Rozstanie z dziewczyna i załamanie

Cześć wszystkim... Tydzien temu a dokladnie 10 maja zerwala ze mna dziewczyna... Bylismy ze soba pol roku i zylismy w zwiazku na odleglosc ale ostatnio duzo czesciej sie spotykalismy. Bylo miedzy nami duzo klotni powiedziała ze sie oddala odemnie i tak na prawde juz ona tego nie chce. Aktualnie jestem zalamany, codziennie placze, nie moge funkcjonowac tak na prawde. Za rok matura wypadalo by sie uczyc bo niedlugo tez koniec roku ale ja tak na prawde mam wszystki w du**e. Nie ważne dla mnie czy zdam do kolejnej klasy czy zdam za rok mature... Jak bylem z nia mialem ogromna motywacje do nauki bo musialem zdac mature zeby isc na studia do jej miasta a teraz to mi wszystko jedno. To wszystko jeszcze potęguje to ze 10 maj to bylo równo 6 miesiecy jak jestesmy razem... Co ja moge zrobic? Udac sie do psychologa? Jak to wszystko złagodzić

Zapomnieć kolego i jeśli za rok matura to wziąć się do nauki. Poznasz jeszcze odpowiednią dziewczynę. Wiem, że to trudne ale niestety nie ma innej opcji. Pozdrawiam :)

Nigdy o niej nie zapomne... Mielismy takie plany, teraz wszystko bedzie mi sie z nią kojarzylo

Bylo sie nie klocic,jak ci tak zalezalo.Teraz wiesz ze trzeba rozmawiac:Kto wytrzyma takie przepychanki.

Tylko ze te klotnie nie byly tylko z mojej winy, ja zawsze wolalem normalnie porozmawiac ale ona ma bardzo wybuchowy charakter

Psycholog może pomóc, jeśli masz dołu i zaczątki depresji, to prochy tez moga pomóc. A co do dziewczyny, jesli ci zależy, to walcz o nią, poproś o spotkanie, powiedz jak żałujesz i jak ci zależy, poproś o szanse.

Jak ją kochasz to zawalcz o nią.

Zawalcz o Was.

Jestem w podobnej sytuacji, napisz do mnie, pogadamy weniusia@poczta.fm

malinka 123 dziś 20:32 Nigdzie nie będzie pisać Wybij to sobie z głowy. x a to już autor sam zdecyduje, a ty się im nie wcinaj

odezwał się adwokat diabła