Co z takim bratem?

dziś ma tylko siostrę i rodzocow, którzy tak go meczyli że przestał szukać kobiety, co było bardzo głupie bo może gdyby znalazł to ona już by go zmotywowala. W sumie sami sobie są winni.

,,AnnaK1 ja też bym chciał moja mama nie widzi problemu, ostatnio z domu wyszedłem chyba w tamtym roku usmiech.gif" Ja też go nie widziałam bo nie wiedziałam co dzieje się w jego głowie, gdyby nie ten wybuch emocjonalny nigdy bym na to nie wpadła, że mam chore dziecko. Porozmawiaj z matką o swoich problemach , idźcie do psychiatry.

Wytłumaczcie mi jak to jest z tą niezaradnością życiową. W mojej byłej pracy zatrudniali takich na w pół upośledzonych tzn. bez oficjalnego stwierdzenia czegokolwiek ale widać było na oko że gość niedorobiony ale brali takich do pracy do układania paczek w fabryce. I wcale nawet nie była to jakaś specjalnie ciężka praca. I jak ? Dało się! żeby na siebie zarabiali. A że sobie baby taki nie znajdzie ? Bzdura. Jeśli młode dziewczyny potrafią wychodzić dla starych dziadów z kasą to taki obibok też sobie może wziąć jakąś starą babę albo młodszą ale z brakami w wyglądzie i taka nie będzie marudzić. Takie przypadki też widuję. Ale twój brat to pewnie po prostu dumny jest. Za dumny żeby iść do fabryki. Za dumny, żeby sobie wziąć sobie jakąś brzydszą albo starszą babke.

Ty z synem który ma jakimś cudem 4500 z wynajmu mieszkania mając fobie. Gdyby każdy miał 4500+ to by takich tematów nie było.

I pewnie w domu też nic nie robi tylko nauczony żeby jemu usługiwać. Obrzydliwy pasożyt z wrednym charakterem.

dziś wypraszam sobie, nie jestem uposledzony mam dwa kierunki skończone, po prostu mam fobie taka i sraka oraz wygodnie mi się wegetuje w domu

"Za dumny, żeby sobie wziąć sobie jakąś brzydszą albo starszą babke." jak masz do wyboru nie pracować i spać spokojnie do południa a z drugiej strony harowac na brzydką babe w fabryce to co wybierasz? Seks jest super ale tyle wyrzeczeń? A jak kobieta będzie odmawiać czy inny charakter mieć nieznośny? Przeceniasz moc dziurki między nogami ksiezniczko ;)

Nie z wynajmu mieszkania, tylko warsztatu, który dostał od nas. Nie chciał go prowadzić bo nie czuje się jeszcze na siłach więc go na razie wynajął i odkłada te pieniądze. Na swoje utrzymanie normalnie pracuje. Wstaje o 6 i o 15-17 wraca.

dziś ja też nic nie robię, wolę pisać na kafe :)

dziś To dziwny jest, mi by 4500 wystarczyło chyba tylko raz w życiu zarobiłem w miesisc powyżej 3000. Bardziej cenie sobie czas wolny bez pracy niż pieniądze.

Bardzo ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach! https://bzymbzymk.wordpress.com/2018/05/08/orion-i-kapella/ https://bzymbzymk.wordpress.com/2018/05/13/ci-ktorzy-o-niczym-nie-wiedza-i-naganiaja-na-katolicyzm-i-wartosci-pro-polskie/

Nie jest dziwny. Po prostu nauczony , że na wszystko trzeba w życiu zapracować. Jeśli by nie pracował to nic by na przyszłość nie odłożył. A co jeśli zechce za rok, dwa , trzy sam sobie ten warsztat prowadzić bo np nie znajdzie się chętny na wynajem? Skąd wtedy weźmie na maszyny , narzędzia? A co jak pozna dziewczynę i będzie chciał założyć rodzinę? Z nami będzie mieszkał? Myślę, że to nie dziwne, ale normalne myślenie o przyszłości.

