Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotany_adi

brak kontaktu ze znajomymi dziewczyny

Polecane posty

Gość zakłopotany_adi

Jestem w związku od ponad dwóch lat. Do tej pory poznałem dwie najbliższe koleżanki mojej dziewczyny. Do tej pory nieszczególnie mi to przeszkadzało, aż do momentu kiedy pojawiła się opcja wyjścia na urodziny jednej z tzw. "dobrych" koleżanek (której jeszcze nie poznałem). Moja dziewczyna bardzo chciała iść, ale sama. Nawet wkęciła mi, że to będzie taki typowo babski wieczór z beforem w domu i afterem w klubie... no to sobie poszła sama. Nie miałem z tym problemu, ale po foto relacji i różnych tagach było ewidentnie widać, że była tam jej cała grupa ze studiów i masa innych znajomych (ona jeszcze studiuje, ja już nie). W każdym razie towarzystwo było tam mieszane. Trochę podejrzliwy się zrobiłem w tym momencie. Na drugi dzień gdy zagaiłem dlaczego mnie okłamała, to stwierdziła, że nie wiedziała, że tak to będzie wyglądać. Ale ciągnąłem temat, bo odczułem wrażenie, że mnie się po prostu wstydzi... Gdy ją o to zapytałem, czy faktycznie chodzi o wstyd, to powiedziała, że nie, ale nie chce, aby dowiedział się pewnych rzeczy o niej. Trochę zdębiałem, bo nie miałem pojęcia o co chodzi. Po dalszej rozmowie mogę wywnioskować, że chodzi o jej przeszłość seksualną.... No i teraz pytanie ... czy jeżeli przeszłość seksualna mojej dziewczyny wyklucza mój kontakt z gronem z jej znajomych, bo mógłbym dowiedzieć się czegoś niewygodnego na jej temat, to czy jest sens kontynuować związek z taką osobą? (zaznaczam, że szukam już związku na poważnie) Ja rozumiem, że ona ma jakąś przeszłość (sam ją mam), ale z takim problemem spotykam się pierwszy raz i trochę nie wiem czy moja obecna dziewczyna jest osobą, której można w pełni zaufać. Co uważacie? Co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos może być na rzeczy z ta przeszłością, poobserwuj ja. Obstaswiam jednak, ze może ma kogoś z tego mieszanego towarzystwa na oku, wiesz, jak to w klubie...mogła tańczyć z jakimś facetem i tam akurat nie byłeś jej potrzebny... A Tobie na odczepnego powiedziała ze to ,,babski wieczór". Ja na Twoim miejscu przejrzalabym jej ukradkiem telefon, z kim pisze, smsy, FB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam, że to nie jest normalne. Moim zdaniem sam fakt, że tutaj wylądowałeś ze swoimi wątpliwościami dyskwalifikuje Twój związek do miana poważnego. Twoja dziewczyna nie jest szczera z Tobą. ja bym na Twoim miejscu zapytał dziewczyny czemu tak postępuje i co takiego przed Tobą ukrywa. Jeżeli jej odpowiedź nie będzie Cię zadowalać lub będzie wymijająca, to podziękuj jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie poszedł przed ołtarz z Panną, która w taki sposób wprowadza niepewość do związku. nie wiadomo co odwinie.. poczekaj jeszcze chwilę i rozczaj się co to takiego skrywa przed toba. Może to nic strasznego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak jeśli obsługiwała większość męskiej części wydziału to nic dziwnego, że nie chciała żebyś o tym wiedział. Przynajmniej masz kilka szczepów HPV i HSV do kolekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój były też tak się zachowywał.....i wiesz co się okazało? Był ze mną ale na codzień udawał singla....zastanów się dobrze nad tym związkiem bo moze jest on jednostronny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotany_adi
dziękuje za odpowiedzi. może znajdzie się jeszcze ktoś, ktoś kto miał podobne doświadczenia lub po prostu ma chęć do wypowiedzi w temacie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe ze ona tez w swoim mieszanym towarzystwie udaje singielke i w klubie właśnie miała okazje z kimś poflirtowac, potanczyc wiec nie byłeś jej tam potrzebny... Na Twoim miejscu ukradkiem przejrzalabym jej telefon, zobacz z kim pisze i o czym, możesz się zdziwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×