Czy do niemowlaka cały czas się gada

Od 2 dni u moich rodziców gdzie mieszkamy przyjechała siostra z 2 miesięczna córka. Co prawda jest to dziecko, które ma refluks i cierpi, więc nie jest z nim tak łatwo, ale zastanawia mnie jedno. Siostra cały czas do niej gada, nawet jak ja usypia, cały czas nuci i śpiewa, trzęsie zabawkami, to bierze ja na ręce to wynosi na dwór do wózka, to na leżaczek, to bierze ja mama i ja zabawia potrzasa. Mała często i tak jest niezadowolona, krzyczy i poplakuje. Bardzo ją interesuje otoczenie, wszystko obserwuje u czasem z tej ekscytacji nie może spać i ma nerwy. W ogóle sporo jej przeszkadza, okazuje złość gdy się ją położy jak nie lubi lub trzyma tak jak nie chce. Czy to zachowanie spowodowane jest tym refluks em? Czy do takiego małego dziecka się ciągle gada i zabawia non stop?

Zalezy od dziecka, jedno polozone do lozeczka bedzie lampic w sciane pol dnia inne bedzie domagalo sie uwagi non stop, a uspione i odlozone do lozeczka od razu sie obudzi. I nie ma nic bardziej irytujacego od stwierdzenia " tak nauczylas" - no przeciez nie zostawie placzacego, ba dracego sie w nieboglosy dzieciaka i wlacze sobie kompa udajac ze nie slysze. Chociaz znam taka co to ubierala sluchawki i mp3 na full, a dziecko wylo.. Corka byla wlasnie taka niespokojna dusza, syn jak aniolek,.nawet gdy glodny to tylko cichutko kwili, dopiero pp dluzszym czasie placze.

To tak, małe dziecko nie jest rozpuszczone, a słowa tak sobie pozwoliłas mogą wkurzyc. Zastanawiam się czy mała taka jest i te problemy oraz trudność w zrobieniu kupki nie są dl anie irytujące.

A co ma refluks do kupki:o Refluks nie ma jako tako wplywu na dziecko i jego charakter. Chociaz corka miala i tez dawala w kosc. Jakies wzdecia, zaparcia.. kazdy kiedys mial..wiec sama sobie odpowiedz. A co do mowienia do dziecka to zalezy, do corko nie mowilam duzo, bo zwyczajnie nie wiedzialam co, chociaz byla dzieckiem.planowanym i wyczekanym, do syna z wpadki gadam non stop, chyba ze spi, a nawet wtedy mi sie zdarza

Tak do niemowlaka trzeba dużo mówić dziecko przez to zacznie szybciej mówić

20:35 Zgadzam się, ale za to żyć nie da, bo będzie wymagało ciągłego gadania do niego i ciągłej uwagi. Coś kosztem czegoś.

mój synek też był taki wymagajacy, dużo dzieci tak ma. tak często wygląda macierzyństwo małego niemowlaka, trzeba się naprodukować w 100% a ten mały i tak będzie niezadowolony i ciągle płacz i niezadowolenie. zaraz przyleci mamusia grzecznego dziecka które się samo sobą zajmuje pół dnai i powie że tak nie jest, a prawda to pół na pół, niektóre dzieci są grzeczne a niektóre właśnie takie wymagające 100% uwagi. Dziecko siostry nie lubi leżeć na płasko bo ma refluks. Mój synek ma już dwa lata i był tak wymagający że na więcej dzieci się nie zdecyduje.Dla mnie to było piekło. Jakby się drugi taki trafił to bym chyba zwariowała.

Mój nie musi być noszony, ale musi przebywać w naszym towarzystwie, wtedy jest zadowolony i uwielbia jak mu się czyta wierszyki, cały czas się przy tym śmieje, Ma 3 miesiące. Cały czas do niego mówimy, a on się cieszy. Budzi się zadowolony i zasypia przy piersi.