Moj facet wyjechał na 3 miesiące...

Gdzie tam do świąt - musi być dobrze :). Wiem jak sie czujesz, ja podczas tej rozłaki tak sie ze swoim Kochaniem pożarłam przez sms z mojej głupoty ze juz prawie padły najgorsze słowa ale w pore sie oboje opamietalismy - na szczescie :). Zobaczysz wszystko sie ułoży - to ta rozłaka tak na nas wpływa że jak juz nie wytrzymujemy to robimy głupoty ale przeciez sie KOCHACIE !!! Optymizmyu zycze :) Jestesmy z Toba, zobaczysz Miłosc PRZEZWYCIEZY to spiecie - Kochasz Go a On Ciebie to jest najwazniejsze - Trzymam kciuki za samopoczucie Całuski :)

To fakt nie znam Ciebie ani Jego ale wierze w Was :) !!! Wierze w Wasza miłosć !!! Popatrz wiec na Wasze zdjecie i pomyśl jak Wam razem cudownie - rozłaka szybko minie i potem bedziecie juz RAZEM :). Pamietaj o tym i nie łap dołka POGODZICIE SIE :)

gdzie tam do świat-> ojej przeczytalam co napisalas :( smutno mi wiem co przechodzisz .klotnie sa nie uniknione ale zupelnie inaczej to wyglada jak sie jest z ta osoba bo od razu mozna pogadac i wyjasnic a najgorsze sa takie wlasnie sytuacje! mysle ze jego zachowanie moglo byc czyms spowodowane a Ty juz jak kazda kobieta dopatrujesz sie rzeczy ktorych pewnie nie ma wiem bo ja jestem dokladnie taka sama.wiesz ile razy ja podczas tego przeszlo miesiaca mialam takich dni ale dalam sobie spokoj poprostu jestem dobrej mysli i nie mysle o zlych rzeczach bo w koncu mozna cos wykrakac. wiec glowa do gory badz dobrej mysli a wszystko bedzie dobrze. pamietaj ze jestemy z Toba...

witam ponownie!dziękuję wam za wsparcie,naprawdę bardzo to jest miłe:) dzwonił do mnie przeprosiłam Go za moje słowa,na swoje usprawiedliwienie moge tylko napisać,że kumulacja emocji związanych pośrednio lub bezpośrednio z Jego wyjazdem daje mi się we znaki:( i to tak konkretnie,łatwo mnie wyprowadzić z równowagi:P no nic wszystko wróciło do normy ale i tak nie dowiedziałam sie kiedy dokładnie wróci:( to tyle,ide lulu bo jestem zmęczona wyjątkowo chociaz nie wiem czym:P heh chyba tymi emocjami,jeszcze raz dzięki, do jutra,papa

hej, ale wpisow.... wow:) gdzie tam do swiat--> nie martw sie na bank wszystko bedzie ok... Mi tez ostatnio zdarzylo poklocic sie przez tel z moim Sloncem i bylam na Niego taka zla...! ale jak zadzwonil nastepnym razem to juz nie bylo zlego tematu:) Ale mnie wkurzaja takie glupie klotnie o byle co... ale to chyba juz to napiecie, ze tak dlugo sie nie widzimy... w sumie nie wiem bo to pierwsza taka dluga rozlaka:( Ale glowa do gory:) Wszystkie jestesmy optymistkami, prawda?? :) I Ciewczynka24 sie odezwala:) jak milo :) wierze ze i u Ciebie znow wzejdzie slonce:) free77 jeszcze tylko 2 dni... szczesciaro:) insaciada--> trzymam za slowo ze bedziecie tu wpadac nawet jak wasze polowki juz wroca ;) a co do andrzejek... nie chce mi sie nigdzie isc :( ale pewnie moja przyjaciolka mnie gdzies wyciagnie...:) nie pozwala mi sie dolowac Pozdrawiam wszystkie :) ide spac...

