Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

5 dniowy noworodek

Polecane posty

Gość gość

Witam. 7.05 (poniedziałek) urodziłam synka,41t6dc,10 pkt apgar,3320g.W pierwszych 3 dniach życia oddawał po 2-3 stolce dziennie.Od 2 dni nie robi kupki,ma twardy brzuszek i oddaj***ardzo częste,głośne gazy.Drugim problemem jest karmienie. Karmię go swoim mlekiem,które odciągam (nie karmię piersią 3 dzień,ponieważ mam bardzo poranione sutki i czekam na ich wygojenie).Odciągam mleko 3 - 4 razy dziennie po max 30 - 40 ml,więcej mleka nie mam.Dlatego dokarmiam małego mlekiem modyfikowanym bebiko.Na jedno karmienie daję ok 60 ml pokarmu co ok 3 godziny.Czasem odczuwam wrażenie,że synek się nie najada,ciągle ssie paluszki i otwiera buzię.Czy takie naprzemienne karmienie własnym mlekiem i modyfikowanym jest zdrowe?Ile powinien zjeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odciagaj jak najczesciej. Smaruj sutki mlekiem (pomaga bardziej niz kremy!), jesli mozesz chodz "z cycem" na wierzchu zeby szybciej sie wygoilo. Jesli chcesz karmic piersia to nie poddawaj sie za szybko. Zaparcia moga byc od mm, ale najlepiej zapytaj o rade lekarza albo polozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karm piersią i nie pitol. Odciaganie obciąża skutki tak jak ssanie. Bez różnicy. Mieszasz mu już mleko, sama sobie mieszasz to i masz problem już w 5dobie życia. Co będzie dalej? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że lżej takimi skutkami karmic niż odciągać. Ja tak miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za rzadko odciagasz, powinnas co 3 godziny i musisz to robić tez w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś ewidentnie mu szkodzi. Odstaw cały nabiał bo alergika chyba masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może byś tak z dzieckiem do lekarza poszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nakładki na sutki i smarować fioletem. Do kretynek, które każą karmić, a nie ściągać. Spróbuj idiotko jedną z drugą podać pocięty sutek dziecku, które je może pogryźć. Powodzenia, o ile się prędzej nie zesrasz z bólu. Jeśli autorka pisze, że za bardzo poranione, tzn że w uj ją to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno. Autorko zmień to Bebiko na inne mm. Może dziecku nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmilam mimo iz sutki mi krwawily. Dwa tygodnie wylam z bolu ale w koncu sie uodpornily i karmilam jeszcze dlugo, dlugo. Nakladek nie uzywalam bo albo ja nie umialam z nich korzystac albo moje dziecko mialo do nich awersje. Nie oceniam jesli ktos nie karmi piersia, nie kazdy ma taki sam prog bolu. Mnie tak bolalo krocze ze bol sutkow byl w zasadzie mila odmianą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień mleko, mój po Bebiko miał zaparcia. Co do karmienia to rady jak powyżej. Piersi wietrz, smaruj własnym pokarmem i karm, trochę jedną trochę drugą piersią. Odciagaczem trochę może mniej boli, ale mam wrażenie, że szybciej się goi przy karmieniu, no i zanim całkiem wygoisz to możesz stracić pokarm. Głowa do góry nie ty jedna przez to przechodzisz,minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli już korzystasz z mm, to polecam kozie mm. Ale próbuj z własnym pokarmem. Ja żałuję, że u nas krótko to trwało do tego stopnia, że myślę sobie, że może z kolejnym się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po 3 dniach kp miałam zmasakrowane i zmacerowane sutki, kolejny tydzień smarowałam medelą, nosiłam muszle laktacyjne, żeby nie podrażniać sutków stanikiem i odciągałam laktatorem elektrycznym, tak więc ja na tym etapie co ty autorko odciągałam co 2 godziny metodą power pumping plus cykle 40 minutowe (czyli de facto co 1 godz i 20 min), około 50-70 ml. Takie objętości są wystarczające dla noworodka. Po