Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zarobki 2700 netto w Krakowie to bardzo dużo?

Polecane posty

Gość gość
2:10 k***a tepaku, nie o to chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są małe zarobki na warunki krakowskie. Ludzie, którzy odchodzą na emeryturę często zarabiają ok 3500 netto, a to są zarobki po kilkudziesięciu latach pracy. Dajcie spokój z porównywaniem do zarobków programistów czy w korporacji. Programiści zarabiają mocno ponad średnią, a koprporacja to nie praca tylko obóz. Zdaje mi się, że powinniśmy tu mówić o przeciętnej pracy jaką większość ludzi ma, np. w biurach, sklepach, fabrykach, urzędach i na tej podstawie zastanowić się, czy 2700 netto to dużo czy mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piernicze, zyebie. Nie porownuje sie zarobkow do zarobkow innej osoby bo zawsze znajdzie się ktos kto będzie zarabial mniej. Porownuje sie pensje z cenami w miescie. Zobacz po ile sa mieszkania w Krk... wyplata 2700zl to malo w stosunku do ceny tych mieszkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popada i zagrzmi W Poznaniu mediana zarobków wyniosła 4 500 zł. W Krakowie zarabiano przeciętnie o 100 zł mniej. Z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń wynika, że mediana wynagrodzeń całkowitych brutto w Polsce w 2013 roku wyniosła 4 050 zł. Zarobki we wszystkich trzech zestawionych miastach przekroczyły więc wartość ogólną dla kraju. Inaczej jest, jeśli pod uwagę weźmiemy zarobki w województwach, wyłączając miasta wojewódzkie. Mediany nie przekroczyły 4 000 zł w żadnym z omawianych województw. Dla dolnośląskiego, wielkopolskiego i małopolskiego wyniosły odpowiednio 3 700 zł, 3 600 zł i 3 400 zł. Przeciętne zarobki w trzech rozważanych miastach wojewódzkich były nawet o 29 proc. wyższe niż na terenach województw z wyłączonym miastem wojewódzkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w innych zródłach tez jest, ze W Krakowie są gorsze zarobki niz w Poznaniu... "Z grona dużych polskich miast Poznań wyprzedziły: Warszawa, Katowice, Płock, Gdańsk i Sopot. Mniej niż w stolicy Wielkopolski zarabia się za to m.in. w Gdyni i Wrocławiu, a także w Krakowie, Łodzi, Szczecinie, które nawet nie znalazły się w rankingowej 20-tce." Ale podawanie tych srednich zarobków typu 4 tys to jak wiadomo, sa to bzdury. Ja własnie mieszkam w poznaniu, i tu ludzie maja najczesciej ze 2 tys albo nieco mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, idiotko na pewno we Wrocławiu czy Krakowie zarabia sie mniej niż w Poznaniu. Normalnie kon by sie usmial. Gdzies kiedys napisali ze najdrozsze mieszkania sa w Gdansku i jakas wariatka klocila sie ze to prawda. Co za ludzie. Jakby w Poznaniu byly takie super zarobki to by ludzie tam jechali a nie z niego wyjezdzali..... Zreszta pol Wielkopolski sadzi sie do Wrocławia a nie do jakiegos Poznania, zgadnij czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś kto tu wspomina, że ważne są dla niego kawusie, ciuchy, piwerka na mieście dorabiających właścicieli pubów etc. ma problemy z kontrolą własnego budżetu domowego. :) Mnie za 2800 w Krakowie na te wszystkie rzeczy również stać - ale po co? Elektronike i ciuchy jak się zniszczą można przecież zamówić przez portale zakupowe. Nie wspominając, że chyba nie uprawiasz w dżinsach, sukience MMA żeby Ci się niszczyły i co miesiąc należało dokonywać uzupełnienia garderoby? Kawa nie mieście to syf, wcale nie pobudza, wolę wypić z ekspresu w biurze. Piwerko w pubie za 8 zł? Lepiej kupić w Lidlu i iść w plenerek ze znajomymi, akurat pogoda dopisuje. Samochodu nie mam, można jeździć do pracy na rowerze. I wiele, wiele innych. A kino, przecież są zniżki i programy rabatowe. Ja akurat mam ze swojego banku zniżki 10% na bilety zakupione w CC. Nie ma obowiązku kupować popcornu po wygórowanej cenie. :) Najwięcej w swym budżecie wydawałabym na sport, niemniej karta benefitowa z dopłatą z pracy za 80 zł oferuje mi siłownie, crossfit, baseny etc. i jeszcze normalnie można wziąć prysznic nie nabijajac sobie rachunków za wode. Dzięki temu normalnie odkładam sobie ok. 1000 zł miesięcznie bez wielkich wyrzeczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miała 2700 na rękę to z 500-700 bym jeszcze sobie odkładała :) Z 300 zł miałabym na własne mini szaleństwa. Aktualnie mam 1700 na rękę i mam na styk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:40 tak, a zamiast kupować papier toaletowy mozna przeciez podcierac sie reka, reke zawsze mozna umyć. Zamiast mydla w plynie za 7zl, kup sobie mydlo w kostce za 2,50. To tez oszczednosc. Masakra, co za debile tu siedza. Nie kazdy moze w duzym miescie egzystować bez auta, wyobraz sobie. Tak jak z******ta rada - zamiast pic piwo w pubie, kup sobie w lidlu i wypij na lawce. Lawka przecież ogolnodostepna. A jaka oszcednosc, cale 4 zlote!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do kina nie chodze w ogole, a jak sie zdarzy to gora raz, dwa w roku, i czemu mam sobie tego popcornu zalowac? ile to kosztuje? 10zl? Najlepiej to niech wszyscy zarabiaja 2000zl, przeciez z tego da sie zyc! Wystarczy nigdzie nie wychodzić, nawet coli na mieście sobie nie kupic, egzystować w swoim mieszkaniu, kupic sobie piwo w biedronce za 2zl i cieszyc sie zyciem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:53 Chciałaś być aż do bólu absurdalna, ale twój problem, że się ośmieszyłaś. Ja zaproponowałam tylko rozwiązania, które nie godzą w cywilizowany komfort życia, a Ty już się zapieniłaś. Wyluzuj lasia, bo będziesz musiała odreagować promocjami w zarze czy tam innym hłałemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo 10 zł za popcorn to stanowczo za duża marża, nie ma co dać się doić na kasę, chyba że jesteś frajerką to smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie siedzę w domu, nie ma dnia bez zajęć sportowych. To Twój kolejny problem - lubisz przepłacać siedząc w zaduszonej piwialni. Ile masz lat dziecinko, że nie masz innych pomysłów na spędzanie wolnego czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to, to. To Twój wybór czy jesteś osobą racjonalnie gospodarującą wydatkami czy zwykłą frajerką, którą doją z wypłaty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lasie to sobie znajdz u siebie w rodzinie, to po pierwsze, twoje rozwiazania sa z dopy. Ja nie biegam ani po kinach ani po galeriach wyobraz sobie i nie wydaje na zadne imprezy, ale uwazam ze jak czlowiek idzie raz na ruski rok do tego kina to czemu ma sobie tego popcornu odmawiac? owszem, 10 zl to duzo za taka przekaske, ale nie kupuje sie tego codziennie. Sadzac po wpisach to w Polsce jest jak jest bo najwidoczniej Polakom zbyt duzo do szczescia nie trzeba. jedna mundra pisze ze zarabia 2000zl czy 2000zl z groszami w takim Krakowie i ma super wyplate. Ciekawe co by bylo jakby jej przyszlo do kupna, mieszkania, utrzymania dzieci za te 2 tysiace. Ceny w Polsce sa zachodnie a wyplaty wschodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:40 super, powinnas jeszczw zrzeygnowac z kary multisportu, trzeba byc ciezkim frajerem zeby placic 80zl co miesiac za takie przyjemnosci. Kup sobie laweczke do cwiczen, hantle i cwicz w domu. No ale jak jestes rozrzutna to twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idiotka, komus wypomina popcorn za 10zl a sama co miesiac 8 dych wydaje na sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można nabyć ten popcorn za 10 zł, ale po co? To nielogiczne by kupować coś po zawyżonej cenie, to nawet jest na korzyść frajerów-wydawaczy, gdyż nie będzie popytu na ten popcorn i z automatu cena spadnie. A będę mówić do ciebie lasia, bo masz malutki móżdżek, który nie pracuje prawidłowo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 12:40 super, powinnas jeszczw zrzeygnowac z kary multisportu, trzeba byc ciezkim frajerem zeby placic 80zl co miesiac za takie przyjemnosci. Kup sobie laweczke do cwiczen, hantle i cwicz w domu. No ale jak jestes rozrzutna to twoja sprawa. xxx O kolejna nieracjonalna ekonomicznie idiotka :) Otóż poza siłownią chodze jeszcze