Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pacjent123

Biała sobota dermatologiczna

Polecane posty

Gość pacjent123

Czy robił ktoś badanie skóry w ramach białej soboty i może opisać jak to wygląda? Ja od jakiegoś czasu mam problem z pojawiającymi się co chwile nowymi znamionami i kiedyś jak usłyszałem o białej sobocie to pomyślałem że to może być dobra okazja żeby sprawdzić co się dzieje. Poszedłem (to było w zeszłym roku) i ustawiłem się w kolejce. Nie było zapisów a ludzi było bardzo dużo. Na szczęście kolejka posuwała się szybko. W końcu wszedłem do gabinetu i wtedy dopiero zobaczyłem jak to jest zorganizowane. Pielęgniarka w gabinecie powiedziała żebym rozebrał się całkiem za parawanem i pokazała gdzie mam zostawić ubranie. Powiedziała że teraz trwa badanie innego pacjenta i muszę poczekać aż się skończy. Potem zostawiła mnie w gabinecie żebym się rozebrał. Myślałem że zorganizowali to tak że mają dwa gabinety i gdy w jednym trwa badanie, w drugim dla zaoszczędzenia czasu pacjent się od razu rozbiera i gdy lekarz skończy badanie jednego pacjenta to od razu przechodzi do drugiego gabinetu (były połączone drzwiami od środka) i dzięki temu nie musi czekać na ubieranie i rozbieranie się pacjentów. Więc się rozebrałem i czekałem na lekarza. W końcu drzwi się otwarły, tylko że zamiast lekarza do gabinetu weszła całkiem goła kobieta (ta która była przede mną w kolejce) i powiedziała że mogę już przejść do drugiego gabinetu (ja też byłem już całkiem nago, oboje wszystko widzieliśmy). Okazało się że jeden gabinet był po prostu rozbieralnią, a lekarz wcale między nimi nie przechodził, tylko pacjenci. Przeszedłem do drugiego gabinetu. Lekarka od razu zaczęła oglądać całą skórę i w tym samym czasie pytała o nowotwory w rodzinie, skłonność do oparzeń słonecznych itd. Kilka znamion obejrzała jeszcze dermatoskopem, ale ogólnie badanie było bardzo ogólnikowe i dość szybkie. Stwierdziła że na jest ok, ale powinienem kontrolować od czasu do czasu. I na tym się skończyło badanie. Wróciłem do przebieralni. W środku była już rozebrana kolejna pacjentka (też całkiem nago). Zapytała mnie tylko czy można już wejść. Powiedziałem że chyba tak i przeszła od razu do gabinetu z lekarzem. No i moje pytanie to czy to zawsze tak wygląda w powodu ilośc***acjentów czy zależy od przychodni? Nie było nawet podziału na mężczyzn i kobiet (facetów było tylko kilku, może nie dało się zorganizować?). Fajnie że organizują takie akcje, ale nie za bardzo podoba mi się rozbieranie na golasa w wspólnej przebieralni. Nie zdawałem sobie sprawy, że inni pacjenci będą mnie widzieć nago (a ja ich). Z drugiej strony te rozebrane kobiety które ja widziałem nie wydawały się zaskoczone (jedna była raczej w wieku mojej babci, druga studiuje na tej samej uczelni co ja...), więc może takie są standardy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala_23
U mnie nic z tych rzeczy, ale badania podczas takich akcji nie są zbyt dokładne. Nie polecam. Lepiej iść do dermatologa raz na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera63
Ja miałam podobne doświadczenie. Z jednym gabinecie było badanych kilku pacjentów pooddzielanych parawanami. Brak jakiejkolwiek intymności. W zasadzie nic nie pokazałam, bo w takich warunkach nie ma mowy o rozbieraniu się. Lekarze w ogóle nie szanują intymności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze korzystam z okazji żeby sprawdzić znamiona i nigdy nie było problemów. Wizyta przebiegała bardzo sprawnie, na intymność nie mogę specjalnie narzekać. Tylko kolejka zawsze długa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×