Moj facet wyjechał na 3 miesiące...

witam wszystkie teskniace i nie tylko! u mnie dzis mija tydzien jak moje Sloneczko wyjechalo! moje serduszko nadal teskni z kazdym dniem coraz bardziej mi Go brakuje! ale ciesze sie ze codziennie dzwoni i pisze sms-y choc jest tak daleko! wieczoty sa dla mnie najgorsze ta nuda nie ma co robic z kim wyjsc...??? a jestem na poczatku tej drogi a gdzie tam do konca??? a co u was dziewczynki jak sobie radzcie tesknicie jeszcze ile wam zostalo do tego cudowengo dnia powrotu! pozdrawiam was buziaczki

witam wszystkie teskniace i nie tylko! u mnie dzis mija tydzien jak moje Sloneczko wyjechalo! moje serduszko nadal teskni z kazdym dniem coraz bardziej mi Go brakuje! ale ciesze sie ze codziennie dzwoni i pisze sms-y choc jest tak daleko! wieczoty sa dla mnie najgorsze ta nuda nie ma co robic z kim wyjsc...??? a jestem na poczatku tej drogi a gdzie tam do konca??? a co u was dziewczynki jak sobie radzcie tesknicie jeszcze ile wam zostalo do tego cudowengo dnia powrotu! pozdrawiam was buziaczki

no cześć!!ja tęsnię strasznie chyba nawet coraz bardziej:( ale apropo tego co napisała MISSSS ja też się obawiam ,że po 3miesiącach nie widzenia bedziemy sobie tak jakby obcy...buubuuuuu jak wy sądzicie?

no cześć!!ja tęsnię strasznie chyba nawet coraz bardziej:( ale apropo tego co napisała MISSSS ja też się obawiam ,że po 3miesiącach nie widzenia bedziemy sobie tak jakby obcy...buubuuuuu jak wy sądzicie?

przeczytalam co napislayscie i jestem przerazona! jezeli obawiacie sie ze wszystko sie popsuje po powrocie waszyh facetow to nie sadze ze do czasu wyjazdu bylo miedzy wami szczere uczucie! moj chlopk pierwszy raz wyjechal poltora roku temu na 3m-ce do Australii myslalam ze tego nie przezyje balam sie ze po powrocie nie bedzie juz jak przed wyjazdem balam sie ale na darmo wrocil i bylo miedzy nami jeszcze piekniej nasze uczucie wzroslo i kochamy sie jeszcze bardziej!!! niestety tydzien temu wyjechla drugi raz zeby zarobic na wesle bo jestesmy juz po zarecznych a po powrocie bedziemy przygotowywac sie do slubu. wiem ze warto czekac choc tesknie i bardzo mi go barkuje.sama czasami mam czarne mysli bo to jest raczej normalne ale wiem ze wroci i bedziemy razem dzwoni codziennie pisze msm-y mowi ze kocha i ja mu wierze bo znamy sie juz dlugo i tylko co mnie teraz martwi to czas ktory musze przeczekac sama na niego a wroci dopiero w styczniu lub w lutym wiec radze wam badzcie dobrej mysli !!!!! jezeli to jest prawdziwe uczucie to przetrwacie i bedziecie szczesliwi pamietajcie :\"...MILOSC WSZYSTKO PRZECZEKA,JEST WIERNA WE WSZYSTKIM POKLADA NADZIEJE\"

pamiętam, że mojemu T. wysłałam taki oto text: Jeśli kogoś kochasz...puść go wolno... Jeśli wróci...to znaczy że jest Twój Jeśli nie... to znaczy, że nigdy go nie było... Uważam, że jest bardzo trafny

mój też dzwoni,piszemy smski i wszystko jest cacy ale poprostu z nadmiaru czasu przychodzą mi już takie bzdury do głowy ,że aż wspomniania głowa boli:)))nom,my tez się strasznie kochamy,tez bedziemy się zareczac i hajtac w przyszłym roku ale bylismy razem non stop przez bardzo długo a teraz jak go nie ma to tak jakby teoretycznie oddalamy sie od siebie:(jejkuuu ale mi ciężko...

