Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zauroczona kobieta może być niemiła?

Polecane posty

Gość gość

Właśnie nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne i to jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi na to,ze musi bo sie wstydzi ,ze ja kusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? To odpycha a jak chłopak nieśmiały to tylko go spowalniacie w działaniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem raczej nie chyba ze to taka poza, zeby zdobyc na granie niedostepnej ale po co? Ja raczej jestem mila albo nieobecna, zdystansowana bo mnie ktos oniesmiela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne ze może ;) np kiedy jest zazdrosna albo udaje niedostępną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, np. jak jest nieśmiała a nie może się doczekać inicjatywy ze strony faceta, to szlag może trafić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak np. jeśli nie jest coś po jej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym była niemiła jakby do mnie zagadał facet który mi się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Zależy od osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiała też może być niemiła jeśli coś idzie nie tak jakby sobie tego życzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy od osoby, też od jej doświadczenia. Ja, jak się zauroczyłam, wręcz zakochalam w pewnym chłopaku całe "wieki" temu, to byłam dla niego trochę złośliwa, trochę niemiła, taka ogólnie niezbyt dostępna. dlaczego? bo poprzedni facet bardzo mnie zranił, jak zobaczył, że mi bardzo zależalo - za mocno okazałam mu, jak bardzo mi zależało... zrabil mnie okopnie, młoda i naiwna byłam. no to po kilku miesiącach jak poznalam innego, widząc że chyba mu się podobam - choć nei moglam w to uwierzyc - jakoś tak odruchowo zwalczalam w sobie to by zacząć się zakochiwać. nie udalo się, zakochalam się, więc bylam niemiła - taka "obrona". i tak się czailiśmy na siebie kilka miesięcy, uff zabawne to w sumei bylo patrząc z perspektywy czasu... to było 11 lat temu, od 7 lat to mój mąż i ojciec naszego 5-letniego dziecka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:08 Nie zniechęciło Cię takie długie czekanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd pomysł, że jest zauroczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mną była zauroczona pewna mężatka i też była mało miła w stosunku do mnie... i albo mi się wydawało, że zauroczona albo dlatego, że mężatka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:36 To widać :) jak ktoś w miarę ogarnięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.56 - 1. Ogarnięcie patrzącego nie ma nic do rzeczy. 2. Każdy człowiek jest inny i inaczej reaguje, błędem jest przykładanie wcześniejszych doświadczeń do osoby, której jeszcze dobrze nie znamy. 3. Ta sama osoba może tak samo się zachowywać w stosunku do osób, które z jakiegoś powodu wytrącają ją z równowagi : a) jestem niemiła bo kogoś nie lubię, b) jestem niemiła bo maskuję, że kogoś lubię bardziej niż chciałabym. c) jestem niemiła w stosunku do kogoś najpierw sytuacyjnie ( bo spotykałam go zawsze, gdy miałam zły nastrój), a później to zachowanie mi się utrwaliło - człowiek sam w sobie dla mnie obojętny, ale przez częste skojarzenie go ze niemiłymi sytuacjami, powoduje, że czuję do niego niechęć. Czyli reaguje tak samo na wszystkie przypadki, ale o każdym myślę co innego i do każdego czuję co innego ( często nic nie czuję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:49 - to ja pisałem o 10:36. Mam bardzo podobne przemyślenia, tyle że nie chciało mi sie pisać w punktach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja jestem niemila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×