hej, ale wpisow.... wow:) gdzie tam do swiat--> nie martw sie na bank wszystko bedzie ok... Mi tez ostatnio zdarzylo poklocic sie przez tel z moim Sloncem i bylam na Niego taka zla...! ale jak zadzwonil nastepnym razem to juz nie bylo zlego tematu:) Ale mnie wkurzaja takie glupie klotnie o byle co... ale to chyba juz to napiecie, ze tak dlugo sie nie widzimy... w sumie nie wiem bo to pierwsza taka dluga rozlaka:( Ale glowa do gory:) Wszystkie jestesmy optymistkami, prawda?? :) I Ciewczynka24 sie odezwala:) jak milo :) wierze ze i u Ciebie znow wzejdzie slonce:) free77 jeszcze tylko 2 dni... szczesciaro:) insaciada--> trzymam za slowo ze bedziecie tu wpadac nawet jak wasze polowki juz wroca ;) a co do andrzejek... nie chce mi sie nigdzie isc :( ale pewnie moja przyjaciolka mnie gdzies wyciagnie...:) nie pozwala mi sie dolowac Pozdrawiam wszystkie :) ide spac...

czesc. witam z samego rana wszystkie teskniace! i znowu kolejny dzien przede mna :( wlsanie skresliłam kolejny dzien w kalendarzu i zostalo mi ... 52 dni nie wiem czy to duzo czy nie sama nie wiem! dzis cos wstalam z nie zbyt dobrym humorze bardzo mi smutno i tesknie tak bardzo :( bede konczyla moze jak wroce z pracy to mi sie cos poprawi humorek to wpadne tu :) i napisze cos. a tymczasem trzyamjcie sie i do wieczora

witam was moje kochane dziewczyny czytam ten topik już dość dawno założycielki tego topiku bardzo mi żal ale napewno da sobie radę bo to super babka a takich jak on to ja się napatrzyłam w Rzymie i w Angli pracowałam jako nianka do dzieci i jako barmanka .Mam faceta Anglika i pracujemy oboje w pabie więc widze i słysze co robią nasi rodacy .Dzwonią do domu wieczorem i słodzą żonom jak potrafią a potem się nabijają jakie one naiwne nie są sami mają super babki obok siebie i tłumaczą to tym że trzeba jakoś sobie radzić jak mówią że nie mają czasu to prawda bo są zajęci ale nie pracą jeśli nie pracują to są uczciwi bo na imprezy trzeba mieć kase .Kobiety nie są lepsze za byle ochłap dadzą wszystko.Bardzo mi ich żal ja mam pracę i super faceta więc się nie martwie a oni może robią to wszystko żeby zabić strach a może żeby się wyszumieć nie wiem. Wiem tylko że jak dzwonią są inni normalni a potem to jakiś szpan popis.naszczęście nie wszyscy są tacy mam nadzieje że wy jesteście w tej maleńkiej grupce tych któży przyjdą zjedzą i wyjdą czasami pgadają ale o normalnych problemach z normalnymi ludzmi

FRE jak się czujesz fizycznie i psychicznie. psychicznie chyba lepiej bo przecież już jutro , juz za parę godzin spotkasz się z chłopakiem. Ale jak tam sinaki. Czy masz kogoś bliskiego,( np. przyjaciółkę) przy sobie. To straszne co piszesz, ta ludzka obojętność wobec nieszczęścia bliżnich. Na szczęście są jeszcze jednostki z odrobiną ludzkich uczuć. Życzę Ci abyś w tym obcym kraju spotkała jak najwięcej tych drugich. Wracaj do zdrowia.

DEBRA to smutne co piszesz, ale niestety prawdziwe. Mój mąż jest w Anglii i mieszka u rodziny, a więc wśród swoich. Może dzięki temu łatwiej jest mu wytrwać. Zyje w normalnej rodzinie, mimo, że bez nas. Rozmawia o normalnych sprawach. Trudno jest i mi, zwłaszcza gdy ktoś złośliwy mówi mi jakieś uszczypliwe komentarze. bo niestyty różni są ludzie. My tu wszyscy ufamy swoim połówką , i liczymy że oni nie zawiodą naszego zaufania. To co spotkało ćwieczynkę jest smutne, sama to dopiero przeczytałam( wcześniej nie śledziłam wypowiedzi, niedawno Was znalazłam) i jestem w szoku. Ale Cwieczynka jest silna, da sobie radę, musi, bo przecież całe życie przed nią.

