Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

4 miesięczne dziecko u dziadków a rodzice na wakacjach.

Polecane posty

Gość gość
Mam 6 miesieczna coreczke. Jesli potrzebujemy to dziadkowie chetnie sie nia zajma przez kilka godzin. I wlasnie max. kilka godzin rozlaki z nia zniose. Nie dalabym rady az na 7 dni ja zostawic. W nocy bym sie pewnie budzila, bo jestem przyzwyczajona do 1-2 pobudek a w ciagu dnia bym tesknila za nia i zastanawiala sie czy nie placze. Mimo, ze z dziadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:05 yyyy rzadko jestescie sami? Przeciez macie dziecko, litości. Ledwie 2 miesięczne,a chciałabyś zeby znikało na kilka godzin dziennie oraz na weekendy? Nie wiem, za mało wyobraźni czy co, przeciez wiadomo, ze dziecko jest jak huba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem babcią prawie dwuletniej dziewczynki. W czasie ubiegłych wakacji widząc zmęczoną, osowiałą synową [problemy ze swoją rodziną] sama zaproponowałam im wyjazd i opiekę nad wnukiem - miał wówczas 10 miesięcy. Namówiłam syna na krótkie wczasy, z synową było gorzej, ale się udało.Synowa po wielu namowach zgodziła się na tygodniowy wyjazd, ale do nieodległej miejscowości, bo na pewno będzie musiała szybko do domu wrócić. Każdego dnia, zaraz po obudzeniu się wnuka [ok. 6], dzwoniłam do synowej i zdawałam jej sprawozdanie z tego, co się działo w nocy - tak się umówiłyśmy. Po 3 dniach synowa poprosiła, abym już ich nie budziła telefonem tak wcześnie. Swój urlop przedłużyli o 2 dni!!! W tym roku zaplanowali część urlopu z dzieckiem, część tylko we dwoje. Poprosili mnie[a właściwie nas, bo i dziadek jest] o opiekę. Z wielką radością otoczymy wnuka opieką w tym czasie. Niech sobie rodzice odpoczną od pracy, ale i od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może pojedzcie z dziadkami ?, tam się zaopiekują wnukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uspali xx nie mam więcej pytań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je butlę od kiedy położona zwróciła mi uwagę,że mała jest głodna, a ja nie mam prawdopodobnie pokarmu. x a ta położna to kaszpirowska czy jackowska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz dziadków, którzy z własnej woli chcą z radością zająć się twoim dzieckiem to super, ale serio po 4 miesiącach musisz odpocząć? Szybko... Moja mama, jak moje dziecko miało miesiąc to bała się je brać na ręce. W życiu nie zostawiłabym 4-miesięcznego dziecka po jej opieką, nawet gdyby chciała (a nie chciała), padałam na morde, ale jestem matką i jakoś nie płakałam nad brakiem codziennego seksu, miałam ważniejsze sprawy i żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich dziadków tylko pozazdrościć :-) i zazdroszczę :-) A na serio to ja bym najpierw zostawiła na 3 dni żeby zobaczyć jak dziecko znosi taką rozłąkę i jednak nie jechałabym za granicę, tylko gdzieś maks 2-3 godziny od domu, wolałabym być w razie czego pod ręką, a żeby poszaleć w łóżku nie trzeba daleko jechać ;-) my z mężem sprzedajemy dzieci mojej mamie i na rocznicę jedziemy sobie do hotelu ;-) i jest bardzo fajnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że zły pomysł. Nie wyobrażam sobie żeby dziecko zostało w domu a sama miałabym się gdzieś lansować przez tydzień. Weekend sam na sam ok. Tydzień wg mnie nie. Zawsze na wakacje zabieram ze sobą dzieci. Nawet jak miały tylko 2 miesiące. Wakacje tylko razem. Ale to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dwoje dzieci, starszej córki nie zostawiałam , poswieciłam się komletnie olewając wypady, życie towarzyskie, było tylko dziecko, poza tym byłam tak zakochana, że nie wyobrażałam sobie zostawiac jej, potem przyszło drugie dzieco, jak starsza cóka miała niecałe 2 latka a młodsza miała 3 miesiące to rozmawiałąm z moja mamą, że w tym roku nie jedziemy nigdzie na wakacje bo młodsza za małą jeszcze i ona wypaliła, jedzcie a ona zajmię się mlodsza, i tak zrobiłam . zostawiłam 3 miesieczna córke z moja mamą a pojechaliśmy we trojke z 2 latką, i nie żaluje, córka zobaczyła wielką piaskownice:) a mlodsza miała dobra opieke, nic jej nie ubylo i było ok. ale nie wyobrażam sobie zostawić małego dziecka i jechać wypoczywać, ja zabrałam starsza 2 latke ze sobą ale jechać szalec to raczej nie bardzo. nie wyobrażam sobie zostawić pierwszego dziecka i szalec we dwoje z męzem,trochę słabo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że to za wcześnie żeby zostawiać dziecko na tak długo i że powinniście dostosować wakacje do wszystkich członków rodziny, czyli także dziecka. Wiesz, że dziecko rozpoznaje