Proszę o poradę!

Cześć dziewczyny. Mam problem, jestem po nieudanym 5-letnim związku, żyje tak już sobie 7mies.,jest mi dobrze samej, jestem niezależna i odkrywam siebie na nowo. Niedawno odezwał się do mnie znajomy, któremu też rozpadł się związek. Przez tydzień czasu pisaliśmy że sobą intensywnie, ostro flirtowalismy, zartowalismy, spotkaliśmy się cztery razy. Pomiędzy nami pojawiła się taka chemia, namiętność że prawie doszło do sexu.Nie mieliśmy żadnych hamulców, gadaliśmy sprośne rzeczy, było widać że go cholernie kręcę. Po jednej z sytuacji oboje mamy moralniaka, uważamy to wszystko działo się za szybko... Niepokolei... Teraz on się nie odzywa, milczy... zdystansowal... Źle mi z tym, czuję się wykorzystana... Tym bardziej po tym co mi pisał...

Napisz do niego. Powiedz, ze wszystko w porzadku i mie chcialabys tego tak konczyc. Powiedz, ze swietnie czulas sie w jego towarzystwie i czujesz, ze Ci go po prostu brakuje. Faceci tez maja uczucia i moze jest mu po prostu glupio od kiedy napisalas odo moralniaku. A co myslalas, ze Ci powie? Skoro mu zalezy to liczy sie z Twoimi uczuciami

Może ma jakieś problemy ze swoją męskością i dlatego nakręcał się z TB a teraz ucieka. Pogadaj czy wszystko okej. Zaproponuj mu iqman. Wróci do formy!!

Moralniaka bo była namiętność? Chore.

Zgodzę się co do IQman, moim zdaniem to faktycznie najlepszy obecnie środek bazujący na naturalnych składnikach, jeżeli chodzi o poprawę erekcji.A co do skuteczności nie mam żadnych zastrzeżeń.