tygodniu sutki mi się wygoiły. Widzę, że za rzadko odciagasz, czyli nic a nic nie czytałaś podczas ciąży o laktacji, o pojemności żołądka dziecka. W dodatku podajesz mu najgorszą i najtańszą paszę-bebiko i jeszcze sie dziwisz, ze ma zaparcia. Niby chcesz dobrze, ale robisz wszystko bez głowy. Trzebab było się przygotować na etapie ciąży na taką ewentualność, a tak to jesteś po prostu nieodpowiedzialna. Nawet ci nie przyszło do głowy, żeby się umówić z doradcą laktacyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, mam nadzieje ze wzielas sobie reprymende do serca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po mm ma zaparcia. Jak chcesz kp to karm bo w tym momencie to karmisz mm ą nie piersią. Zacznij dzieciaka przystawiac albo odciagac z obu piersi co 2 h w fzien i co 3 w nocy. A jak nie to mm inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwsze 5 dni nie mialam mleka, przystawialam i zaciskalam zeby. Potem kolejne 2 mc walczylam by mleka bylo tyle zeby starczylo.Udalo sie. Na bolace popekame sutki polecam bephanten, po kazdym karmieniu smarowalam i czekalam az sie wchlonie, jakies dwa tyg i bol byl znosny. Maluch ssie tak mocno ze jak czasem w nocy nie trafi w sutka i przyssa sie gdzies indziej, to nie raz az piskne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madki polki cierpiętnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do lekarza i poradni laktacyjnej, nie pytaj się tu bo tu tylko j****e cierpietnica siedzą. Nawet gdyby Ci dziecko odgryzlo skutki one kazalyby karmic piersią. Jedna tu napisała że nie karmisz kp tylko mm. G****o prawda, karmisz mieszanie. Masz przykład jaki sort kobiet tu jest. Byle dojechac drugiej. Rada ode mnie. Zaparcia są od mm, bebiko to g****o, zmień na lepsze. A skutki sobie wygój do końca, nie sluchaj debilek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś fajnie że opisałaś swoją historię tylko kogo to obchodzi. Kobieta się pyta o zaparcia dziecka. Ty sobie możesz i rok karmić na skutkach jak szatkowana wołowina, zachowaj głupie rady dla siebie. Nie każda da radę być cierpietnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noworodek karmiony glownie kp moze nie robic kupki kilka dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale nie z twardym brzuszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przejdż na mm piszę poważnie dzieci od tego wcale nie chorują , nie mają zaparć tylko dobrze dobierzcie z lekarzem mleko a ty będziesz miała komfort , bo nie będą cię piersi bolec zadbaj o leki aby zatrzymać laktacje odciąganie jpr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz najgorzej jak się tylko da, mieszając mm ze swoim. Mleko matki trawi się szybko, a mm wolno, mieszając to w żołądku maluszka robi się mieszanka wybuchowa i stąd właśnie te problemy. Nie chce prawić Ci kazan jak jakaś laktowariatka, ale jeżeli chcesz karmić to nie masz wyboru i musisz zacisnąć zęby i przystawiać dziecko do piersi jak najczęśćiej. To, że masz mało pokarmu odciągając laktatorem, o niczym nie świadczy, im dłużej i częściej dziecko będzie ssało, tym więcej tego pokarmu będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze - wprowadzając mm upośledza się pracę jelit, żeby to potem wróciło "do stanu przed" potrzeba aż 1-2 mies. karmienia wyłacznie piersią. Z tego samego powodu dziecku nie podaje sie NIC poza mlekiem (nie przepaja, nie podaje glukozy ani nic innego) do ukończenia 6 MIESIĘCY. Po drugie - pokarmu jest bez sensu. Jak dziecko ssie pierś najpierw jest mleko rzadkie, potem gęściejsze i jest to naturalne (dziecko pije i najada się tym), po odciągnięciu mleko jest wymieszane, ma jedną konstynencję i jest trudniejsze do strawienia. Po trzecie - przez pierwszy miesiąc dziecko potrafi ssać nawet co 1-2 godz. TO NIE OZNACZA, ZE SIĘ NIE NAJADA. Mleko kobiece jest lekkostrawne a maluch ma badzo mały żołądek...i wreszcie ssąc zaspokaja wiele innych potrzeb - bliskości, ciepła, obecności matki, uśmierzenia lęku czy bólu Po czwarte - żeby dziecko delikatniej ssało mama musi się nauczyć odpowiednio je przystawiać - mamy internet, są położne, doradcy laktacyjni i ardziej kumate koleżanki... I po piąte - na poranione sutki polecam czystą lanolinę owczą - najlepsza LANSINOH - leczy wiele innych dolegliwości skórnych i robi to natychmiastowo, bezpieczna dla dziecka, nie trzeba zmywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ad. 2 - miało być - odciąganie pokarmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po szóste - przez pierwszych kilka dni dziecko zjada minimalne ilości a głupie mamy odciągają, mierzą i płaczą, ze nie mają pokarmu. Nawet nie chce mi się robić tu wykładu na temat jak rozkręca sie laktacja i jak maluch uczy się ssać..internet aż puchnie od informacji a młode mamcie jakby z ksieżyca spadały. Tak, natura się pomyliła, noworodki powinny się rodzić z plastikową butelką w zestawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 22.29 O co ci chodzi? Nikomu nikt nie chce d***bac. Dziewczyna ma problem z zaparciami dziecka przez kiepskie mm. Nie karmi piersia tylko miesza mleka. Jakby tylko kp to syt z zaparciami wyglada unaczej jak w momencie gdy dziecko jest na mm glownie. Rozwiazanie to albo wyłączne kp i wszystko sie wyrowna albo lepsze mm. Tyle kpbiet karmi mm i jakos dzieci zyja, więc dlaczego napisanie, ze karmisz mm ma byc d***baniem, jakby to grzech był. Puknij sie w glowe. A autorko na sutku popekane polecam lanoline. Powinno sie zagoic w ciagu max 3 dni. Jak nie to do lekarza bo moze to byc cos poważniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piersi zawsze na początku karmienia są poranione. To nie znaczy, że noworodek je odgryzie. Nie ma czym. Ja też jak zaczynałam karmić bolało. Sutki były poranione i krwawiły. Ale po około 2 tyg było już lepiej. Jak chcesz karmić piersią to najlepiej niech maluch ściąga mleko a nie laktator. Pomagać sobie lanoliną, wietrzeniem, smarowaniem. Mleko mamy jest najlepsze. Nie potępiam nikogo kto karmi km, ale jeśli są możliwości to najlepiej swoim mlekiem. Nie widze też nic wygodnego w kamieniu mm. W nocy musisz wstać przygotować mieszankę, a przy karmieniu piersią wyciągasz pierś i gotowe i to dopiero jest wygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i te butelki, mycie, sterylizatory, podgrzewacze, mierzenie ile zjadło, nie wspomnę o kosztach...za leniwa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko zapewne ma zaparcia po mm, dlaczego nie skonsultujesz się z pediatrą? Przychodzi do was położna? Może trzeba zmienić mleko, a może problem leży w czymś innym... To pierwsza sprawa, druga- zdecyduj czy chcesz karmić piersią. Na zagojenie najbardziej pomagało mi smarowanie własnym mlekiem i wietrzenie. Oczywiście że odciąganie daje ulgę, bo żaden laktator nie ciągnie wprost brodawki, tak jak to robi dziecko. Tyle że jeśli chcesz utrzymać laktację, musisz odciągać przynajmniej 8-10 razy na dobę, czyli tak często jak często karmi się noworodka. A że odciąganie jest mniej efektywne niż ssanie dziecka, trzeba to robić dłużej, czyli ok. 30 min. Skoro po drugiej dobie przestałaś karmić, to odciągałaś ilości które wówczas wystarczały dziecku. Potrzeby dziecka wzrastają, a laktator nie da ci sygnału że potrzebuje więcej. Odciągając te 3-4 razy na dobę, dajesz swojemu ciału sygnał że tyle mleka jest potrzebne, i to najlepsza metoda żeby rozłożyć karmienie na łopatki. Nie jestem piewcą kp, nie chcesz- twój wybór, jeśli chcesz (zakładam że tak, bo z jakiego innego powodu bawić się laktatorem) to rób to z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×