rodziców, prawda? Takie maleństwo dla poczucia bezpieczeństwa potrzebuje matki: Twojego zapachu i ciepła, Twojego głosu, Twoich dłoni. Nikt Cię nie zastąpi. To będzie trauma dla dzieckam która zostanie w podświadomości. Dziecko poczuje się opuszczone. Zrobisz jak chcesz, ale dziecko jest jeszcze za małe na tydzień bez matki. Psychologowie to w ogóle uważają, że do 3 roku życia dziecko nie powinno ropzdzielać się z matką na dłużej ni z ileś tam GODZIN. Nie pytaj o opinie na kafe, poczytaj o rozwoju i potrzebach malutkich dzieci i wtedy podejmij decyzję. Ewentualnie skontaktuj się z psychologiem dziecięcym i poproś o opinię. Czego tu szukasz, bo wg mnie tylko uspokojenia wyrzutów sumienia, bo gdybyś ich nie miała po prostu pojechałabyś i nie obchodziłaby Cię opinia innych kobiet, Już widzę Wasz wyjazd, zamiast odpoczynku ciąłe telefony do dziadków, bo jeśli jesteś normalną kobietą jako matka pozostawionego daleko maleństwa zaczniesz szaleć z niepokoju (biologia), a i dziadków do nas, bo dziecko zacznie gorączkować itp. To nawet dość prawdopodobne, bo dziecko może z nerwów dostać gorączki, bo Ciebie nie będzie. Wiesz, że gdyby ODPUKAĆ coś się stało, dziadkowie nie mogą o niczym decydować w szpitalu? Tylko rodzice. Nie wiem, może jakieś upoważnienie należałoby im zostawić w tej kwestii. Wszystko rozważ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze to zly pomysl, za dlugo i za daleko. Jesli cos sie nie daj boze wydarzy.. tak jak ktos napisal, dziecko w tym wieku potrzebuje zapachu ,dotyku matki i nikt tego nie zastapi. Rozumiem ze jestes zmeczona, ale naprawde dalabys rade wytrzymac tydzien z dala od swojego dziecka? Zaznaczam ze nie potepiam, wyrazam tylko swoja opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym ma byc zmeczona? przeciez dopiero urodziła pierwsze dziecko i rodzice jej pomagają bo nie wyrabia. To co mają mówić te kobiety, które odchowały 2 lub troje dzieci bez żadnej pomocy. Moja sąsiadka ma troje w wieku 9 mies., 2,5 roku, 3,5 roku, mąż w pracy a ona sama cały dzień bez pomocy babek, dziadków i innych członków rodziny. Mnie też nikt nie pomagał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też nikt nie pomagal. xx Argument naczelby na kafe- mnie nikt nie pomagał, więc innym też najlepiej nikt nie pomaga, bo dlaczego ma mieć lepiej niż ja... Prawda jest taka że gdybyś miała taką pomoc, to byś z niej skorzystała, ale nie było takiej pomocy, więc trzeba grać matkę bohaterkę, która nie ma prawa być zmęczona opieką nad malutkim dzieckiem i najlepiej niech się przyszyje do tego dziecka aby ją nie nachodziły pomysły wakacji bez dziecka, bo to zbrodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto pisze o ,,przyszyciu sie"? Sorry,ale miedzy ,,przyszyciem sie" do dziecka, a wyjazdem na tydzien mozna znalezc wiele innych rozwiazan- np weekend gdzies w pl. To jeszcze malenstwo, matka jest dla niego calym swiatem. Kurcze, mozna odpoczac ale wyjazd na caly tydzien zeby odsapnac od dziecka 4 miesiecznego? Az sie nasuwa pytanie po co Wam dziecko jak tak wczesnie olewacie potrzeby dzieckA (poza matka niewiele mu potrzeba), a myslicie o wlasnych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o zbrodnię, nikt babci to opieki nie zmusza, rozumiem zmęczenie, przerabiałam jak każda matka, ale po pierwsze: jeżeli teraz jest zmęczona to co będzie potem? Autorka planuje korzystać z pomocy po każdej nieprzespanej nocy albo po każdej nocy bez seksu: "bo ja chceeeem, buuu?" Poza tym, odwdzięczacie się przynajmniej tym babciom, dziadkom, teściowym czy przywykłyście, że rodzina pomaga, inni mogą zazdrościć, mnie się należy, Szkoda, że często w drugą stronę to nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sąsiadka ma troje w wieku 9 mies., 2,5 roku, 3,5 roku, mąż w pracy a ona sama cały dzień bez pomocy babek, dziadków i innych członków rodziny. x A kto tej sąsiadce kazał robić tyle dzieci i to w tak krótkim odstępie czasu? :D S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.56 - sąsiadka nie narzeka, że sama ogarnia wszystko. A biedna autorka do ledwo co urodzonego dziecka potrzebuje pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako dziadkowie opiekowalismy sie przez 10 dni 4,5 miesiecznym wnukiem ( córka miała wazny sluzbowy wyjazd). Sciagała wczesniej mleko, zrobiła duży zapas i zostawiła w zamrażarce( na wyjezdzie tez sciagała, zeby nie przerwac laktacji). Dało sie, choc trzeba było dyzurowac, bo dziecko było jeszcze raz karmione w nocy ( piło tylko to pozostawione mleko matki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×