Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W sobotę mam randkę z koleżanką z pracy

Polecane posty

Gość gość

Zeswatała nas reszta ekipy. Znam ją od ponad roku, dogadujemy się, mamy podobne poczucie humoru, podoba mi się. Postawili nas pod murem, byliśmy wszyscy na sali już na koniec pracy, czekaliśmy na szefa no i wiadomo śmichy, chichy żarty i nagle kolega wypalił, że musimy się razem wybrać na randkę, tzn ja i ona, wszyscy mu zaczęli wtórować, ja czerwony ona też i aby to ukrócić zgodziliśmy się. Spytałem się jej potem czy na serio chce czy tylko tak powiedziała a ona odparła, że chce:) Żeby nie było, nie jestem prawiczkiem ale robiłem to z 10 razy tylko, jakieś 10 lat temu. Nie bardzo wiem kiedy zacząć inicjować cokolwiek, nie chcę jej urazić i zaczynać za wcześnie ale też nie mogę się doczekać kiedy pójdziemy do łóżka. Kiedy mogę więc liczyć na jakiś seks czy jakieś śmielsze pieszczoty, kiedy zacząć próbować? Lepeij zacząć temat i się jej spytać czy już chce czy nie pytać tylko próbować? A jak się obrazi? Czy mogę liczyć, że w wakacje już to będziemy robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby się zapytaj jakiejś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×