a no smutne co piszesz. kurde że to musialo spotkać własnie mnie :( nie mogę tego zrozumieć... już chyba lepiej nie będzie. spotkałam moją miłość zaufałam zostałam zraniona i teraz juz nie zaufam. Bo niby po co?> żeby znowu dostać kosza :(((

CIEWCZYNKA nie załamuj się. To co się spotkało jest niesprawiedliwe i rozumie Twoje nastawienie. Nie poddaj się, są na świecie też dobrzy wartościowi ludzie. Spotkałaś widocznie tę niewłaściwą, ale wszystko przed Tobą. Jesteś dobrą dziewczyną i jestem pewna, że spotkasz na swojej drodze tę właściwą osobę, której będziesz mogła zaufać i która nie zawiedzie Twego zaufania. Nie poddaj się.

Ciewczynka no własnie nie poddawaj warto znow uwierzyc w to ze sotka Cie miłość. Wyobrazam sobie jak musi być Ci ciezko ale skoro tak sie to skonczyło to znak że to jeszcze nie był TEN - duzo wiary w to zycze , naprawde wierze w to co pisze - trzymaj sie cieplutko :). Free77 przygotowania do spotkania w toku :) ?? Pewnie juz zapominasz o siniaczkach bo przeciez juz jutro bedzie miał je kto pocałować :). Insaciada mam nadzieje, że humorek polepszyl Ci sie w ciagu dnia - te 51 dni to juz tak niewiele :). Gdzie tam do swiat nie trac wiary ze Twoje Kochanie wroci na swieta - to ze sie pojawily jakies spiecia nie znaczy na pewno ze chce przedłuzyc Swoj pobyt, po prostu tak jak piszecie te emocje zwiazane z dluga tesknota sie kumuluja no i wybuchaja w najmniej spodziewanym momenci - bedzie dobrze :).Pozdrawiam :)

cześć i czołem ,kluski z rosołem:P :) :) nudy nudy i jeszcze raz nudy:( , w sobotę Andrzejki a ja nie wiem co robić?! wyciągają mnie znajomi z uczelni ale nie bardzo chce mi sie iść!Mam problem co mu kupić na powitanie,jaki prezent?? jeszcze mam czas bo gdzie tam do świąt ;) hehe ale już bym chciała coś mieć.a jeszcze wchodzi w grę ,że ON nie wróci jednak na święta,nie powiedział wprost ale tak mi się coś zdaje...ale by było ,lepiej nie myśleć... ciewczynka-->głowa do góry,takie jest życie,ale zawsze po czymś złym następuje coś dobrego,i dla Ciebie już niedługo zaświeci jakieś inne słonko!pozdrawiam dziekuję jeszcze raz wszystkim dziewczynom za miłe słowa pocieszenia dotyczące mojej osoby!!pozdrowienia

hoł , hoł, hoł....... witam jak milo was widziec! ciewczynka wierze ze spotkasz tego jedynego gdzie tam do swiat-> wiem co czujesz mnie tez moze to spotkac bo tak naprawde to nie wiem kiedy moj wroci czy w styczniu czy w lutym ja zyje nadzieja ze w styczniu i boje sie myslec ze jednak nie :( wiec w styczniu bede przechodzila pewnie teraz co ty i bede myslala tylko o jednym wroci teraz czy nie! ja wierze ze twoj wroci na swieta w koncu to taki magiczny czas... wroci i wszystko bedzie cacy :) zobaczysz - poporstu wystarczy w to wierzyc!!!! kiedys ktos mi powiedzial ze jezeli czegos bardzo sie chce i wierzy sie w to to sie spełnia! u mnie to sie spelnilo tak wiec ja nie trace nadzieji i Tobie radze to samo :) wiec uszy do gory:) a u mnie humore nawet sie poprawil moj Misio napisal mi sms-ika jak bylam w pracy a po powrocie czeal mail od Niego i jego zdjecia :) a jutro ma dzwonic z rana :) wiec moge powiedziec ze czyje sie dobrze na mysl o jutrzejszej rozmowie :) i tak minal kolejny dzien, kolejny samotny dzien..... do jutra dziewczynki trzymajcie sie cieplutko dobranoc i kolorowych snow zycze :)

