Tak źle jeszcze nigdy nie było

...jak teraz jest z facetami. Wokół same doopki, kłamcy, kobieciarze, prostaki, agresorzy albo mamisynkowie. Nie ma w czym wybierać. Mam wrażenie ze z roku na rok jest coraz gorzej :(. Poddaje się, nie chce juz faceta, nie będę ,,szukać igły w stogu siana" bo to męczące i nie ma pewności ze kiedyś znajdę...trzeba się tylko bawić, korzystac z życia jak oni. Macie tez także wrażenie kobietki?

Między Bawić a bawić jest różnica.

Nie

Ludzie to tylko zwierzęta, polecam filmik tej pani: https://youtu.be/cjI_BVz8xx4

Ciezko powiedziec, z jednej strony zgodzilabym sie, a z drugiej znam kilku naprawdę fajnych, poukladanych facetow i w dodatku samotnych juz dlugi czas... ale niestety taki facet nie jest zupelnie pociagajacy. Smieszne jest to, ze w naszych kobiecych glowach jest takie cos, co sprawia, ze podobają nam sie wlasnie tacy faceci jak w opisie autorki. Ja sama sie na tym przejechałam, mam duzo kolegów, ale zaden nie potrafi mnie na tyle przyciągnąć, zebym chciala wejsc z nim w zwiazek. Dwa razy w moim życiu bylam zakochana i te dwa razy to faceci, ktorzy byli kobieciarzami, egoistami i klamcami :/

Masz racje ale podobny problem jest z kobietami, bardzo mało jest delikatnych, subtelnych, porządnych kobiet. Piją wódę, piwsko, pala papierosy, przeklinają, większość już w młodym wieku przejawiają materializm, tez zrezygnowałem z szukania fajnej dziewczyny:(

Taaa, Przestancie tak gloryfikować przeszłość / kiedys było tak samo i faceci tak samo zdradzali.

gość dziś Materializm jest u nas wyznacznikiem ucisku społecznego i kompleksów. Większość wie, że by naprawdę żyć i czerpać radość, trzeba mieć. Niestety.

11.22 toż twoja narzeczona chwaliła się, że przeklina przy tobie a tobie to nie prz3szkadza, że razem zlopiecie piwsko i tobie się to podoba, że nie umie się ubrać a ty jesteś zadowolony, bo możesz kupować jej ciuchy, że jest zaniedbana a ty lubisz "naturalne"?:p

11.30 c.d. ze jest materialistka a ty uważasz ja za mądra przez to, bo umie zadbać o swoją przyszłość wybierając bogatego:p

Ja jestem do wzięcia dziewczyny :) Lepszego nie znajdziecie.

Materializm jest u nas wyznacznikiem ucisku społecznego i kompleksów. Większość wie, że by naprawdę żyć i czerpać radość, trzeba mieć. Niestety. xxx Wiem, ale można do czegoś dojść samemu a nie żerować na kimś.

szczery- słyszałam, że nie jesteś szczery tylko szczerbaty :) prawda to?

Dziewczyny, wyjeżdżajcie za granicę szukać mężów! Jak najdalej od polskich wybrednych knurów!!! Mieszkam w UK i mam sporo koleżanek które wyszły za mąż za Anglików, jedna ma za męża Słowaka, inna nawet Albanczyka wyznania greckokatolickiego - nie macie pojęcia jak te dziewczyny są szanowane przez mężów! Polacy już dawno zapomnieli co to szacunek do kobiety, zapomnieli ze dzieci i obowiazki z nimi związane są wspólne, o sprzątaniu czy gotowaniu nie ma mowy bo "baba jest od tego" - po porostu dno!!!

