat i przestane kręcić faceta :)

gość 22:16, pokaz się, sprawdzimy ;)

coś w tym jest mam 44 lata i mam dobre bzykanko z 35 latkiem(on ma żonę ja męża) dla obojga z nas to mega frajda i doznania, z wielokrotnymi orgazmami ,ale jak miałam 20 to oddawałam się 54 latkowi i też byłam z***biście wyr***uchana