Czy on chce ze mną zerwać? Co powinnam teraz zrobić?

Jeśli facet z którym jestem 3,5 roku napisał mi, ze ma pewne rozterki odnosnie naszych spotkan i że musimy o tym porozmawiac dla mojego dobra ( bo sa pewne przeszkody dlaczego nie mozemy byc razem na zawsze) i ze bysmy o tym pogadali. Ja do niego wtedy zadzwonilam i powiedzialam mu, ze jesli chce to mozemy sie rozstac, na co on powiedział, ze to nie to, ze chce, ale chce ze mna o tym porozmawiac. Pozniej nie odzywal sie az do dzisiaj i napisał co u mnie, że ma nadzieje, ze jak bede miala chwile czasu to umowimy sie na spotkanie. Na koniec dodał "caluje mocno :*" co dodalo mi troche nadziei. Ja napisalam ,ze ok ,ze mam czas w czwartek albo pt i co u niego i od 17 nie odpisal nawet :Ochoc mogla mu sie moze rozladowac komorka itd, ale watpie, a on zawsze odpisuje, wiec to dziwne smutas.gif Moze ma kogos i chce to zakonczyc? Co powinnam w takim razie zrobic, godzic sie na to spotkanie?

Haha dobre sobie. Chce Cie robic w konia, obstawiam, ze poznał inna, z toba chce zrobic "przerwę", zeby legalnie spróbować z tamta, a jak nie wyjdzie, to zostawia do ciebie otwarta furtkę. Sorry, co to za dziecinada, ze nie chce zerwać, ale sa przeszkody do bycia razem?:O

właśnie tego sie obawiam, ze poznal inna :O

Albo ma jakis "kryzys" i musi poukladac sobie pare spraw, albo po prostu poajwil sie ktos inny, chcialby sprobowac i nie wie co z Toba zrobic, wiec kreci o "przerwach" itd A gdyby mu jednak z tamta nie wyszlo, to "wroci" powie, ze wszystko przemyslal i nie wyobraza sobie zycia bez Ciebie;p Wiem, ze to boli,ale sprobuj go troche olac...lepiej, zeby nie widzial, ze jestes na kazde jego zawolanie, bo sobie bedzie Ciebie "trzymal" w razie W, bo bedzie pewny, ze i tak nie zwiejesz

08:18- sprobuje... nie pisał nic o przerwie, ale ze ma "rozterki co do nas", niby dla mojego dobra. Ale nie wiem czy to wlasnie nie jest sciema

W kazdym razie dziwne jest to jego np pozne odpisywanie np. na nastepny dzien... Wczesniej sie tak nie zdarzalo. No i ten sms. On byl napisany tak, ze na dwoje babka wrozyla czy on byl do mnie czy do kogos innego, a tak sie akurat zlozylo, ze na upartego moglo byc to podciagniete, ze zostalo to napisane do mnie

Rozumiem Cie. Ale napewno nie wpadaj w histerie , ani nie dopytuj, wiem, ze to trudne, pokarz, ze masz klase. Tez Ci niezle namieszal w glowie, cos tu nie gra i tyle, a dobrze wam sie ukladalo? U mnie, gdy bylo gorzej, moj facet sie odsowal, prawie nic nie pisal i zawsze wychodzilam na tym lepiej, gdy zajmowalam sie wtedy soba, a nie dopytywalam co jest, czemu sie nie odzywa itd, po jakims czasie bylo normalnie;) Dziwne, moze mu cos zaczelo przeszkadzac, moze ma jakies watpliwosci co do Was, a moze wlasnie jest inna kobieta, z facetami roznie bywa, zadem przeciez sie nie przyzna "sluchaj poznalem kogos, zaciekawila mnie inna, zauroczylem sie, poprobowalbym z nia" zaden tak nie powie. Albo w tym czasie pisze z inna, a Ciebie odsonal, albo musi cos przemyslec. czas pokarze;)