Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Słuchajcie, ja nie mam siły ćwiczyć....

Polecane posty

Gość gość

Lubię, prawie codziennie cwiczę, ale ostatnio nie mam siły i koniec. Próbowałam treningów Mel B, ale mnie tak wykańczają, ze wiem, że nie będe ich robiła. Sport trzeba lubić. Jesli zaś drżysz z niehcęci na mysl o trreningu, to nie będziesz go lubić. Ogólnie słabo mi idą cwiczenia cardio. Nie mogę się przemóc, by się zmusić i je robić mimo wszystko. Martwię się, że mam może w związku z tym słabe ciało. Powiedzcie? Czy teraz jest taka moda, że TRZEBA i koniec? Muszę się zmuszac?;-( Lubię cwiczyć tylko, gdy LUBIĘ to robić, ale gdy aż gardło mnie boli, to nie ma to dla mnie sensu;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wole biegac, takie cwiczenia sa nudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, mi się wydaje odwrotnie;-p ja lubię treningi, pokazują jaka część ciała jest słaba u mnie niby coraz lepiej, bo ćwiczę wiecej niz kiedykolwiek, ale załamuje mnie, że porządnego treningu cardio nawet 15 minut nie wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie wrocilam z przebiezki. Cwiczylam kiedys chodakowska, wkrecilam sie ale po miesiacu na mysl, ze znow to odpalam odechciewalo sie mimo jakichstam efektow, nuda. Rok temu biegalam systematycznie, jak juz sie rozbiegam to chce mi sie, na mysl o treningu sie ciesze a efekty mobilizuja naprawde, cellulit znika, nogi zgrabniejsze, ciala smuklejsze, dupa podniesiona. Bieganie jest najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też w życiu biegałam, ale ostateznie się nie przekonałam, wole te treniingi, ale postanowiłam rozwijać ciało w swoim tempie- nienawidzę, gdy po treningu nienawidzę swojego osłabienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczatki sa zawsze trudne, z czasem wzmocnisz cialo i bedzie coraz latwiej no ale potrzebna jest systematycznosc. Tylko musisz to choc troche lubic bo inaczej nie wytrwasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość elwira
Początki zawsze sa trudne to fakt. Ja raz biegam ,raz ide na treking,a innym razem znów na rower. Zalezy dlaczego chcesz ćwiczyć.bo to tak że jedni się odchudzają,inni robią to bo lubią inni jeszcze z innego powodu.Ja zaczęłam intensywnie ćwiczyć po ciąży. Bo bardzo zrobił mi się sflaczały brzuch po drugiej ciąży.I owszem schudłam ale brzuch i tak mi nie pasi dalej.Zdecydowałam się za namowom kuzynki na zabieg kriolipolizy,to takie zwalczanie cellulitu chłodem. I powiem pomogło.Kuzynka zaciągnęla mnie do Afrodyta Expert of Beauty w Warszawie. I całe szczęście że ją mam bo niedawno si przeprowadziłąm do Warszawy i nie mialam zielonego pojęcia gdzie skorzystac z porządnego salonu.ale teraz już wiem.Gdyby ktoś też chcial sie do nich wybrac a mają bardzo fajna ofertę ujędrniania ciała,zwalczania cellulitu itp.To od czerwca przenoszą się do Pałacu Kultury i Nauki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×