Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie potrafię zrozumieć dystansu i sztywności matek 40letnich względem mnie 28l.

Polecane posty

Gość gość
dziś sama sobie odpowiedziałaś dlaczego osoby inteligentne i kulturalne nie chcą przebywać z takimi osobami jak ty. Doświadczenie uczy by takie indywidua trzymać na dystans, w realu zapewne nawet nie zamieniłabym z tobą zdania...Brak szacunku wobec straszych od siebie, przełożonych, kogolwiek zresztą dyskwalifikuje natychmiast. Tak, z racji wieku zostałam wychowana by pewych zasad się trzymać i sama nie wyobrażam sobie, że mogłabym podobnie potraktować np. kobietę 60-cio letnią i nazwać ją starą rurą... Jesteś żałosna i doprawdy za stara już by cię wychowywać. Dzieci żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie trafiłaś niestety, pracuję z wieloma młodszymi od ciebie osobami, z którymi nie tylko jestem na ty ale często rozmawiam i na poważne tematy i żartuję i absolutnie żadnej różnicy wiekowej nie czuję. To jest różnica kulturowa, ani ja nie czuję się lepsza tylko dlatego, że jestem starsza ani nie oceniam innych tylko na podstawie wieku. W moją przestrzeń nie wpuszczam po prostu osób, które mi mentalnie nie odpowiadają i zachowują się chamsko (cham to staropolskie określenie, przyp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:01 nie musisz mi pisać, jakim określeniem jest "cham", wam 40letnim wydaje się, że ktoś kto ma 10 lat mniej, nie zna języka polskiego, nie ma styczności z żadną kulturą oprócz telewizyjnej. Śmieszne to. Ale myśl sobie tak dalej, pokazujesz tym w dalszym ciągu swoje ograniczenie i wiarę w stereotypy. Nie dodaje ci to mądrości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, w którym momencie zachowywałam się chamsko na tych zajęciach :D Zupełnie nie pamiętam ani jednej sytuacji, w której miałabym spoufalac się z nimi, używając młodzieżowego słownictwa. Powiedziałam "Dzień dobry" z uśmiechem, może odstrasza je to, że tańczę razem z dziećmi i prowadzącą, gdy ona prezentuje jakiś taniec. Mam w sobie te energię i uważam, że nie umniejsza to ani mojemu wiekowi, ani wykształceniu. Mam dystans, którego im brakuje, są takie mądre, och, że nie wypada zatańczyć itd. Sama nie jestem już taka młoda, ale nie udaje statecznej matrony. No ale cóż, nie przetlumaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:54 Dobrze, ze nie zamienilabys że mną słowa, bo ja wcale nie chce, żebyście ze mną rozmawiały. Zresztą, o czym z Wami rozmawiać? Nie ta kategoria wiekowa. Po prostu nie miejcie takich min, jakbyście zobaczyly zło wcielone. Rozumiem kompleksy i poczucie że czas płynie nieubłaganie, a dziecko ma dopiero roczek, podczas gdy wy macie 43, ale to nie powód, by dawać do zrozumienia czym , że na bank sa glupsze i niegodne waszej zacnej obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być "młodszym od siebie", a nie "czym", błąd przy szybkim pisaniu, słownik, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty nie dostrzegasz jak sama je traktujesz? Skoro to dla ciebie stare rury, próchna i matrony bez energii, pełne zgorzknienia i pretensji to niby jaki mają mieć do ciebie stosunek? Tylko tobie się wydaje, że za maską uprzejmości takiego myślenia nie widać. Widać bardzo, w spojrzeniach, gestach, usmiechach, mowie ciała...Nie twierdzę, że tak jest ale skoro WSZYSTKIE starsze kobiety się w ten sposób do ciebie odnoszą to chyba ty wysyłasz pewne niesympatyczne sygnały w ich stronę. No chyba, że to jednak ty myślisz stereotypowo i uznajesz 10-12 lat starszą od siebie za muzealne eksponaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą, o czym z Wami rozmawiać? Nie ta kategoria wiekowa. x no właśnie...podaj mi przykład o czym mogłabyś ze mną porozawiać, gdybyśmy się spotkały w realu. Daj przykład takiego kulturalnego zagajenia zachęcającego o wymiany zdań. Podaj przykład, co cię ostatnio poruszyło, jakieś zdarzenie, przeczytana książka, artykuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś może to właśnie ty swoim nachalnie głośnym (śmiech, taniec, głośne wypowiadanie się) demostrujesz _ patrzcie stare matki jaka jestem młoda, pełna życia fajna dziewczyna a wy..styrane, z dwójką innych dzieci w domu, może