ciewczynka 24 nie załamuj sie bo nie warto życie jest piękne kup sobie nowy ciuch idz do fryzjera zjec ogromnego ptysia cokolwiek co poprawi ci chumor nawet się upij tylko napisz nam że jest już OK.jak bym go dopadła to bym zabiła bo czytałam wszystko o tobie i strasznie mi ciebie żal dlatego napisałam jak oni (nie wszyscy)się tu zachowują bo czytałam wasze topiki i wiem jak to przechodzicie a wiem jak tu jest .Boże nie warto tak cierpieć bo ból jest jeszcze większy a czy oni to docenią nawet ci co nie zdradzają. ale fakt nie wszyscy są żli jeśli mieszkają u rodziny albo u ludzi u których pracują to są inni bo starają się nie podpaść zależy im na opinji pracodawców i jeszcze ci któży są już bardzo długo bo oni mają już dość szał pał już minoł zaczyna im zależeć na tym żeby coś mieć a jeden mówił że jak już pojedzie do domu to nigdy nie wyjedzie bo wreszcie docenił dom żone i ciągle pokazuje zdjęcia dzieci.POZDRAWIAM WAS BUZIACZKI

DZIEN DOBRY DZIEWCZYNKI :) JA NIEDAWNO WSTALAM POKLIKALAM Z MOIM SLONECZKIEM I CZUJE SIE :) A ZA NIEDLUGO MA DZWONIC WIEC DZIEN MI SIE WSPANIALE ZACZAL !!!!! I ZNOW SKRESLILAM DZIEN Z KALENDARZA I COZ ZOSTALO JESZCZE 51 DNI DO KONCA MAM NADZIEJE! JA NARAZIE WAS OPUSZCZE ALE WPADNE TU DZIS JESZCZE :) I MAM NADZIEJE,ZE WY TEZ TU BEDZIECIE!!! POZDRAWIAM WAS I ZYCZE MILEGO DNIA :)

Witam kochane podtrzymujace mnie na duchu ;) Nawet nie wiecie jak jest milo wejsc na nasza topikowa strone i przeczytac, cos kto napisal do mnie,ktos kto mnie nie zna Ja jednak wiecie troche o mnie ;P Wrocilam z kolejnej nocki, mialam w miare spokojna noc, na szczescie nie bylo az tak duzo nowych pacjentow ;) wiec troche pospalam.No i nocka minela..... Moje kochanie przyjezdza dzis, ale niestety ;( przyjezdza z kumplem-kumpla samochodem.No tak wiem bedzie mu wygodniej podrozowac i przywioza mi rzeczy z Polski i pyszne jedzonko od Mamusi ;) ale nie bedziemy tylko we 2ke;( no i bedziemy spac wszyscy w jednym pokoju , wiec chyba nici z masazyku ;) ale mam nadzieje ze chociaz bedzie „ jakas wolna chwilka” w ktorej kumpel wyjdzie- no rozumiecie same na „calowanie siniaczkow”- a jest co calowac ;) Wygladam jak leopard- jestem cala w centki, siniaki w roznym stadium rozwoju- jak ja to nazywam ;) Dziekuje Wam kochane, ze sie o mnie troszczycie J ONA 12à czuje sie juz lepiej, siniaki juz mniej bola, dobrze ze zeber sobie nie polamalam, ale bolu mnie przy oddychaniu. >Niestety jestem tu w Niemczech calkowicie sama;( nie mam nikogo bliskiego, nie mowiac o kolezankach. Mam tylko i az prace i no jakies tam kolezanki z pracy, ale kazdy tu jest sporo starszy ode mnie i maja laski rodziny, a zreszta tu nie jest „ w modzie” spotykanie sie ze soba po pracy ;( dziwne to wszystko Drogidaà no przygotowania w toku ;) szykuje siniaczki do pocalunkow ;) ale niestety bedziemy w trojke ;( Gdzie tam do swiat—> a moze on chce CI zrobic niespodzianke i przyjedzie nie na swieta tylko wczesniej?? Insaciadaà to juz tylko 51 dni, skreslam razem z Toba ;) " PRZYJDZIE KIEDYS KTOS KTO POWIE CI ZE KOCHA ZE TAKA JAKA JESTEŚ PRAGNAL I CHCIAL..." uwielbiam te piosenke ;) i ciagle spiewam ja mojemu Ukochanemu ;) Steskniona na maxaàtrzymam kciuki za Twoja wytrwalosc J Ciewczynkoà glowa do gory, jestesmy z Toba Mam nadzieje ze nikogo nie ominelam J Pozdrawiam nasza stala ekipe ;) i mam pewna koncepcje, moze zalozymy nasza strone www. Gdzie bedziemy wpisywac dalszy ciag..... zrobimy np. Wejscie na haslo i bedziemy mialy dostep do naszych wypowiedzi?? A te wypowiedzi stad mozna tam przeniesc? Co o tym myslicie. Kazda z nas, na takiej tylko dla nas dostepnej stronie moglaby sie przedstawic, napisac cos wiecej o sobie, np wiek, albo skad jest?? Moze niektore z nas mieszkaja blisko?? Co o tym sadzicie? Ja uwazam, ze fajnie byloby gdybysmy mialy taka nasza strone?? Np www.teskniace.blog.pl Albo cos podobnego?? Caluje i jeszcze raz wielkie dzieki za wsparcie, ja osobiscie chcialabym dowiedziec sie czegos wiecej o Was, ile macie lat, skad jestescie? Uczycie sie? Pracujecie itd Paaaa czekam