Chociaż on sobie dziewczyny nie znajdzie. To ona musiałaby go znaleźć :-)

Ale wychodzi na to, że to ty za niego myślisz.

dziś e tam wcale nie trzeba albo inaczej niektórzy nie muszą a robią bo lubią ludzi, też nigdy nie zagadalem do dziewczyny chociaż z jego zarobkami to nie jedna zagada do mnie już żadna

A wcześniej jak układały się wasze relacje?

Kobiety nie chcą takich facetów jak ja. Musi pracować, samochód i to i tamto. Ja nawet penisem nie iponuje a nawet mogę odstraszyć to po co się starać? Na co komu facet który siedzi w domu? Jak tamta pisała że stara i brzydka i do fabryki iść to już chyba lepiej być samemu.

Dopóki rodzicom odpowiada ten układ i nie dochodzi do aktów przemocy - to daj im spokój. Oczywiście rodzice mogą na ten moment "wyrzucić go z domu" czy też umieścić w osobnym mieszkaniu, jak sugerujesz, ale jeśli tego nie chcą, to mają prawo do takiej decyzji. Przyszłość: kiedy rodzice umrą brata należy zaprowadzić do opieki społecznej - pracownicy socjalni odwiedzą go, przeprowadzą wywiad i zakwalifikują bądź do zasiłku, bądź do renty bądź każą mu iść do roboty ;-) Brat będzie miał po rodzicach swoją część spadku - więc będzie miał za co żyć (dopóki dopóty) i wtedy nie musisz się martwić o alimenty (prawdopodobnie nie dostanie też żadnego zasiłku w tym czasie). Domagać się alimentów od Ciebie to on zawsze może, ale ma szanse je uzyskać dopiero wtedy gdy sąd uzna, że on faktycznie nie ma możliwości utrzymania się - i tu dochodzimy do meritum: czy on faktycznie nie może pracować z powodu choroby czy nie chce?

Problem w tym że dziewczyna z brzydkim jest dla pieniędzy a facet nadal ma tyrac na brzydką w fabryce? Sama sobie rób na pasztet bo może chcesz mieć dzieci facet tego nie potrzebuje. Seksu tak ale te 200 kiedyś sobie zarobi na rokse.

czy on faktycznie nie może pracować z powodu choroby czy nie chce? x Jeżeli nie ma i nie będzie miał żadnego orzeczenia, to nikt nie będzie się domyślał i będzie uznany przez ZUS jako zdatny do pracy.

Te niby facet co udaje tutaj pasożyta to na sete mama Julki i Antosia oraz mamusiaameleczki ta prowokatorka, mówiła ze wraca niedługo, a wy dajecie się wkręcac.

Predzej czy pozniej i tak autorko bedziesz musiala płacic mu alimenty. Moge Ci przyblizyc przypadek mojego ojca. Chorouje na schizofrenie ale 15 lat sie leczyl i normalnie funkcjonował, chodzil do pracy (przepracowal 25 lat w jednym zakładzie) , pozniej przeszedl na rente na czas okreslony 2lata i tak co 2 lata mu przedluzali, nie chcieli dac na stałe. Pewnego dnia uznał sobie ze przestaje sie leczyc. W domu dzialy sie straszne rzeczy. Mama 6 lat chodziła po sadach o przymusowe leczenie ale bez skutku bo on fizycznie nikomu krzywdy nie zrobił. W koncu wygrała rozprawe o znecanie sie psichiczne nad rodzina i dostał eksmisje, zakaz zblizania sie. Sad poprostu wolał wyrzucic go na ulice niz zamknac w szpitalu. Ojciec oczywiscie bez renty bo od 5 lat nie dostawal jej bo sie nie leczyl i nie chcisl nic zalatwiac wiec zglosil sie do mopsu po zasilek. Zus odrzucil wniosek o przywrocenie renty bo dlugo sie nie leczyl i nie ma podstaw a poza tym skoro 5 lat radzil sobie bez renty to dlaczego maja mu ja przyznawac? takie panstwo mamy.. Teraz jego rodzenstwo płaci mu alimenty. Ode mnie i reszty swoich dzieci a ma nas piatke nie dostanie ani zlotowki bo ma wyrok za znecanie sie i zakaz zblizania.