jakimś kryzysem małżeńskim, zdradą albo utratą pracy, problemami materialnymi... Moja droga, zwyczajnie to wszystko co wymieniłam jest jeszcze przed tobą, a na 100% wszystkich nieszczęść nie unikniesz. I za tych dziesięć lat zobaczymy jak kwaśną będziesz miała minę i jak mogą ci irytować młode zarozumiałe pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pisałam o nikim per stara rura. Widzę, że brak niebieskich nickow powoduje, że wszystko Ci się zlewa w jedno. Nie wiem, ja uważam że ogólnie takie zagajanie o przeczytanej ostatnio książce jest nie na miejscu wobec każdego, bo nie jest oczywiste wcale, że ta pani 40letnia w ogóle coś czyta. To, że ma 40 lat o niczym nie świadczy. Można natomiast zagaic coś odnośnie zajęć, rozwoju dzieci, ale nie, po co. Jak ktoś ma 20pare lat to pewnie nawet odpowiedzieć godnie nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oczywiście aluzja, że dwudziestoparolatka nie przeczytala żadnego artykułu ostatnio, nie widziała żadnej sztuki w teatrze, musiało być, prawda? :) Niewiele wiesz. Śmieszne. Za to czterdziestka na bank jest oczytana, wiek ja do tego predestynuje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patysiiia95
Słyszeliście o stronie Flirt? Jeśli nie to żałujcie! Ja jestem tam zarejestrowana już od pół roku i umówiłam się na ponad 10 randek z poznanymi osobami :) Jeśli też szukacie swojej drugiej połówki, chcecie się zabawić lub poprzeglądać nagie fotki super dziewczyn to zachęcam :). Mój nick to patysiiia95 - dodawajcie mnie! https://leadn.pl/p_uri/wdlD02gZrgOkbMPk7oN6/ts7g1ra/?parametr=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś jaka aluzja? ja po prostu jestem ciekawa co cię interesuje, wtedy będę miała większe rozeznanie, z kim tak naprawde mam do czynienia... jednak jesteś przewrażliwona... z takimi osobami rozmawiać się po prostu nie da...czy to wynika z wieku? nie wiem, faktem jest, że jednak bliżej mi do tych 10-20 lat straszych, pełnych luzu PRZEDE WSZYSTKIM DYSTANSU do siebie (tak, tak one juz się nie muszą spinać ani nie biorą udziału w konkursach piękności, choć zadbane i dobrze ubrane owszem są). Potrafią się pośmiać i ze swoich niedoskonałości i menopauzalnych dolegliwości. Przeważnie pozycję i poczucie własnej wartości mają już ugruntowane i nie myszą się przeglądać w każdym napotkanym człowieku. To raczej tym innym się z ciekawością przyglądają. A więc, moja droga, więcej dystansu Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:52 Pobożne życzenia. Wiem, że te peany na twoją własną cześć to na potrzeby kafe. Nikt nie jest wolny od problemów, a ty siebie przedstawiass jakbys każda płaszczyznę zyciowa miała na szóstkę. Pozycja zawodowa :) Zdziwilabys się, czy niejedna 30tka nie ma lepszej niż ty pod 40tke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam ostatnio Miltona w oryginale, mówi Ci to coś? Teraz to dopiero nie mamy tematu, panciu z pozycją i dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówi...jak rozumiem to ćwiczenie językowe? bo jeżeli czytasz Miltona w oryginale nie ze względu na języka a jednocześnie wypisujesz takie farmazony na kafe, to masz moim zdaniem rozdwojenie jaźni albo poważny przerost ego i ta lektura służy do tegoż ego karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No waśnie nie :D nic z tego, co mówię nie rozumiesz, no chyba właśnie dlatego, że jesteś młoda i właśnie szczytujesz a życie to sinusoida i te panie pod 40 może już o tym wiedzą. A ty jeszcze nie. ps. człowiek dojrzały i mądry nie buduje swojego poczucia wartości ani na pozycji zawodowej ani na urodzie a zwłaszcza nie na wieku bo to groteskowe i u 20 latki i u 70-latka. Człowiek dojrzały i mądry ma poczucie włąsnej wartości nawet gdy ma lat np. 60 i pracuje np. w magazynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko kumpluj sie z młodszymi od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się. Ale generalnie ja zawsze miałam cos takiego, ze rówieśnicy mi mówili, jestem za poważna jak na swój wiek, a z kolei na starszych jestem za młoda. Dlatego chyba dobrze się dogaduje z osobami starszymi o jakieś 5 lat, 7. A co do pani sugerujacej mi, że muszę robić ćwiczenia językowe - co ma robienie rzekomych