Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciewczynka24

Moj facet wyjechał na 3 miesiące...

Polecane posty

ale dlaczego jesteś zniesmaczona? :( odświeżyłam, bo pomyslałam sobie, ze jest więcej kobietek w takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdziera
Jestes beznadziejna a autorko watku. po prostu brak slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!!! My mieszkamy od siebie prawie 100km. Widzimy się raz w tygodniu. Ja wyjechalam na wakacje na trzy miesiące, teraz on na pięc, wróci w sierpniu. Miłośc jeśli jest prawdziwa nie wygasa tak szybko . Nie martwcie sie, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyneczka
cześć nikaa tu ciewczynka 24 autorka topiku, zajzałam tu przypadkiem. zapomniałam hasełka do mojego loginu.ale Twoj nick mniej więcej kojażę. jak tam u Ciebie? jakby cio to pisz... będe do Ciebie zaglądała. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj 👄 🌻 :) Ja sobie studiuje farmację :) i znowu ten mój wyjeżdza do stanów :0 na 5miechów a ja mam miesięczne praktyki w aptece i pracę w firmie kosmetycznej. Mam nadzieje, ze w tym roku (po przejściach z tamtego ) będzie mi łatwiej :) p.s. ciekawa jestem co u Ciebie słychać? hmmm chyba kiedyś mi się przewinął twój topik o sprowadzaniu autka zza granicy :> 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był sobie ptak obdarzony parą doskonałych skrzydeł o bajecznie barwnych piórach, stworzony do swobodnego szybowania w przestworzach, ku radości tych, którzy obserwowali go w locie. Pewnego dnia ptaka tego zobaczyła młoda kobieta i zakochała się w nim bez pamięci. Serce jej mocno zabiło, oczy zalśniły z zachwytu, gdy patrzyła, jak z gracją szybuje po błękitnym niebie. Ptak poprosił ją, by mu towarzyszyła, i polecieli razem w pełnej harmonii, Kobieta podziwiała, czciła, wielbiła ukochanego. Lecz pewnego dnia pomyślała: „A może on zechce odkryć dalekie krainy, poznać odległe zakątki świata?”. I przestraszyła się własnych myśli. Przestraszyła się, że już nigdy nikogo tak mocno nie pokocha. I obudziła się w niej zazdrość, zazdrość o to, że ptak umie latać. Poczuła się samotna. „Zastawię na niego pułapkę- pomyślała.- Następnym razem, gdy się pojawi, już, już ode mnie nie odleci”. Ptak, który również był bardzo zakochany, przyfrunął do niej nazajutrz. Wpadł do klatki i nie mógł się już z niej wydostać- stał się więźniem. Kobieta napawała się jego widokiem. Był przedmiotem jej gorącej namiętności, pokazywała go przyjaciółkom, które wzdychały: ”Naprawdę cudowny! Jaka jesteś szczęśliwa!”. Jednak z biegiem czasu zaszła w niej zadziwiająca przemiana: ponieważ ptak stał się jej własnością i nie musiała już go zdobywać, przestał ją interesować. A on, nie mogąc już latać, z dnia na dzień pogrążał się w coraz głębszym smutku, pióra mu wyblakły, skrzydła opadły- a kobieta zwracała na niego uwagę tylko wtedy, kiedy przynosiła mu jedzenie. Pewnego dnia, gdy podeszła do klatki, okazało się, że ptak jest martwy. Wpadła w rozpacz i odtąd ani na chwilę nie przestawała o nim myśleć. Ale nie pamiętała o klatce, pamiętała tylko dzień, kiedy ujrzała go po raz pierwszy, jak szybował wysoko w obłokach, swobodny i szczęśliwy. Gdyby mogła przyjrzeć się sobie samej, zrozumiałabym, że tym, co tak naprawdę wzruszało ją w ukochanym, była jego wolność, ciekawość świata, energia jego silnych skrzydeł. Utraciła sens życia i śmierć zapukała do jej drzwi. -Czemu przyszłaś?- zapytała ją kobieta. -Abyście mogli być znowu razem- odpowiedziała śmierć.- Gdybyś pozwoliła mu odlatywać i wracać, kochałabyś go i podziwiała do dzisiaj. Teraz jestem ci potrzebna, byś mogła go odnaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkamalinka
piękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheka
Hej Dziewuszki:) Moj facet wyjedza w niedziele na 4 miesiace do Stanow:(((((((((((((((((((((((((((( Boje sie ze to sie nie utrzyma, tym bardziej ze jestesmy ze soba niecaly roczek. To wszytko takie swieze a ostatnio przed wyjazdem on mial dylemat czy faktycznie nasz zwiazek to to:( Potem sie poprawilo. Obydowje mamy czas zeby przemyslec i siebie sprawdzic oraz to co czujemy. Bedzie ciezko i smutno... pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałeś być przy mnie... \"otwieram Ci swój świat...\" a Ciebie nie ma miałes tu już być znów zawiodłeś znów nasze plany szlag trafił \"....głeboko wśrodu gdzieś, choć beż sśladu łez\" za dużo łez juz wylałam a dalej KOCHAM 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu tak trudno to znieść miał przyjechać już i co znów okazało się ze musi jeszcze tam zostać przeprasza martwi sie i mówi ze to nie jego wina ze kocha i chciałby jzu byc ze mna ze juz nigdy nie wyjedzie zebym wytrzymała jeszcze chce wytrzymac ale mi cięzko bardzoooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.m./lkbb/.n/l/l/lkkl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emigrantka K.
A u mnie jest inaczej. Dostałam się na zagraniczne stypendium na Uniwersytet w Pradze. Wyjezdzam na pół roku. Początkowo szalałam ze szczęścia, teraz nie chcę tam zupełnie jechać. Pół roku to kupa czasu. A on jeszcze mi się oświadczył... Jestem szczęśliwa, ale czuję się jak zdrajczyni wyjeżdzając....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronka Pstra
Czesc dziewczynki!!!! Nie moglam tu wczesniej wejsc bo sie netu nie mialam, mam nadzieje ze niektore z was mnie kojrza. W tamtym roku moj Chlopak pojechal na 3 miesiace do Grecdji a teraz..... ;( Do Iraku Jestem zalamana bo pojechal 2 tygodnie temu i jeszcze do mnie niezadzwonil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronka Pstra
Ciewczynko24 co tam u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzz
zzzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferta
a moj na 3 lata..zamienimy sie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIOŁEK 20
MÓJ TEZ NA 3 ALBO 4 MIESIĄCE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc dziwczyny
Hej wszytkim..........wiem ze topik umark smiercia naturalna ...ale moze ktos sie jeszcze tu przewija ze starcuh forumowiczow... ciewczynka24 --> jak twoje zycie ? pozbierałas sie po tym wszytkim ? czy moze jestes juz w nowym szczesliwym zwiazku ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest tu ktos jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" Czesc dziewczynki!!!! Nie moglam tu wczesniej wejsc bo sie netu nie mialam, mam nadzieje ze niektore z was mnie kojrza. W tamtym roku moj Chlopak pojechal na 3 miesiace do Grecdji a teraz..... ;( Do Iraku Jestem zalamana bo pojechal 2 tygodnie temu i jeszcze do mnie niezadzwonil \" Pewnie wróci w worku:O.A tu winowajca przed obliczem prawa i sprawiedliwości;) : http://pl.indymedia.org/images/2006/03/19677.jpg .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×