Dobrze ma ten koleś, któremu rodzice zalatwili z wynajmu 4500 i tyle kasiory ma nic nie robiąc i jeszcze mu źle bo ma fobie... Temat ciekawy. Chciałam coś dopisać od siebie, ale poziom komentarzy jest taki denny, że szkoda sobie strzepic palce. Szczególnie ten z\j\eb co ciągle pisze o seksie i masturbacji aż obrzydzenie bierze.

gość wczoraj Jakiej śmierci? O czym ty piszesz.

gość wczoraj Mój brat nie chce wchodzić w e handel, a ni w ogóle w handel.

gość wczoraj A jak myślisz, po co założyłam temat na kafeterii? Żeby zebrać informacje i opinie jak można tę sytuacje rozwiązać, jak ułożyć sobie jakiś plan awaryjny, itd. Mój brat nie wejdzie w żaden e handel, chyba moi rodzice musieliby ten biznes prowadzić za niego. Zresztą on sam mówi, że nie chce mieć nic wspólnego z handlem. Jaki wąż w kieszeni? Nie stać nas na to, by utrzymywać brata do końca życia, więc szukam jakiś rozwiązań. Szczerze, to ja się najbardziej martwię tym, żeby kiedyś nie zaczął krzywdzić moich rodziców, bo są coraz słabsi, starsi, a on roszczebniowy facet w sile wieku.

gość wczoraj Piszesz chyba o sobie, nie o moim bracie. Mój brat z zawieraniem znajomości z kobietami nigdy nie miał problemów. Jak rodzina go męczy? Chyba odwrotnie.

Przypomnę: mój brat NIE chce się leczyć. Pomimo wykupionego pakietu medycznego i tego, że mój tata by go tam zawoził i odwoził. Od czasu wykupienia pakietu poszedł tylko raz (i to jakieś półtora roku od opłacenia pakietu, bo wcześniej nie chciał). I co? psychiatra nie chciał mu zapisać takich leków jakie on chciał, tylko inne, wg swojego uważania, więc już nie chce chodzić, nawet do innych psychiatrów z tej przychodni. Psychiatra ze szpitala, który 20 lat temu przepisywał mu leki, które mu odpowiadały już dawno nie żyje, więc on już nie chce chodzić do żadnego innego, wychodząc z założenia, że nikt mu nie przepisze dokładnie takich samych leków jakie wtedy tamten mu przepisywał. Zresztą niewiele te leki pomogły, bo owszem wychodził wtedy z domu, ale na randki, a nie do pracy. Na randki się nie bał, do pracy się bał. Dziękuję za wszystkie porady i opinie.

czerwonamiska wczoraj Do kogo jest skierowane pytanie? Do autorki czy do matki chorego syna?

"Właśnie dlatego są alimenty gdy siostra która wysmiewala się z brata gdy dojrzewal zmarnowujac mu życie płacila przymusowo zamiast inni obcy ludzie z podatków gdy dobrowolnie nie chce mu pomóc. Nie bój się załatwi sprawę z mopsem kiedyś i będziesz smalec jeść a on za twoje pić usmiech.gif" Ty nie jesteś nieudacznikiem tylko zwykłym skurczybykiem i cwaniaczkiem. Z mnie też starszy brat sie wyśmiewał w okresie dorastania. Skrzywił mi psychikę. Jestem też nieporadna życiowo ale w życiu by mi nie przyszło do głowy aby na mnie ktoś alimenty miał płacić jeżeli mogę wstać i mam dwie sprawne ręce. To jest mega skurczysyństwo i kombinatorstwo. Ludzie którzy to robią są zwykłymi łajzami i kombinatorami a nie że nieporadni.