Nie chce nazwiska narzeczonego.

Moj pierwszy raz na forum ;). Mój narzeczony ma normalne nazwisko. Oboje mamy krótkie nazwiska, narzeczony ma tylko jedną literke więcej. W czerwcu bierzemy ślub. Jakoś tak wcześniej nie rozmawialiśmy o nazwisku, bo dla niego logiczne było, że przyjmę jego. A ja nie chce brać jego nazwiska ani podowjnego. Chce zostać przy swoim. Wczoraj pokłociliśmy się, a mój narzeczony powiedział do mnie "Zastanów się nad tym ślubem. Po co bo brać skoro zostawiasz sobie otwartą furtkę. W razie rozowdu nie będziesz miała problemu ze mną". Z moim nazwiskiem żyje 28 lat -zdobyłam tytuł magistra, robię doktorat, w pracy miałabym problem z nowym nazwiskiem. Czy dla facetów gdy kobieta zostaje przy swoim nazwisku po ślubie jest jakieś ujmujące? Czy co ?

To chyba jego powinnaś pytać- czy jemu to ujmuje.

No tak, ale potem dziecko będzie mieć jego nazwisko, czyli będziecie mieć różne i na wywiadówkach, spotkaniach będą cię mylić.

Taa, rzeczywiście argument z wywiadówkami.. Nie wiadomo czy będą jakieś dzieci, a jak będą, to teraz połowa w ogóle bez żadnego ślubu, połowa z tego co miała ślub już po rozwodzie..

Idźcie na kompromis- Ty dołącz jego, on Twoje

Ja tez chce zostawić moje nazwisko. Zastanowiłabym się nad związkiem z facetem który mi coś narzuca. Może odbij piłeczkę, niech przyjmie Twoje nazwisko. Jeśli nie to znaczy ze już rozwód planuje.

Znamy się całe życie,razem jesteśmy 8 lat.

Niektorzy czują sie urazeni taka odmowa, ale wg mnie to normalne, ze człowiek związany jest ze swoim nazwiskiem... Myślę podobnie jak Ty. : ) zostań przy swoim skoro jest taka możliwość

Jak się ma tytuł naukowy to się nie zmienia bo tytułu Ci nie przepiszą chyba ze chcesz się go tak lekko pozbyć

16:04 Znam wiele osob z tytułem magistra. Jeszcze zadna z nich go nie stracila bo wyszla za maz i zmieniła nazwisko. Co za bzdura. Z reszta tu nie chodzi o jakas znana osobe z wielkim stazem pracy i nie wiadomo jakimi osiagnieciami. Tylko o mloda kobietę, która kariere dopiero zaczyna :D

Magister nie jest tytułem naukowym tylko zawodowym.

Kobiety od lat bezmyslnie biora nazwiska facetow i ich przyzwyczaily ale jak facet ma zmienic nazwisko to ujma i obraza. Tyle kobiet w imie niewiadomo czego przyjmjje brzydkie nazwiska meza a swojego panienskiego sie pozbywa. Dla mnie to jak brak tozsamosci najpierw nazwisku po mezczyznie ojcu potem po mezczyznie mezu, nic swojego...

A nazwisko po sąsiad sie byłoby dla ciebie czymś swoim, skoro po ojcu to cudze?

* sasiedzie

Co za roznica kobieta jest jak przedmiot ktorym kolejny mezczyzna nadaje swoja nazwe. Co z tego ze kobeita ma nazwisko po rodzicach jak aie.go potem pozbywa.

U nas mój mąż przyjął moje nazwisko, bo jego było osmieszajace. Ja go nie namawialam ale powiedziałam, ze jego nazwiska nie przyjmę. On sam zaproponował, że przyjmie moje nazwisko. Teściowie oburzeni byli jak nie wiem co :D nie wiem czego się spodziewali? że z uśmiechem na ustach przyjmę ohydne nazwisko? Obrazili się też na mojego męża, że jak on śmie zdradzać rodzinę hahahahaha normalnie jacyś odrealnieni totalnie. Ja nie wiem czy oni nie wiedzieli jak się nazywają? Serio nazwisko tragiczne. Mąż był pośmiewiskiem przez wszystkie lata w szkole.

Oczywiście dzieci miałby jego nazwisko. Lubię swoje nazwisko, od 5 lat pracuje w tej samej firmie wszyscy znają mnie jako XYZ nagle miałbym mieć inne nazwisko ?Nie. Zagraniczni klienci też musieli by przestawić się.

To ma podłoże psychologiczne i duży związek z podświadomością. Gdy mężczyzna daje kobiecie nazwisko, czuje się za nią bardziej odpowiedzialny, bo ona jest jakby... z jego stada :) Oczywiście można być draniem i nosić to samo nazwisko, ale ktoś taki, to niezależnie od tego byłby draniem. Natomiast w przypadku normalnych mężczyzn działa to na podświadomość i wzmaga instynkty opiekuńcze. pozdrawiam.

gość dziś Ważniejsi są dla Ciebie zagraniczni klienci i koledzy z pracy, że musieliby się przyzwyczaić, niż własny mąż i wspólne nazwisko z dziećmi? Dzieciaki będą Waszym dzieciom dokuczać, czemu mama ma inne nazwisko. Dzieci bywają okrutne. Często dłużej się pracuje w jednej firmie i zawsze wszyscy szybko się przyzwyczajają do nowego nazwiska. Co innego gdybyś miała poważny dorobek naukowy.

Nazwisko nie zmieni mojego stosunku i relacji z mężem. Proste! Dzieci też nie będą mniej kochane, bo będą miały inne nazwisko.

gość dziś Jest jedno rozwiązanie, niech facet zmieni nazwisko bo przecież to pikus... Wtedy dzieci nie będą sie czepialy : )

Nie bierzcie tego ślubu. Naprawdę nie bierzcie.

A jaki to ma związek z ciążą?

rozejdźcie się w pokoju .... bo będzie rozwód. Wspomnisz moje słowa kobieto :(

Problem nie w nazwisku tylko w reakcji narzeczonego. Bardzo wiele kobiet zachowuje nazwisko, nic w tym dziwnego. Kiepsko wrózy,ze sie w tym nie dogadujecie. Dziwny facet, nie z tej epoki. Moze faktycznie do siebie nie pasujecie?

Też bym nie zamieniła. Co ma rozwód do tego?

Czy ja wiem. Znamy się całe życie, ale dopiero 8 lat temu coś zaiskrzyło. Spotkaliśmy się po bardzo długim niewidzeniu i była między nami chemia. Mieszkamy razem, jest nam dobrze razem.

Kobieta zmienia nazwisko bo taki jest zwyczaj i tradycja, oczekujecie by mężczyźni otwierali wam drzwi, płacili na randkach by utrzymywali rodzinę i to jest ok taki zwyczaj od wieków a jak coś wam się nie podoba to zmiana o 180 stopni zwyczajnie są nagle nie ważne.

Moze i był taki zwyczaj, ale teraz coraz częściej kobiety maja dwuczłonowe nazwiska lub zostają przy swoich : ) i nikt na tym nie cierpi

Jak widać ten facet cierpi