Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matija222

Nierówne traktowanie dzieci w przedszkolu.

Polecane posty

Gość Matija222
Moje dziecko cały czas się z nią zderza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w przedszkolu tez tak było.A najśmieszniejsze jest to,że wielce oświecona pani przedszkolanka uwielbiała dziewczynkę,bo miała długie włosy i zawsze na wycieczkach plotła jej warkocze.Nieważne,że te włosy były cienkie i takie mysie,ważne,że długie.Może to dlatego,że jej własna córka prawie nie miała włosów i była koszmarnie brzydka.A matka drugiej uwielbianej była urzędniczką w gminie i jej córka też była cudowna[wg pani przedszkolanki]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w przedszkolu.I masz rację, czasem tak jest że wybiera się te same dzieci.Spowodowane to jest różnymi czynnikami np.Te dzieci szybko się uczą, chętnie, są rezolutne, zgłaszają się do recytacji lub śpiewu kiedy pytam kto chce.Czasem rodzic jest walnięty i żeby był zadowolony bierze się jego dziecko. Proponuję Ci iść do pani i spokojnie po prostu poprosić,aby córka/syn na następnej uroczystości miała więcej do nauki, zaśpiewało coś samo itp. Jeżeli pani jest normalna nie obraził się. Jeżeli nie trudno, masz prawo o to grzecznie poprosić, to normalne. Moje dziecko chodzi do innego przedszkola. Na dniu matki nie mówiła nic indywidualnie, choć w domu śpiewała, recytowała pięknie. W luźnej rozmowie z panią zapytałam czy może recytować sama itp.,pani mi odpowiedziała że ona nie chciała.I ok, może tak było.Ja tam to olewa, to nie ma znaczenia Wielkiego. Najlepiej pogadać, wytłumaczyć, nie dorabiają sobie ideologii, choć panią masz dziwna, bo jeżeli ma wadę wymowy do logopedy powinno iść z inicjatywy pani. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak w ogóle możecie pisać, że dziecko jest mniej zdolne i dlatego nie dostaje wierszyków? A już wypowiadająca się lektor angielskiego i hasło że się uśmiały jak dziecko się zacięło świadczy o kompletnym braku podejścia do dzieci i nauczania! Rozumiem, że w późniejszych latach szkoły nie każde dziecko rwie się do występów, bo nie każdy musi to lubić. Ale dzieci w wieku przedszkolnym lub wczesnoszkolnym dopiero się uczą co lubią a czego nie i w tym czasie wyjątkowo ważne jest równe traktowanie. Zgadzam się, że każde małe dziecko powinno mieć choć minimalną rolę w przedstawieniu. Nawet jeśli nic nie powie... to co z tego? Mój syn jest śmiałym dzieckiem i bardzo lubi występować w różnego typu przedstawieniach, ale byłam też świadkiem bardzo ciekawej sytuacji, gdy na występach jedna dziewczynka się pogubiła i zapomniała roli. Jej mama z uśmiechem i dużą cierpliwością zaczęła jej pomagać, aż mała z takim samym uśmiechem skończyła i dostała duże brawa. Więcej nie miała problemów na przedstawieniach. Trochę wyrozumiałości dla innych, a w szczególności dla dzieci! Pamiętajmy, że taki maluch może czuć się naprawdę odrzucony, gdy w taki sposób jest "wyróżniany" i odsuwany od różnych uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×