dziwczyny ile jestescie ze swoimi facetami?? nam w sylwestra minie 3 lata:) na szczescie bedziemy wtedy razem:)

hej, hej! :) Jesteście tam?:) Odpowiadam na pytanko: jesteśmy ze sobą.. hmm... :) w styczniu będzie 5 latek. A teraz wyjechał... wraca na koniec marca. Ale moze jakos w styczniu przyjedzie na trochę. Jak się trzymacie? Mnie czasami łapie dołek taki, że aż mi sie z domu nie chce wychodzić, nic mi się nie chce... ale czasami jest po prostu normalnie, tak normalnie, że aż mam wyrzuty sumienia, że bez niego moze tak być... Czasami sama już nie wiem co myśleć, różne głupoty przychodzą do głowy kiedy dzieli odległość. Staram się zwalczać je na bieżąco ,ale nie zawsze wychodzi :P pozdrawiam Was wszystkie:) odezwę sie jeszcze jak będę miała chwilkę:)

pozdrowonka dla nikaa21 bardzo trafny tekst Ja mojego mezusia puscilam wolno 29 pazdziernika i ciekawe czy wroci na Sylwka? Jak do tej pory wracal a czy teraz wroci nie wiem Uklony dla wszystkich czekajacych i teskniacych

20 a nie 29 pazdziernika sorrki oczywiscie

i na wzajem elwirko ....................... :) ......................... nam właśnie mijają 2latka znajomosci (oczywiście nie z elwirką :P ) :D po powrocie T. stał się bardziej dojrzałyi b. kreatywny- takie wyjazdy dodają speedu... czasami mam wrażenie, że nie ma u mnie tej iskierki spontaniczności w kreatywnym sposobie myślenia

przepraszam za niedopatrzenie

moj maz zna mnie 9 lat a w grudniu to bedzie 6 ta rocznica slubu, jesli bedzie...chyba za mlodo wyszlam za maz :(( :)) Poza tym moze nie jest tak zle jak myslemiedzy nami. No i .....jak wyjechal to postanowilam przez te 2,5 miesiaca robic duzo pozytywnych rzeczy oprocz obowiazkow ktore nie koniecznie nastrajaja pozytywnie..:)) Grunt to pomyslec troche o sobie i czyms sie zajac Ja postanowilam uczyc sie i powtarzac znany mi jezyk angielski i niemiecki. A od podstaw uczyc sie hiszpanskiego :))) Trzymajcie sie i pozdrawiam wszystkie kobitki na tym czacie i zycze wytrwalosci w czekaniu na przyjazd (przylot) waszych meniakow.

Moje kochanie juttttroooo wraca!!!!! :D O 18 będzie już ze mną :D ehhhhh nnnareszcie!!!!

roksa ale masz fajnie:) i widzisz jak to szybko zlecialo!! pozdrawiam ...

CZESC!jak się trzymacie?ja różnie...raczey już sobie radze ale dzień w dzień przychodzi malutkie załamanie i łezki:(( no nic trzeba dac rade:) 2 lata jestesmy razem,z tego ok7 miesiecy mieszkalismy razem i razem pracowalismy...jak ja tesknieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee,pozdrawiam,miłych snów

mi zostaly jeszcze 2 miesiace... ale wiem ze dam rade (tak mi sie przynajmniej wydaje!) nie wiem jak to bedzie jak wroci moje slone bo jeszcze na tak dlugo nigdy sie nie rozstawalismy... ale czasami wydaje mi sie ze nam taka rozlaka dobrze zrobi, bo juz taka rutyna sie wdawala do naszego zwiazku:( yrzeba byc optymista... WSZYSTKO BEDZIE OK :)

witam wszystkie;) wrocilam bylo boskoooooo i on jest boski!!!!!!!! ;) pozdrawiam i odliczam razem z Wami dni do nastepnego spotkania!!!!!!!!!!!!! ;)

a ciesze sie free77 ze wrocilas i ze bylo bosko dlatego szczegolne pozdrowionka dla ciebie z moim bylo bosko miesiac i znow go nie ma bedzie dopiero tuz tuz przed Sylwestrem buziaczki ide spac bo moj maly tyranozaurys (maly tyranek) mnie wymeczyl pa kochane uszka do gory i powodzenia w pracy szkole studiach czy w tym co robicie....:)

SZKODA ZE TAK PADA TEN TOPIK... TERAZ TO JUZ NA PRAWDE NIKT TU NIE ZAGLADA :(

i co sie dziwisz steskniona na maxa zalozycielki topiku nie ma

...przed momentem pożegnałam mojego skarbeńka... Za chwile wyjeżdża do Holandii... na 6 lub 8 miesięcy... Spędziliśmy razem wspaniałe 2 tygodnie i dziś przyszedł ten dzień... więc znów jestem z wami... nie wiem jak to będzie... ide moczyć poduszkę, choć już pomału brakuje łęz...

