Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ogrodniczka11

Albo tak albo wspak

Polecane posty

Gość Ogrodniczka11

Dziś mój partner postawił mi sprawe jasno. Z reszta miałam przyjemność tez rozmawiać z jego rodzicami. I szanuje ich za szczerość. Każdy ma taki świat jaki widzą jego oczy. Nie zrozumie głodnego syty bo różnią ich apetyty. Wczoraj sporo z nim rozmawialiśmy. Doszłam do wniosku ze może nie po drodze nam jest. Ze nasze plany ,zamierzenia nie składają nam się . Powiedziałam mu ze potrzebuje czasu, choć w głębi juz słyszę cichutki głos." Chciałaś dobrze, niewatpliwie kochasz ale niestety nie wyjdzie Ci z nim".  On sam z reszta mi opowiadał a jego rodzice wczoraj przypomnieli ze maja duże gospodarstwo,w zasadzie 2 gospodarki i jest bardzo dużo pracy obowiazkow, spraw do załatwiania. Ze oni ile mogli to mu pomagali, że już nie mają teraz siły. I że potrzebna jest pomoc, która to wszystko poddzwignie, osoba której będzie musiał się poradzić , kobieta która zechce pomoc.Myślę że poradzilabym sobie. Jestem kobietą pracowita pracowałam przez 2 lata naprawdę ciężko, zmianowo, na noce, praca była fizyczna za niedużą kasę. Ja nie boje się pracy. Tylko nie podoba mi się i nie odpowiada ze ktoś próbuje wcisnąć mnie w ramki. Ze stawia sprawę w taki sposób. Albo albo. Narzuca mi swoją wolę. No na to się nie zgodzę. Jak na to spojrzeć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szparagowy gość
Najlepiej z góry spoglądaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×