na crossfit, basen - basen też w domu sobie zamontuje. Bez znajomości cen sugerujesz urządzenie siłowni w domu. To teraz zrób risercz ile kosztują obciążenie żeliwne i najprostsze ławki proste. Wielokrotność owych 8 dych. A w cenie pakietu mam jeszcze możliwość wzięcia prysznica, dzięki czemu obniżam rachunki domowe. Nie no tu jakieś analfabetki ekonomiczne siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i dzięki sportowemu trybowi życia nie mam potrzeby żłopania piwska w pubach, obżerania się pizzą i picia przesłodzonej kawy ze starbunia, która nie pobudza. Kolejny plus w budżecie domowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz dzieci to tym bardziej piwialnie, starbunie, pizzerie omijasz szerokim łukiem. Także 2x2000 daje 4 tysiące. Idzie wyżyć przy jednym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 3100 netto pracując 18 godzin w tygodniu, w małym mieście powiatowym. Także 2700 za cały etat w Krakowie to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w tym temacie zaraz się zacznie, że 4 tysie nie starczą, bo każda z was z góry zakłada, że dziecko wasze będzie ułomem i nie nauczy się np. w szkole języka obcego i hajs trzeba będzie pchać do kieszenie korepetytorki. Błędne koło debaty z frajerkami-wydawaczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas w ogole nic pic piwa i nie kupowac tego z Lidlaz to bys wiecej zaoszczędzila i w ogole zero przyjemnosci, ucz sie ascezy. Po co wydawac na głupoty? Nie badz frajerka, a jak poszukasz dobrych cwiczen w internecie to ci w ogole te silownie potrzebne nie beda, 8 dych w kieszeni. Policz ile to daje w skali roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:23 idz wytrzezwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale dla mnie to jest upokarzające, że człowiek nie może pójść normalnie do knajpy na rynku na dobre jedzenie, wypić drinka czy dobre wino, tylko idzie na trawie pić piwo jak menel lub dziecko w szkole średniej. A Wy się jeszcze cieszcie i dorabiacie do tego ideologię, że to własny wybór i lepsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to ma być normalne życie? Na każdym kroku oszczędzanie i odmawianie sobie wszystkiego. W PL wszystko jest tanie, mamy ceny dopasowane do zarobków a pomimo to cały czas narzekacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:28 brawo otoz to! Godnosc sie ma albo nie. O to mi wlasnie chodzilo, to upokarzajace aby sobie odmawiac popcornu w kinie czy coli na mieście, to sa jakies drobne sprawy, a jedna idiotka radzi aby zamiast pic piwo w pubie, kupic sobie w Lidlu i wypić na powietrzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej trudno się w szkole nauczyć języka obcego.. Znam bdb 3 języki i zawsze miałam predyspozycje do nauki języków, ale w szkole to się tego nie nauczysz, owszem, na tyle, żeby zaliczać na 5 i zdawać egzaminy, ale to jest nadal bardzo niski poziom. To tak jakby powiedzieć, że wf wystarczy, żeby się nauczyć w tenisa grać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Powinnas w ogole nic pic piwa i nie kupowac tego z Lidlaz to bys wiecej zaoszczędzila i w ogole zero przyjemnosci, ucz sie ascezy. Po co wydawac na głupoty? Nie badz frajerka, a jak poszukasz dobrych cwiczen w internecie to ci w ogole te silownie potrzebne nie beda, 8 dych w kieszeni. Policz ile to daje w skali roku. xxx Teraz na siłę starasz się wyszukać argumenty do zbudowanej na siłe teorii. Tak, butterfly też w domu zamontuje i internet mi w tym pomoże. Co za bezmózgowie totalnej igorantki. Basen olimpijski pewnie na balkonie. Te 8 dych zwraca się mi z nawiązką w sportowej sylwetce, oszczędności na wodzie, szybszym metabolizmie dzięki czemu nie choruje. Ja wiem, że to dla ciebie abstrakcja, bo życie upłynęło ci na słonych przekąskach i dojeniu piwa w melinach szumnie nazywanymi pubami. Rzadko kiedy pije nawet to piwo z Lidla. Niemniej wskazałam tobie, że taniej jest kupić piwko z Lidla, piwo to piwo, gdzie wypite nie zmienia jego smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×