Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego ludzie reagują tak wrogo na matki z dziećmi?

Polecane posty

Gość gość
Mam dziecko intelektualnie niesprawne, w dużym stopniu. Często z dzieckiem przemieszczam się koleją. Być może są i takie osoby, które nie mogą mojego syna słuchać. Ale cóż ja mogę? Dziecko [własciwie dorosłe dziecko] jest takie, jakie jest. Rozumiem, że ta podróż dla niektórych nie będzie komfortowa, ale co mogę w tej sytacji poczynić>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni dzień maja, pociąg z W;wy do Bielska Białej. Wchodzimy do przedziału, większość miejsc zajętych, jest spokojnie, wyciągam książkę i odpływam... Pociąg rusza, rozlega się krzyk młodego człowieka w naszym przedziale. Mama przeprasza w imieniu syna, ale już wkrótce wszyscy pasażerowie mają swiadomość, że ten młody człowiek ma psychiczne problemy. Większość osób w naszym przedziale stara się porozmawiać z chłopcem,,,, Ja też, aczkolwiek ten człowiek ma trudności z wysłowieniem się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podatnikiem to jestem ja, płacę na wasze fanaberie i dzieciory, a twój gówniarz to na razie jest i będzie pasożytem suuko więc zamknij ryj. ja pracuję i nic z tego nie mam a patole dostają 500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem za, ja też pracuję na te cholerne cudze bachory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa a jak 500+ nie bylo to nie musialyscie zapierdalac? Nie mialyscie podatkow? Mialyscie, wiec zamknijcie te japy, bo juz nuda wieje. Teraz przezywacie, a jak same urodzicie dzieciory to piersze w kolejce bedzie stac w Mopsie po zasilki rodzinne, a co dopiero pincet plus :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uśmiałam się na te wasze przykłady. Boże, jakiego wy macie pecha spotykać takich ludzi. Biedne te dzieci, że ich tacy debile wychowują. Ostatnio też jakaś dziewczynka wsadziła przez bramę łapę i głaszcze naszego psa. Mój syn (w jej wieku) zwrócił uwagę jej rodzicom, że pies mógł ją zaatakować i ZAWSZE trzeba spytać właściciela o zgodę. Duch nie zawsze toleruje obcych, a nie ma takiego obowiązku by chodził w kagańcu tym bardziej po swoim podwórku. Wkurza mnie to. Gdyby ugryzł prwnie każdy by zganiał winę na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zapieprzamy na te cholerne bachory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka była taka że za byle co zaraz miałam klapsa albo wręcz bicie. Pamiętam jak bylysmy kiedyś na targu, ja mialam może z piec lat. Oddalilam się od matki i wpadlam pod nogi obcego faceta. Moja matka zaraz przybiegla i z morda na mnie i dala mi takiego klapsa w tyłek, ze potem cały dzien mnie bolalo... Musialam zawsze być cicha i grzeczna. Nie do pomyślenia bylo żebym się darla czy biegała po sklepie. A teraz dzieci robią co chcą. Dra ryje, biegają sobie po całym sklepie a madki nic, zero reakcji.. A ja za byle co zaraz bym dostała wpierdol i miała awanturę. Kiedyś to dzieci bały się matek, teraz to madki boja się własnych dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka cię biła, była toksycznym rodzicem. Idź na terapie bo powielasz jej schemat myślenia i sama możesz boć własne dziecko za to ze zachowuje się jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Matka cię biła, była toksycznym rodzicem. Idź na terapie bo powielasz jej schemat myślenia i sama możesz boć własne dziecko za to ze zachowuje się jak dziecko x Sama idź na terapie i jeszcze nastaw mordę żeby Cie dziecko zlało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie. Na terapię to dzisiejsze madki powinny się udać. Dzieciak powinien wiedzieć co mu wolno, a co nie. Ja sobie nie życzę darcia ryja w miejscach publicznych. Jak nie umiesz nad nim zapanować to to jest Twoja porażka wychowawcza, bo to znaczy tylko tyle, że nie masz u dziecka żadnego autorytetu. Ja się nie bawię już z tymi rozdartymi gnojami, zwracam uwagę i to ostro. I się okazuje, że nagle dzieciak umie się zamknąć. A własną matkę ma w dupie. Zresztą się nie dziwię, też bym miała skoro jest takim ułomem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nazywam rzeczy po imieniu, a ta ... która nazywa takich jak ja nieudacznikami,kozakami w necie,jest zapewne taką niedo...ą umysłowo madką majacą gdzieś innych i rządajacych uwielbienia dla swojego gówniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×