Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję, że zmarnowałam swoje życie

Polecane posty

Gość gość
To ja zostałam sama, facet po paru latach stwierdził, że się jeszcze nie wyszumiał. I jak tak siedziałam sama, to koleżanka stwierdziła, że szkoda ze nie miałam z nim dziecka, to przynajmniej nie byłabym teraz sama. I że nawet jak już się między nami nie układało, to mogłam się postarać o ciaze, to facet zostalby ze mną że względu na dziecko. A jakby jednak mnie zostawil, to przynajmniej nie byłabym sama tylko z maluchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:54 ja czuję ta presję na swojej skórze. Jak byłam młodsza to chciałam mieć dzieci bardzo je lubię. Zresztą nie wyobrażałam sobie życia bez dzieci. Ze jak w ogóle tak można żyć? Że w tym i w tym wieku ślub a w tym i wtym dzieci. Chciałam 4 ;). Za mąż wyszłam szybko i to była idealna pora dla mnie. Jak chciałam mieć dziecko mój mąż stwierdził że za szybko. Ok. I po paru latach mi przeszło. Dorosłam, dojrzałam. Zaczylam czym naprawdę jest macierzyństwo (z boku oczywiście ;)). I nie chce tego. Lubię moje życie. Kocham mojego męża który też dzieci mieć nie chce. Nasi znajomi rodzina to wiedza. I ta presja jest. I to ogromna. Psa kupić nie możemy bo dziecko sobie zróbcie. Będziecie żałować. Co mąż nie może? Może pomóc? Musicie mieć i już. Za parę lat będziecie żałować.... I wiele innych nacisków. Męczące strasznie. I rzeczywiście wpedza mnie to w poczucie winy że nie chce. Mam coraz większe wątpliwości bo do najmłodszych już nie należę i czas się kończy... Achhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:54 ja czuję ta presję na swojej skórze. Jak byłam młodsza to chciałam mieć dzieci bardzo je lubię. Zresztą nie wyobrażałam sobie życia bez dzieci. Ze jak w ogóle tak można żyć? Że w tym i w tym wieku ślub a w tym i wtym dzieci. Chciałam 4 ;). Za mąż wyszłam szybko i to była idealna pora dla mnie. Jak chciałam mieć dziecko mój mąż stwierdził że za szybko. Ok. I po paru latach mi przeszło. Dorosłam, dojrzałam. Zaczylam czym naprawdę jest macierzyństwo (z boku oczywiście ;)). I nie chce tego. Lubię moje życie. Kocham mojego męża który też dzieci mieć nie chce. Nasi znajomi rodzina to wiedza. I ta presja jest. I to ogromna. Psa kupić nie możemy bo dziecko sobie zróbcie. Będziecie żałować. Co mąż nie może? Może pomóc? Musicie mieć i już. Za parę lat będziecie żałować.... I wiele innych nacisków. Męczące strasznie. I rzeczywiście wpedza mnie to w poczucie winy że nie chce. Mam coraz większe wątpliwości bo do najmłodszych już nie należę i czas się kończy... Achhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja chciałam mieć dwójkę, może nie od razu po maturze. Z resztą po maturze to mało kto chciał zakładać rodzinę, ale tak kolo25 roku życia, góra do 30 ki planowałam męża i dzieci. W tamtym czasie miałam też naciski od różnych cioc i wujkow, że chcą już się bawić n moim weselu i zobaczyć te moje dzieci. Rodzice o dziwo jakoś mało mi dokuczali Mozliwe, że przewidywali jak to się skończy. Bo zawsze byłam zakompleksiona, uważałam,że jestem za gruba,brzydka,głupia i nudna aby mnie ktoś zechciał. Lata mijały Życie uczuciowe było żałosne, nic pozytywnego się nie działo. W końcu jak się pogodzilam z tym, że będę sama, wreszcie kogoś poznałam na poważnie. Miałam już prawie 35 lat. Ale co tam, myślałam może chociaż jedno dziecko jeszcze urodze. W miedzyczasie okazało się, że żadnych dzieci nie będzie bo On nie chce być jeszcze ojcem, może kiedyś. Przyszłości że mną też nie widzi, bo się jednak pomylił i woli być sam. Teraz nie mam an8 męża ani dzieci, więc autorko chce Ci powiedzieć, że jakbyś nie miała teraz rodziny to też by było niedobrze. Skup się na tym co pozytywne, ja tak robię i jakoś leci. Sorry, że nie było happy endu, taka moja opowieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:40 bardzo mocno trzymam kciuki żebyś znalazła miłość. Dzieci mieć nie musisz ale ukochana osobę warto mieć przy sobie :)) powodzienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×