To jest tak, że ci fajni, ułożeni i grzeczni gdyby nagle stali się o wiele bardziej atrakcyjni to tez staliby się gorsi z charakteru, bo mieliby większy wybór i już by tak nie skakali nad kobietą, bo zawsze będzie inny model. Nie znam bardzo atrakcyjnego faceta, który nie jest doopkiem, narcyzem. Facetom strasznie brakuje skromności, rządzi nimi ego. więcje jest skromnych pięknych kobiet niz skromnych przystojnych. A przystojny z fajnych charakterem to rzadkość, najczęściej taki miał mądrych rodziców (rzadkość) albo ma specyficzny gust i zakocha sie w jakiś grubszej i średniej z urody i dla niego jest naj. A reszta? Jak ma powodzenie to jest na 90% doopkiem skrytym, albo jawnym. Własnie tragiczne jest to, że ci mili prawie nigdy nie są pociągający. dlaczego? bo nie pryzciągną wyglądem wiec staraja sie charakterem, ale to taka strategia bardziej.

i hipokryzja tych miłych jest taka, że oni mają prawo się kierowac wyglądem kobiety i latają za taką, która im się podoba, a kobietom "nie wolno" się kierować wyglądem, bo oni są tacy mili, im "wystarczy" charakter

13.10 haha dokładnie. Tyle, ze nie tylko faceci są wzrokowcami, obie płcie chcą atrakcyjnych partnerów

Jest dużo wartościowych mężczyzn którzy tak samo jak Ty myślą że nie ma już kobiet wartych naszej uwagi ale nie można się poddawać w walce o nasze dobro i wspólne szczęście. Pozdrawiam:)

Niestety Internet robi tutaj duza robote. Wyidealizowane zdjęcia perfekcyjnych kobiet i mężczyzn, wychodzisz później na ulice i wielkie rozczarowanie. Ci mili nie sa tak pociagajacy dla kobiet. One szukaja prawdziwego mężczyzny, który wstawi sie za nimi, zawalczy, obroni, a niestety na pierwszy rzut oka wydaje nam sie, ze to wlasnie ten 'du**k' to wlasnie bedzie ten. Niestety...

i jeszcze ci mili traktują kobiety jak jakieś wymyslone księżniczki z bajek a nie prawdziwych ludzi. Są jakby dwie skrajności albo romantyk trakuje cię jak jakąś Roszpunkę, która nie robi kupy i biega całe dnie po łące, albo burak traktuje cię przedmiotowo, nie ma wielu, którzy potrafią nas traktować NORMALNIE, jak LUDZI

a najgorsze jest ciągłe pytanie jak ci mija dzień, co robisz, myslałam, ze miłość ma dawać radość a nie poczucie bycia stalkowaną i ogólną irytację

a myslalam, ze to ja mam ten wieczny problem, praktycznie kazdy facet, z ktorym rozmawiam zaczyna mnie po pewnym czasie po prostu irytowac wlasnie takimi pytaniami. Ostatnio zauwazylam, ze niesamowicie podoba mi sie kiedy moge porozmawiac z facetem o wszystkim i o niczym. Podoba mi sie kiedy on ma swoje zdane i je wyraza, mozemy podyskutować, nie musimy sie ze soba zawsze zgadzac. Niestety, wedlug mnie takich ludzi jest coraz mniej, mezczyzn jak i kobiet. Notorycznie te same pytania, które zaczynają nudzić. Kiedys myslalam, ze trzeba to sprowokowac, rozmowa zejsc na ten tor, ale nic bardziej mylnego. Konczy sie zawsze to samo. Po chwili nie mamy o czym rozmawiac, a jesli znajomość trwa dopiero chwile i juz nie mamy zadnego wspólnego tematu to co dopiero po kilku miesiacach. Moze tak jest tylko na początku, kiedy ludzie sie jeszcze siebie trochę wstydza, ale mnie to momentalnie odpycha...

a wystarczy odwrócić sytuację i niech siebie zapytają czy baba, która im codziennie kilka razy dziennie pisze "co robisz?" nie jest irytująca..

Kolejna jęcząca płaczka założyła temat, bo nikt jej nie chce.