błędów w j.polskim, do ćwiczenia angielskiego? Czytam, bo mnie interesuje literatura angielska. W ogóle, niepotrzebna złośliwość. I sama masz problem z mózgiem, bo najpierw prosisz o napisanie, co mnie ostatnio interesuje, a potem mi zsrzucasz że używam tego do szpanowania. Ty się w ogóle słyszysz, kretynko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ty musisz czytać po angielsku, by nauczyć się pisać i mówić w tymże języku. Ja mam to opanowane do perfekcji, polski jest dla mnie mniej ważny. Z doświadczenia zaś wiem, że te, co tak usilnie robią za purystki językowe na kafeterii, mają problem z tym, że polski to jedyny język jaki znają perfekcyjnie i w którym nie robią błędów. To jest jedyne co potrafisz, dlatego na tym jedziesz. Myślisz, że błyszczysz, tymczasem podpisywanie się poprawnościa językowa i wytykanie2innym błędów na dziadowskim forum, świadczy o przeroscie formy nad treścią, zadęciu właśnie. Lecz kompleksy gdzie indziej, może ucz w szkole? Będziesz mogła okazywać młodym gąskom swoją rzekomą wyższość :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym bycie purystą językowym jeśli chodzi o ojczysty język, to żaden szpan. Obracasz się w środowisku mówiącym na co dzień po polsku, czasem coś przeczytasz, więc umiesz pisać poprawnie. Ja nie zwracam uwagi na to, w jaki sposób pisze na kafeterii. Tzn.zwracam,ale bez przesady, że jak napisze coś nie do końca literacko, to zaraz będę poprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jestem po 40 tce nie czuje się starą rurą ja tam nie stwarzałabym dystansu nigdy nie przeszłoby mi przez gardło ja w twoim wieku bla bla bla myślę że trafiłaś na panie co to bez kija nie podchodz i pewnie osoby które dla nich są równolatkami też traktują z góry [oprócz wybrańców oczywiście ] znam ten typ nie przejmuj się i nie szukaj na siłę kontaktu z takimi ludżmi uwierz że nie każda matka czterdziestoletnia to sztywna matrona są babeczki wyluzowane fajne po prostu ty akurat trafiłaś na takie ą ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale autorka nie jest miłą osobą, poczucie wyższości I niedojrzslosc aż kapie z pierwszego posta : "Czy mierzą mnie swoją miarą, myśląc, że jestem jak one te 12 lat temu? Może nie wiem, one sie szlajały, piły, może mierzą mnie swoją mia" nawet nie ma co komentować. Autorka panna idealna prześladowana przez złe rozpustne niegdyś 40stki.. Ja się dogadam z osobami 20 lat i 90, a ludzie z przerostem ego mają problemy ze wszystkimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A co do pani sugerujacej mi, że muszę robić ćwiczenia językowe x ty naprawdę masz poważne problemy ze sobą :D - czytanie w języku angielskim dla ćwiczenia tegoż języka jest chyba naturalne i nie jest to zarzut lub złośliwość, no tak to dla niedouczonych jak jak ja, ty już ćwiczyć nie musisz, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd. Czytam, bo mnie interesuje literatura angielska x i tu się dziwię, bo jednocześnie wykazujesz jakieś spłaszczenie w porozumiewaniu się i kontaktach międzyludzkich. Powtórzę więc twoimi słowami czy się w ogóle słyszysz, kretynko? stara rura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo. Z autorki az bije kompleks starzenia sie, typowe gdy 30cha zbliza sie wielkimi krokami. Sama niedawno skonczylam 30ke i w zyciu nie pomyslalabym, ze ktos na mnie krzywo spojrzal bo jestem mlodsza. :-) Co to wogole za roznica 28 - 35? Jestes w tej samej kategorii wiekowej, mlodziutka matka juz tez nie jestes, wyluzuj. Po za tym kobiety, ktore zostaja matkami w wieku kolo 40, to zadbane babki i czesto trudno zgadnac ich wiek (znam jedna w pracy). Z drugiej strony znam dziewczyny w moim wieku, ktorych macierzynstwo tak zniszczylo ze wygladaja na wiecej. Takze glupoty piszesz, zeby zrobic gownoburze lub z jakiegos powodu nie lubisz matek kolo 40ki i chcesz je podirytowac na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslę, ze one po prostu są na innym etapie zycia, pomimo, ze wszystkie macie male dzieci i trzymaja bardziej ze soba. Moze Ty pierwsza sprobuj zagadac czy sie do nich usmiechnac, a jesli nie odpowiedza tym samym to... trudno, nie przejmuj sie nimi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×