Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luiza_d27

Mięśnie Kegla

Polecane posty

Gość luiza_d27

Czytałam, że zaciskając mięśnie Kegle podczas stosunku, można zwiększyć doznania obojga partnerów. Próbowałam to robić, mam sprawne mięśnie, co widzę, gdy np. wsadzę sobie palca do pochwy. Ale gdy on jest we mnie, nie umiem pomimo dużego wysiłku doprowadzić do ich zaciśnięcia. Tak, jakbym w ogóle nie miała nad nimi kontroli. Jaka może być tego przyczyna? Nie rodziłam dzieci i nie jestem jakaś porozciągana, na palcach czuję zacisk mięśni, ale na jego penisie nawet nie mogę ich zacisnąć. Druga sprawa, on jest prawiczkiem i w ogóle strasznie przeżywa to, że nie miałam z nim orgazmu pochwowego. Inne rodzaje zawsze się przytrafiają. Myślałam nad tym, żeby trochę poudawać. Skoro ogólnie jestem zadowolona z seksu i mam inne rodzaje rozkoszy, a do pochwowego dojdzie się z czasem, próbując nowych rzeczy, to nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko nie wiem, jak się do tego zabrać. Myślałam, że uda mi się coś podziałać tymi mięśniami Kegla tak, że je poczuje, ale nici z tego. Co jeszcze można zrobić, żeby wyszło autentycznie? Widzę, że on po każdej wspólnej nocy w ogóle się nie cieszy, tylko frustruje tym, ze mnie zawiódł. Chciałabym z nim częściej uprawiać seks, ale przy jego nastawieniu i ogólnej frustracji tą sferą życia, to jest naprawdę ciężko. On w ogóle czasem mnie unika. Ostatnio stwierdził nawet, że wystarczy, że leżymy obok siebie, on dostaje erekcji i po chwili zaczynamy uprawiać seks i znowu wypada tak beznadziejnie jak wcześniej. Tłumaczyłam mu, że to nie jest tak, że w ogóle nie mam orgazmu, tylko na razie udaje się go osiągnąć podczas pieszczenia piersi, łechtaczki i francuskich pocałunków, gdy siedzę na nim okrakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla faceta bardzo ważne jest to, żeby kobieta miała orgazm. Niestety ale udawanie nic Ci nie da. Zrobisz to raz i go tym zadowolisz tylko co jeśli On będzie niezadowolony jak następnym razem nie osiągniesz tego orgazmu? Nie da się tak udawać w nieskończoność bo w końcu sama zaczniesz mieć takie podejście jak On. Nie rozumiem tylko jednego, skoro Ty jesteś zadowolona z Waszego seksu, dlaczego On nie jest. Kobieta niestety nie zawsze osiąga orgazm w przeciwieństwie do faceta i zamiast się nad sobą użalać może trzeba częściej się kochać i próbować nowych pozycji, żeby w końcu znaleźć taką jaka doprowadzi Cię do tego orgazmu. Niech się zacznie cieszyć tym co ma a nie robi z siebie męczennika i nieudacznika. Jak wszyscy są zadowoleni to nie ma co szukać problemu na siłę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , w ogóle tłumaczyłam mu, że trzeba próbować, eksperymentować i w końcu będzie fajniej. Wspominałam też, że wydaje mi się, że większy potencjał mają pozycje od tyłu. Ale on się zamyka i twierdzi, że znowu albo dojdzie po niespełna minucie, albo i tak mu się nie uda, w rezultacie zrażę się do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@Szyderca bezlitosny dziś , nie rozumiem, dlaczego postrzegasz problem jako prowokację? Bo prawiczków już nie ma? Wymarli jak dinozaury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
luizo doznania podczas seksu można zwiększyć nie tylko zaciskaniem mięśni, ale głównie poprzez dotyk. dłonie i ciała powinny nieustannie krążyć jak wąż i wciąż jeśli bedziesz miała wrażenie że jego dłonie są wszędzie wtedy będziesz bliżej orgazmu pochwowego, zresztą takiego orgazmu kobiety uczą sie latami. Jeśli osiągasz orgazm innymi drogami to wszystko z Tobą jest ok. Tak jak piszesz problem ma Twój facet. Będąc w jego wieku też nie za bardzo rozumiałem że kobieta może łatwiej szczytować poprzez pieszczoty oralne niż wagalne. Twój facet ma nabite w głowę że kobiety szczytują tylko podczas stosunku , a tobie bedzie bardzo trudno go przekonać że to jest inaczej ale jeśli go chcesz to próbój powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , próbuję