Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalina879

Dlaczego nie przedstawi mnie wszystkim lokatorom?

Polecane posty

Gość gość
Stanowczy jak maszynka, ma kilka utartych zwrotów, ale ja tolerancyjny gościu jestem, każdy pisze jak może, jeden może, drugi na ugorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Kumpli, z którymi naprawia auto, już nie znam. Może oni wiedzą coś więcej? Dlatego woli ich trzymać z daleka” x A może jest zwyczajnie zazdrosny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O mało stanowczy został rozszyfrowany to teraz będzie doradzał jak psycholog. Będzie chciał żeby go wszyscy polubili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina879
@gość dziś , no właśnie też tak to odbieram. Z jednej strony znam wszystkich z jego pracy, najbliższe przyjaciółki, koleżanki, z którymi często imprezował w przeszłości. Ci ludzie są dla mnie bardzo mili. Jego najlepsza przyjaciółka pomagała mu nawet się spiknąć ze mną. W ogóle nie miał problemów, żebym poznała jego kuzynkę. Dużo opowiadał o mnie swojemu kuzynowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina879
@Mało_stanowczy dziś , no może troszkę tak. Jak witałam się z chłopakiem jego przyjaciółki, to mnie od razu złapał w żartach w pasie i zaczął od niego odciągać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, stanowczy mógłby się zrehabilitować, pisząc poemat jaki, np. Divina Commedia bis czy cus. No ale jak to się przyjęło mówić, za wysokie progi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fujara
Teraz milczy. No i słusznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo już dlaczego. Za niedługo pewnie zmieni nick ale i tak go namierzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„no może troszkę tak. Jak witałam się z chłopakiem jego przyjaciółki, to mnie od razu złapał w żartach w pasie i zaczął od niego odciągać” x I masz rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłem w Lesie głębokim, czarnym, szerokim Okiem ludzkim zmierzyć go nie idzie... A tu zośka cus nie cus widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina879
@Mało_stanowczy dziś , w sumie o tego mógł być zazdrosny, a lokatorów ukrywa z innych powodów. Nie wiem, nie ogarniam tego. Będę miała się na baczności i uważnie go obserwowała. Nie podoba mi się ta sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„w sumie o tego mógł być zazdrosny, a lokatorów ukrywa z innych powodów” x Jeśli jest zazdrosny o chłopaka, który ma dziewczynę, to dlaczego uważasz, że nie może być zazdrosny o lokatorów, których chyba znacznie częściej możesz spotkać? Koniecznie chcesz szukać dziury w całym zamiast pogadać z chłopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina879
@Mało_stanowczy dziś , po prostu od początku nie lubię tej jego koleżanki. I nie podoba mi się to, że jakimś cudem poznała tych chłopaków, a ja nie. Ona wprawdzie nie zna jego przyjaciółek, ale musi u niego bywać częściej niż myślę, skoro dodała ich do znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na to, że Ty jesteś zazdrosna o tę dziewczynę, a Twój chłopak o współlokatorów. Pytanie, czy zamierzasz z nim o tym porozmawiać, bo jeśli nie, to ta dyskusja nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina879
@Mało_stanowczy dziś , tylko że ci współlokatorzy mają dziewczyny, są zajęci. A ta dziewczyna jest wolna i kręci się obok niego. Nie zamierzam mu się przyznawać do zazdrości. Po prostu zapytam, dlaczego nie chce poznać mnie ze swoimi współlokatorami. Jak dalej będzie robił z tym problem, to postaram się, abym i tak ich poznała. Np. wyjdę do łazienki w odpowiednim momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Po prostu zapytam, dlaczego nie chce poznać mnie ze swoimi współlokatorami” x Dobry początek xxx „Jak dalej będzie robił z tym problem, to postaram się, abym i tak ich poznała” x Pewnie, po co liczyć się z tym, co powie chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mnie to obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina879
@Mało_stanowczy dziś , najpierw zapytam, o co chodzi. Może sam zechce naprawić ten błąd. A jak sprawa zacznie śmierdzieć, to i tak postaram się "wyjść z szafy", żeby jego współlokatorzy o mnie wiedzieli. Jeśli ma coś na sumieniu, to pokrzyżuję mu szyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Jeśli ma coś na sumieniu, to pokrzyżuję mu szyki” x Wiesz czym się różni męska solidarność od kobiecej? Kobieca: Żona wraca do domu. Mąż pyta, gdzie była. Ona, że u Halinki, chociaż tak naprawdę była u kosmetyczki, a Halinka miała dać jej alibi. Mąż dzwoni do Halinki On - podobno była u Ciebie moja żona? Halinka - wiesz, miała przyjść, ale odwołała. Chyba cię zdradza. Męska solidarność Analogiczna sytuacja, tyle że mąż poszedł na dzi/wki, kumplom nic nie powiedział. W domu twierdzi, że u Adasia grał w brydża. Żona dzwoni do Adasia Ona - podobno był u ciebie mój mąż i graliście w karty? Adaś - jakie był? Jakie był? Siedzi i gra! x Humorystyczne, ale bardzo prawdziwe. Do przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes tylko dziewczyna a dziewczyn mozna miec wiele, dzis nawet zon pozna miec wiele wiec po to przedstawiac. Zreszta sama nie mozesz? A zapomnialem jestes kobieta czyli nie masz rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×