Przesadzam? Karmienie dziecka.

Moja córeczka ma rok i 4 miesiące. Mała je sama - pobrudzi się? Rano dostaje zmiksowane owoce i łyżeczka je. Obiad - zupę je łyżeczką A drugie danie - ma widelec i nóż. Cześć dostaje pokrojone Tak, aby najadła się. Ale część powoli uczy się kroić. Otóż wczoraj na imprezie rodzinnej, wszyscy skrytykowli mnie za dawanie noża dziecku. Proszę Was o szczerą opinię. Przesadzam?

Nie dalabym tak malemu dziecku noza, chyba ze to plastikowy nozyk , a i taktaka"zabawke" corkadostala duzo pozniej. No ale noz, nozowi nie rowny

Zależy jaki to nóż

Oczywiście nie jest to niż ostry. Jest metalowy,ale dziecięcy. Krzywy sobie nie zrobi.

Są takie zestawy dla dzieci z nożem, ktory wcale nie jest ostry. Jeśli to o taki chodzi to tak,ale taki normalny ostry na pewno bym nie dała.

Sa noze dla malych dzieci, ja mam sztucce z ikei te z kolorowymi raczkami. Nie jest ostry, ma takie zabki. Nie wiem czy bym dala corce w tym wieku, bo na razie ma 10m, a synowi sie balam dac widelec, co dopiero nozyk:) do tej pory strach, bo on nie umie na tylku usiedziec.

Taaa juz widzę jak roczne dziecko kroi cos tam nożem . Takie bzdury to tylko na kafe , Nawet w przedszkolu panie nie dają dzieciom noży .

Miała roczek jak pierwszy raz dostała. Uczy się prawidłowego chwyty itp.

dziś Taaa juz widzę jak roczne dziecko kroi cos tam nożem . Takie bzdury to tylko na kafe , Nawet w przedszkolu panie nie dają dzieciom noży . x Nie dają, bo wielu rodziców ma wywalone na swoje dzieci i niczego ich nie uczy. Moja córka wróciła z przedszkola zdegustowana, bo panie kazały jej jeść kotleta łyżką, a ona od 1,5 roku posługiwała się widelcem.

Nie przesadzasz. Ja popieram, niech się uczy Lepsze to niż mamuski, które w tym wieku (a czasami duuużo później) karmią dzieci łyżeczką, bo inaczej się pobrudzi, nic nie zje, za długo je, krzywdę sobie zrobi itd.