Co jest tym znakiem od kobiety że można podejść, zagadać, zaprosić?

Tym zielonym światłem jak to mówią?

Spojrzenie i uśmiech ewentualnie samo spojrzenie tylko takie dłuższe

Przecież zagadać zawsze możesz. zapytać się która godzina albo gdzie jest jakaś ulica. A w klubie to normalnie, czy szuka towarzystwa na wieczór.

Tutaj,to nie wiem.Moze zgaga?

Kto nie ryzykuje, nie pije szampana.:)

nie kazda chce sie bawic w flirt albo sama zaczepiac albo nie wypada, wiec nie bedzie zadnego "zielonego swiatla", jak facetowi zalezy to niech wychodzi sam z inicjatywa ... nie licz na usmiechy, spojrzenia glebsze dalsze itp bzdety, nie zawsze jest na to okazja albo moze sama uwazasz ze nie ma szans albo on jest niezainteresowany ni albo zajety wiec sama kroku pierwszego nie zrobi

najprosciej jak spotkasz taką nachalną, widac wtedy ze leci na Cie

to zalezy jaka to kobieta i od twoich relacji z nią

Jeżeli kobiety nie stać na jakieś znaki zainteresowanie, tylko robi z siebie królową lodu, to mówi się jej do widzenia i koniec. Olać hrabianki.

jest na kolanach, rozchyla usta i wysuwa jezyk, ty zagadujesz, ona za wiele nie odpowie