go tak przekonać od grudnia i idzie bardzo opornie;( W ogóle on się tak skupia, żeby mu broń Boże nie wypadł z pochwy w trakcie, że o dotykaniu w trakcie penetracji nie ma mowy, cały czas trzyma mnie za biodra. Nie narzekam, bo ogólnie bardzo się stara z grą wstępną i wtedy dochodzę. Po dużo mnie przytula, dotyka i całuje. Nie kładzie się od razu spać, lecz stara się, żeby było mi przyjemnie. Ale to jest jakaś mania z tym wypadaniem. Na początku ciągle mu wypadał, jak włożył i chyba dlatego teraz tak tego pilnuje. Ostatnio nawet poprosił, żebym się przytuliła i nie ruszała, bo on się boi, że mu wypadnie. Mówiłam mu, że jak wypadnie, to wsadzi ponownie i to żaden problem, a on, że wsadzi i zaraz dojdzie, a przez to, że nie będzie ciągłości, to ja nie dojdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będzie ciągłości hehe, on jest zafiksowany na twoim orgazmie z k*****m w pochwie, jeśli nie pokażesz mu że można inaczej to bedziesz tak miała cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak poza tematem to zejebiście jest wyjść całkiem żeby znów cały mógł wejść wolno lub szybko... i tak raz za razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , tylko z nim tak się nie da. Tyle razy widział, że jest fajnie inaczej . I ciągle do tego wraca, bo widzi, że sprawia mi to frajdę. Problem polega na tym, że on chyba te inne formy osiągania rozkoszy traktuje jako fiata 126 p, którego fajnie mieć, ale oprócz tego chciałby ferrari i musi je mieć. W ogóle ma fioła na punkcie, żeby było długo i w pochwie i bez wypadania. Ostatnio nawet powyłączał wszędzie światła, bo stwierdził, że dzięki temu później dojdzie. Ale że się nie udało, to przedostatnio kupił sobie gumki z żelem opóźniającym szczytowanie. Nie zadziałały, to ostatnio pojechał już po bandzie i poszedł do apteki po sildenafil, po czym dowiedziałam się po fakcie, bo oznajmił mi, że ten lek jest jakiś przereklamowany, bo nawet na nim szybko dochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sobie faceta wzięłaś, jestem facetem ale tego Twojego wcale nie rozumiem, za to Ciebie bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , zależy mi na nim i jestem zadowolona z tego związku. Ale już nie wiem, jak mu wytłumaczyć, że inny orgazm nie jest gorszy i nie musi aż tak kombinować. Dlatego pomyślałam, że może dobrze będzie troszkę poudawać, niech się cieszy, wtedy będzie bardziej otwarty na nowe doznania, może zmieni mu się cel, do jakiego dąży. I ogólnie będzie miał częściej ochotę na seks, na czym obydwoje skorzystamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ćwicz dalej bo na pewno po czasie się uda ale nastaw się przede wszystkim na orgazm łechtaczkowy - nie jest powiedziane, że pochwowy jest lepszy poza tym jak twierdzi wielu seksuologów aby kobieta mogła uzyskać orgazm pochwowy wymaga rozbudzenia i umiejętności przeżywania łechtaczkowego. I oprócz kegli ćwicz reverse-kegel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm jeśli jest Ci dobrze z nim w trakcie to mów mu jak i co ma robić bo będziesz bliżej orgazmu i w końcu namówisz go na od tyłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@darkeacer dziś , w ogóle czytam ostatnio "Sztukę kochania" i tam jest powiedziane, że czasem nie idzie zacisnąć tych mięśni, gdy mięśnie pochwy są już wystarczająco rozciągnięte, bo pochwa jest dość wąska. Może w tym tkwi cały sekret. Ja jestem niska i szczupła. To pierwszy facet, z którym nic mnie nie boli w trakcie penetracji. Wcześniej to bywało dość bolesne. Myślisz, że to może w jakiś sposób utrudniać też osiągnięcie orgazmu pochwowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , to wydaje się dobry pomysł:) Spróbuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jesteś niska i szczupła to pewnie masz wąskie wejście do cipki , myślę że to może być przyczyną tego że z innymi Cię bolało w trakcie, lub tamci mieli większego niż Twój obecny