Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam nieudane dzieci w przeciwieństwie do dzieci brata!

Polecane posty

Gość gość

Córka brata jest na ostatnim roku medycyny a jego syn na ostatnim roku prawa. Moje dzieci to takie miernoty. Córka skończyła technikum technologii żywienia i gospodarstwa domowego, w tym roku zdawała maturę ale i tak wątpię, żeby coś z tego było. Patrzyliśmy w internecie to córka wyliczyła sobie 20 pkt z matematyki, nie wiem jak poszło jej z angielskim, polskim oraz dodatkowym przedmiotem. Syn jest technikiem organizacji reklamy, nie posiada matury, uczy się a właściwie kończy kierunek w szkole policealnej na kierunku asystent kierownika produkcji filmowej i telewizyjnej i chce robić kolejne kierunki w szkołach policealnych jako: reżyser lub operator filmowy. Wstyd mi za dzieci. Normalnie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem tez nieudany, nie mialem nawet nigdy dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie jest ...ujowym rodzicem i ma za duze ambicje to pozniej sie zwala wine na nieudolne dzieci. Ale tak naprawde to jak sie ma nieudolnych rodzicow to pozniej wychodza takie miernoty bez pomyslu na zycie. Bo dzieci same nie rodza sie wybitnie zdolne. Sam znam takie malzenstwa ze dzieci wyksztalconych rodzicow ledwo koncza matury bo rodzice przed wszystkim zajmuja sie soba a pozniej wielkie zdziwienie ze pociechy nie sa wybitnymi naukowcami. Jak to jest ze taki ojciec blizniaczek wiliams ma dwie wybitne tenisistki? Moze dlatego ciemnoto ze od najmlodszych lat wychowywal je na tenisistki?? Ale jak sie siedzi przed telewizorem pol dnia i kupi tylko dziecku rakiete a pozniej wielkie zdziwienie ze dzieci nie maja talentu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem teź rodzi się wybitny talent w danej dziedzinie i wystarczy czasem niewiele by się rozwinął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mowimy o dzieciach genialnych tylko przecietnych. A ze jakies dziecko w wieku 3 lat gra na pianinie i mowi w 3 jezykach to raczej ewenement. Choc byl jakis "niemoralny" psychoterapeuta podobny eksperyment na swoim dziecku przeprowadzil. Od wieku niemowlecego uczyl swoje dziecko by wychowac je na geniusza i efekty byly musze przyznac ogromne. Z drugiej strony wyszly tez jak w takich przypadkach bywa trudne relacje dziecko rodzic w pozniejszym wieku i pewne problemy socjalne. Ale ogolnie mozna przyznac ze byl to ogromny sukces jesli chodzi o pokazanie ze ogromna role w wychowaniu ma jednak wplyw otoczenia a nie sam wrodzony geniusz dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×