czy ktoras z was stosowala cos naturalnego i bez chemii i byly efekty?

Chodzi o specyfiki naturalne typu zioła i inne oraz kosmetyki naturalne..

nasienie i mocz partnera

Ja zaczelam pic wode z kurkuma, ma swietne wlasciwosci ale na efekty za wczesnie

mi naturalne kosmetyki w ogole nie podchodza, zawsze mnie po nih wysypuje ponoc wlasnie te z naturalnymi ziolowymi skladami sa najbardziej uczulajace

olejek kokosowy - w 100% naturalny, taki ktory możesz spokojnie dodać do jedzenia. Swietnie sprawdza się jako krem do skory :D

Olej kokosowy za pycha Jest komogenny kretynko

Jasne. Jak zaczełam uzywac szamponu bez SLS skonczył sie problem z łupiezem. Robie sobie sama kremy do twarzy czy ciala, peelingi, maseczki itp. Efekt- zero jakichkolwiek uczulen, nic mi nie wyskakuje..Nie uzywam podkladu, nie musze.. nie pamietam kiedy kupiłam jakąs chemie gospodarcza.. Sama robie paste do prania, plyn do naczyn czy proszek do zmywarki. Tanie i bez szkodliwej chemii. Nie stosuje zadnych chemicznych odswiezaczy powietrza.. wystarcza oelejki eteryczne. Do pukania i sprzatania ocet z cytrusow. Efekt ? Mam zdecydowanie mniejszy kontak ze szkodliwa chemia na codzien, z formaldehydami, parabenami itp. Włosy farbuje henna :) Akurat jest sezon na syrop z kwiatów czarnego bzu.. był na mniszka, na sok z brzozy z pokrzywy.. Zbierami jem,przetwarzam na kosmetyki i lekarstwa zioła i rosliny :) na syrop na kaszel, na masc na egzeme, na przeziebienie itp. Robie octy i pije, nalewki, soki.. Nie wiem jak wygladaja tabletki i lekarstwa.. Dzieci mało choruja a jak juz to w domu mam ziołowa apteczke, naturalna..

gość dziś Olej kokosowy za pycha Jest komogenny kretynko x Jakoś chyba nie, skoro ona stosuje, ja stosuję i nie mamy żadnych zaskórników i innych dziwnych rzeczy, debilko.

U mnie dwie rzeczy naturalne ktore moge polecic: 1. olej kokosowy- stosuje od 5 lat jako balsam do ciala (i nic mi nie zapycha jak ktos wyzej pisal ;) Dwie ciaze za mna, w kazdej 17-18kg na plusie i zadnego rozstepu. Nie wiem na ile to olej a na ile geny, aczkolwiek moja mama, babcia, ciotki i kuzynka maja po ciazy cialo zorane rozstepami. 2. ocet jablkowy (duza lyzka na szklanke wody 30 min przed sniadaniem). Pije od miesiaca, problemy z zaparciami sie skonczyly, chodze do toalety codziennie wiec szczerze polecam bo i mi polecono!!!

Esencja ze śluzem ślimaka. Cudo, no cudo! Działa na blizny, przebarwienia, nawilża jak nic innego, życia sobie bez tego już nie wyobrażam. A drugi hit to olejek z brokuła na włosy, nakładany jako wykończenie. Nie obciąża, nabłyszcza, daje lekko "silikonowe" wykończenie, dla moich kręciołków cud malina :) Hennę też bardzo lubię, stosuję nie do farbowania jako takiego, ale jako dodatek do masek dla podkręcenia koloru i połysku. A do domu czarne mydło w płynie od podłóg po kafelki, mikrofibra do szyb. A, i czyścik ekologiczny z Lidla, czyli rodzaj pasty z glinki - świetnie zmywa przypaleniznę, tłuszcz (kuchenkę i wszystko wokół myję właśnie tym), pomaga doczyścić praktycznie wszystko, co wydaje sie nie do odratowania (udało mi się nim domyć upaćkane jakąś dziwną smołą buty syna).

a znacie jakies dobre naturalne herbaty?? gdzie kupujecie i jakiej firmy?

Teraz stosuje mieszankę ziół zamiast farby chemicznej, ale ktoras z roślin trochę mnie uczula bo po splukaniu przez kilka dni skora głowy dosc mocno swedzi

Olej z pestek malin jest dobry na porowate włosy Herbaty niewiele pije, miete juz częściej, ale to tez zależy od miesiąca i pory roku

eko-sreko.... kolejna nawiedzona

Olejek do twarzy jojoba albo awokado, na włosy nic nie pomagają. Kokosowy tylko jako dodatek do scrubu kawowego. Normalne kosmetyki typu żele pod prysznic lub szampony używam.

Olejki uzywałam i pomogły na włosy. Teraz używam też naturalnych kremów z Genoscope, pomagają mojej skórze się zregenerować, a mam cerę bardzo wrażliwą:)