facet, jeśli wkładasz palca i czujesz jak zaciska się cipka to popróbuj na czymś większym niż palec,oczywiście najlepiej razem z facetem, próbój , jeśli chcesz faceta czegoś nauczyć to musisz być cierpliwa, w końcu o Twoją rozkosz on tak sie stara ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , dlatego próbuję go namówić na różne pozycje od tyłu. W nich można pozwolić sobie na naprawdę głęboką penetrację i raz jak spróbowaliśmy na pieska, to naprawdę było blisko. On doszedł dość szybko, bo twierdzi, że jak trzyma mnie za tyłek, to bardzo mocno się podnieca. Ale poczułam się tak, jakby zaczął całować mnie po sutkach, czyli bardzo przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sobie myślę że możesz mu pod nos tą książkę podsunąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm dziwny ten facet, a jak raz się spuści to drugi raz nie może? też siępodniecam malutką dupką ale jak szybko trysnę to zabieram sie za drugi raz albo pieszczę partnerkę inaczej jest tyle możliwości a on się skupia tylko na tym, no i widzę że jesteś fanką pozycji od tyłu bo wtedy jest lepsza dzika jazda bez trzymanki... mmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówiłaś mu wprost że lubisz od tyłu,a on nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to mięśnie ćwiczę z pomocą paru gadżetów i dobrego opowiadania na erotyczneopowiadania pl :> Warto ćwiczyć dla samej siebie, na przyszłość. Nie chodzi tylko o satysfakcję w łóżku, ale i szybsze dojście do siebie po porodzie itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , chyba sobie ją postawię na biurku i delikatnie czymś przykryję. Wtedy na pewno się nią zainteresuje. On tak już ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , on wtedy mnie pieści inaczej, ale drugi raz nie chce próbować, nawet za dwie godziny, bo twierdzi, że raz już się zbłaźnił;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , tak mówiłam, nawet raz to robiliśmy od tyłu, a on, że to nie jest pozycja dla niego, bo za szybko dochodzi. On się uparł na łyżeczki i jest zły, bo to już zupełnie mu nie wychodzi. :( Powiedziałam mu, że na razie możemy ją sobie odpuścić i próbować inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na dobrą sprawę mało kobiet potrafi osiągnąć orgazm pochwowy, tj. bez dodatkowej stymulacji zwłaszcza łechtaczki - dziwne, że twój facet tego nigdzie nie doczytał skoro mu na tym tak bardzo zależy. Na jeźdźca możesz tak się ruszać, że będziesz się ocierać o niego także łechtaczką :) zresztą inne pozycje też to umożliwiają. Udawanie orgazmów przez kobietę to najgłupsza metoda sprawiania kochanemu facetowi przyjemności. Po jakimś czasie się wyda i wtedy biedny będzie miał faktyczną załamkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba trzeba go bedzie do psychologa zaprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kłam, nie zaczynaj bo to z rezguly ma zle skutki. W koncu sie uda tylko nie skupiajcie sie na tym. Tak mysle, mi sie nie udalo ale ciagle o tym mysle. Co do kulek, mam tak samo. Umiem je zacisnac, wciagac, wypchac a podczas seksu kompletnie sila miesni wydaje sie wowczas znikoma. Nawet sobie odpuscilam bo sie poddalam, efekt podczas seku byl nie duzy i bardzo musialam sie skupiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość dziś , może Wisłocka ma rację i nasza pochwa maksymalnie się rozciąga podczas stosunku i dlatego tak ciężko je obkurczyć? Ja to staram się zrelaksować i nie myślę o tym, ale jak widzę jego negatywne reakcje, bo znowu mu nie wyszło i potem się zraża do kontynuacji, to i ja zaczynam się tym stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_d27
@gość wczoraj , no właśnie też wiem, że można się fajnie poobcierać. Ale on ma manię wypadającego penisa i za każdym razem twierdzi, że mam się nie ruszać, tylko przytulić... Bo jeszcze wypadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmień faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×