FREE 77 -> gratuluje wspanialego pomyslu.jezeli chodzi o mnie to jestem jak najbardziej za!!!!! tez chcialabym wiedziec cos wiecej o was w koncu zycie doswiadczylo nas w podobny sposob wszystkie czekamy a byloby milo miec nasza osobista stronke i moglybysmy juz sie \"ujawnic\" blizej poznac a z czasem kiedy wreszcie wroca nasze polowy bedziemy mogly pisac jak toczy sie dalej nasze zycie, pomagac i wspierac !!!! wiec gratuluje wspanialego pomyslu raz jeszcze!!!!!!! a co reszta czekajacych na ten pomysl! jeden glos juz FREE 77 masz!!!!! :)

witam insaciada ;) i dzieki za poparcie hihi ;) czekamy na dalsze opinie ;) milego dnia ;) ja ide po zakupki i do potem ;) paaa

free77 wracajac do przyjazdu twojego Sloneczka bo mam nadzieje,ze ten kolega jest na tyle inteligentny :) i zostawi was samych :) powinien sie domyslisc ze po dlugim rozstaniu to kazdy liczy na \"male co nie co\"- czyli przytulanko :) eh ja to moge tylko powzdychac :) Ty szcześciaro!!!!!! jak sie ciesze ze bedziesz miala wreszcie swoja polowke kolo siebie . gdyby nie ten hmm kolega to moglby byc tak pieknie kolacyjka winko no i oczywiscie to \"male co nieco\" :) ale moze nie bedzie tak zle wierze ze napewno sobie poradzisz w koncu kobieta przebiegla jest :) !!!!!!! juz Ty cos wymislisz! pozdrawiam ja tez zaraz ide na zakupy wpadne tu jeszcze dzis pewnie nie raz!

free77 wracajac do przyjazdu twojego Sloneczka bo mam nadzieje,ze ten kolega jest na tyle inteligentny :) i zostawi was samych :) powinien sie domyslisc ze po dlugim rozstaniu to kazdy liczy na \"male co nie co\"- czyli przytulanko :) eh ja to moge tylko powzdychac :) Ty szcześciaro!!!!!! jak sie ciesze ze bedziesz miala wreszcie swoja polowke kolo siebie . gdyby nie ten hmm kolega to moglby byc tak pieknie kolacyjka winko no i oczywiscie to \"male co nieco\" :) ale moze nie bedzie tak zle wierze ze napewno sobie poradzisz w koncu kobieta przebiegla jest :) !!!!!!! juz Ty cos wymislisz! pozdrawiam ja tez zaraz ide na zakupy wpadne tu jeszcze dzis pewnie nie raz!

