Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co kieruje wykladowcami ktorzy lubia oblewac studentow?

Polecane posty

Gość gość

przeciez to o nich zle swiadczy i oznacza ze sa kiepskimi nauczycielami, rozumiem ze niektorzy studenci zupelnie sobie olewaja i to ich wina no ale jak w grupie na 30 osob zalicza kilka osob to chyba cos jest nie tak z wykladowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo mimo wszystko coś nie tak ze studentami. Później zjawia się taki „magister”, którego wiedza jest na poziomie podstawówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia to nie liceum. Wykładowca ma wskazać kierunek i wstępnie go nakreślić. Reszta to praca własna studenta. Nie każdy musi studiować :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Autor Może jednak chcą zachować jakiś poziom Polskiej sciencji (wprawdzie to już często stan ruiny, ale dbają o to, by nie doszło do tego, że nie pozostanie kamień na kamieniu)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
panie "wykaldowczynie" sie odezwaly?:P rozumiem ze to dorosli ludzie i nie ma takiego :prowadzenia za raczke: jak w szkole no ale bez przesady:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w ten sposob sie dowartosciowuja, podnosza swoje ego ,tak wykorzystuja swoja przewge podobnie jak pracodawca/szef

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewidentnie masz problem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kosztem biednych studentów? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, nigdy ci sie tak nie zdarzylo?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierz mi :) Moje ego ma się dobrze ;) Oblany student to kłopotliwy student :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na PWr jest taki jeden, zwany lokalnie Gajuszem (kumaci będą wiedzieć, o kogo chodzi;) ). Uczy elektrotechniki (wykład i ćwiczenia). Na wykładzie, co roku uwalał około 95% :D Na ćwiczeniach też podobno jest nieźle. Jak można dostać 4 maksymalne punkty za kolokwium i jak Gajusz mu te punkty naliczył, tak naliczył mu również 4 punkty ujemne i gość summa summarum miał na koniec 0 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na WSB jest taka jedna pani dr ,oblała całą grupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezla:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc uwala by zaliczac studentki czesc bo wszysyc w koncu nie moga zdac czesc bo to lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli studentka się uczy to nie musi dawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.Problemem nie jest to, że wykładowcy oblewają studentów. 2. Problemem jest czytanie slajdów przez wykładowcę w taki sposób, że cała grupa ma wątpliwości czy ten człowiek sam rozumie to co czyta. Zdarzają się tacy co tylko te slajdy "przerzucają" , mamrotają coś pod nosem itd. 3. Może w takim razie z 60 % wykładowców zatrudniać jako egzaminatorów na zasadzie : 1 spotkanie na początku semestru, w trakcie którego wykładowca podaje spis tematów obowiązujących na egzaminie. Jeśli do tego ów egzaminator jest z tych, co to tak ubolewają nad stanem edukacji, to z radością udostępni studentom te swoje super pomoce, w postaci slajdów. Następne spotkanie pod koniec semestru na egzaminie. 3. Raczej się nie zdarza, żeby studenci narzekali na dobrze przygotowanego do zajęć wykładowcę. Nawet jeśli na egzaminie uwali większość grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pani dr...ile mozna zarobic na grantach projektach, masz nadgodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka ze wykladowcy to straszne nieroby, notorycznie zdarza sie spoznianie na zajecia i olewanie studentow, zajeci niby to swoja pseudo kariera naukowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj odezwał się student tuman.Trzeba byc kompletnym idiotą, żeby nie zdać.Ot cala tajemnica. Wykładowca nie ma obowiązku zaliczać za obeność , ty nie masz obowiązku studiować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że z jednej strony stanowcza większość studentów to idioci bez ambicji i zacięcia do rzetelnej nauki, a z drugiej - wykładowcy, którzy, jak to w manierze burackiego polactwa, zajmują wyższe stanowisko i już mają się za bogów. W każdym razie, wykładowca studentowi nie namiesza, jeśli student stoi na odpowiednim poziomie. I może mieć pretensje wyłącznie do samego siebie, jeśli opuszczą mu szlaban przed nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. Był kiedyś wywiad z Gajuszem w Gazecie Wrocławskiej. Powiedział tam: "To, że nazywają mnie kosą to dla mnie komplement, bo to oznacza, że nie zszedłem na żenujący poziom polskiej edukacji"..:D Robiłem wykład z elektrotechniki u Gajusza, jak i w grupie ćwiczeniowej też kiedyś byłem. Ani razu u niego nie zaliczyłem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupota studentów, ich brak przygotowania i bezczelność. Nie uwaliłam nigdy studenta dysponującego wiedzą na poziomie dostatecznym. Jeśli takowego nie miał (a ostatnio większość moich studentów go nie ma) to uwalam. Ja się za nich nie nauczę. Nie jestem wykładowcą, który prowadzi ćwiczenia na slajdach, stawiam na żywy tekst, pokazuję jak się zabrać do pracy, staram się kierować. Niestety, większość chce odbębnić godziny i dostać papier, a ja takiego czegoś nie uznaję. Albo przyjdą na egzamin z wiedzą, albo będą przychodzić do skutku. Studia nie są obowiązkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WEJDŹ TERAZ NA http://www.igortreneronline.pl I WYGRAJ 10 TYSIĘCY ZŁOTYCH! CENA PAKIETU DZIK W PROMOCJI TO TYLKO 99 ZŁ !!! zamiast 400 ZŁ !!! opłata jest jednorazowa! PŁACISZ TYLKO RAZ! płacisz za plany na całą przemianę! Z PLANÓW KTÓRE DOSTAJESZ MOŻESZ RÓWNIEŻ KORZYSTAĆ PÓŹNIEJ I CAŁY CZAS UZYSKIWAĆ CORAZ WSPANIALSZE REZULTATY! po zakupie gotowy pakiet jest wysłany na twój e-mail w ciągu maksymalnie 2 dni UWAGA!!! jeden dzień do końca promocji !!! zamów już teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 17:55-od ilu lat wykladasz, ile zarabiasz na uczelni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykładowcy trzeba zaimponować albo pod biurkiem albo wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babki sa duzo gorsze i wredniejsze, jak tylko taka nie ma nastroju to mozna wszystko umiec a i tak moze uwalic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak maja okres:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykładowcy lubiący oblewać studentów to najczęściej ludzie mający problemy z psychiką i w ten sposób się dowartościowują. Często w dzieciństwie byli gnębieni fizycznie i psychicznie w szkole lub w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×