...czytam teraz tą swoją wypowiedź i z tego wszystkiego wpisalam, że będę sama 6 lub 8 miesięcy- to nie do końca tak ;-) Na myśli miałam 6 lub 8 tygodni... choć dla mnie to i tak okropne... :-(

do ewiara--> dzieki za pozdrowionka i pozdrawiam rowniez ;) topic nie padnie ;) mowie Wam, nie ma juz z nami ciewczynki, ale jestesmy my, inne ktore tesknia i umieraja z tesknoty ;( ah ale mi smutno.... wlasnie wrocilam z dyzuru i mam niestety cala niedziele wolna....ale mi smutno, kurde nawet nie mam z kim pogadac po polsku ;( siedze i nie wiem co mam ze soba zrobic i gdzie sie podziac;( nic mi sie nie chce, nawet gotowac....bo nie mam dla kogo, a dla siebie.......bez sensu no i co nakryje sobie ladnie stol i bede sama rozkoszowac sie niedzielnym obiadkiem???? bez sensu, ah nie wiem co mam robic...........nawet nie mam z kim rozmawiac, ale mi smutno i zle.....ale odliczam dni. Wojtus przyjedzie w sobote, na 2 dni, kocha mnie prawda? tyle kilometrow i na 2 dni?? ;) co dzieje sie z innymi teskniacymi, nie mowcie, ze nie tesknicie, albo wolicie tesknic w samotnosci?? to juz lepiej tutaj wszystkie razem ;) a co u Ciebie insaciada??? zyjesz jeszcze?? dzwoni TWoj skarb do Ciebie?? czekam na wiecej ciewczynko -> odezwij sie jak zyjesz i co porabiasz? widzisz sie jeszcze na kawie z Piterkiem? no i gratuluje pomyslu nauki niemieckiego ;) jakbym jakos mogla pomoc....chetnie pomoge;) czy odrzucilabys moje zaproszenie wspolnego wypicia kawy ;) ??? ;) :D pozdrawiam Teskniace i uszki do gory..............

WITaJCIE!pozdrawiam wszystkie!!!!mija dzien za dniem...jest mi ciężko ale no cóż...nie mam innego wyjścia tylko czekać?!;)) posłuchajcie i wsłuchajcie w słowa piosenki\"Too much love will kill you\" grupy QUEEN!polecam serdecznie!!!!!!i głowy do góryyyyyy!!!

witam wszystkie no i jak minal Wam dzis dzionek? bo mi na teskniaco ;( caly czas mi smutno, ale coz trzeba zyc!!!!!!!!! bo jest dla kogo prawda?? pozdrawiam i odezwijcie sie!!!!!!!!!!

wczoraj i dzisiaj mialam bardzo udany dzien, wczoraj spotkanie z przyjaciolka ze studiow a dzisiaj odwiedziny siostry i jej corki. Jednym slowem jeszcze dwa tygodnie i wpadne w dawne trybiki a poza tym podtrzymuje to co mowilam o wielkiej powtorce z jezykow obcych nawet nie wiedzialam ze tyle pamietam Fajne zajecie pod warunkiem ze ma sie podreczniki i notatki + slowniki Kursy sa tylko lepsze o lektorow i konwersacje ale za to troche kosztuja. Tak jak postanowilam powtarzam niemiecki angielski i od podstaw ucze sie hiszpanskiego. Naprawde jak jest zajecie to zapomina sie o tym bolu z tesknoty i jest coraz lepiej. Pozdrawiam i sle caluski dla wszystkich PS Czy wiecie co to znaczy wymieniac głaski? Jak nie to odezwe sie wkrotce i wam napisze :)))) e

hejka, glaski to sa mile rzeczy ktore sprawiamy innym :o) moj chlopak tez wyjechal na 3 miesiace jest mi b. smutno :o((((

widze ewiara ze fajnie zajmujesz sobie czas....tez sie zastanawiam co moge robic i czym sie zajac? moze tez wezme sie za hiszpanski? a ja sobie siedze w domku i smuce ;( no coz szkoda ze tu na forum sie tak sypie, no ale ciewczynki nie ma -zrozumiale;( paaaaa