Witam wszystkie tęsniące. Pomysł FREE z tą stroną www jest ciekawy, co Wy na to? FREE pewnie juz się cieszysz, bo wreszcie się spotkacie, mimo że w trójkę. Ale pewnie kolega zrozumie Was i da Wam czas dla siebie. Trzymaj się. piszesz że jesteś sama w tym obcym kraju, musi Ci być ciężko. Wczoraj dzwonił mój mężczyzna i oboje coraz bardziej tęsknimy. Chce, abym zostawiła to wszystko i pojechała do niego. Chce, abym zrezygnowała z pracy i abyśmy razem przez rok( jak będzie miał kontrakt) mieszkali w Anglii. Może znaleźli by mi jakąś pracę tam, a dziecko zostawialibyśmy z rodziną tą z Anglii, tym bardziej,że tam też jest jedem maluszek. W pierwszej chwili chciałam zabrać dziecko i uciec od tego wszystkiego, abysmy mogli być razem. Ale.. zostaje pytanie co po roku, wrócimy do Polski i oboje będziemy bez pracy? Poza tym nie znam angielskiego, dopiero zaczełam sie uczyc. Ciężko mi prawie całą noc nie spałam. Dobrze,że mam dzicko, małego pieszczoszka, z którym moge się poprzytulać.

ONA 12 -> wiem co czujesz ja niedawno bylam w podobnej sytaucji. z ta roznica ze Ty masz dziecko. ja mialam zostawic prace i jechac z moim slonkiem do Australii na 3,4-mce zarobic na wesele ale pomyslalam tak jak Ty ze wyjedziemy ale kiedys trzeba bedzie wrocic i co wtedy cosbysmy zarobili niby jezyka cosbym sie nauczyla ale wiesz jak u nas jest trudno o prace nawet znajac jezyk juz jeden znam i co z tego :( ??? wiec zdecydowalismy ze wyjedzie on o ja poczekam no i czekam zostako mi jeszcze 51 dni no chyba ze zostanei do lutego to wtedy dluzej ale zyje nadzieja ze jednaka za te 51 dni.wiem ze to jakies jest rozwiazanie dla was ale jakbym byla w twojej sytuacji to bym zostala i czekala bo potem mozecie miec problem z praca a pieniadze ktore tam zarobicie i tak sie kiedys skoncza wiec dobrze ze chociaz ty bedziesz miala prace a on z czasem znajdzie. trzymaj sie pozdrawiam

Free77 wspaniały pomysł :). Jestem jak najbardziej ZA :) !!! Tylko nie mam pojecia jakby to miało wygladać dokładnie - nie znam sie na blogach, ale jak najbardziej sie dołaczam :). Free 77 Szczesciaro :) juz jest 14:30 :) pewnie siniaczki przyhotowane :) a co do kolegi to moze go wyslijcie na zakupy ;), no i niech sobie troche pozwiedza ;) Ty przeciez nie moze sie nachodzic za duzo bo sie kurujesz a Kochany wiadomo musi Cie wspierac ;). Ona12 rozumiem Twoja rozterke chociaz nie byłam w takiej sytuacji to wyobrażam sobie jak sie musisz czuc rozdarta :(. Mam nadzieje ze szybko cos postanowicie cos co bedzie dla Was najlepsze :). Pozdrawiam :)

witam!dzień dzisiaj u mnie przynajmniej bardzo przyjemny.świeci słoneczko i jest ciepło,wpływa na mnie kojąco...wróciłam z uczelni a tu jeszcze tyle czasu ,co z nim zrobić??mhhh poczytam jakąs dobrą książkę może... free77-->też mi to przemknęło przez myśl ale to niemożliwe :( chociaż cuda się zdarzają... fajny pomysł z tą strona www ,podoba mi się :)

no kochane sloneczka, mi juz zostalo juz pare godzinek, ale pamietajcie nie zapominam o Was ;) ciesze sie ze pomysl ze strona blog przypadl Wam do gustu, jelsi chcecie zrobilybysmy dostep na haslo tylko dla wybranych osob ;) no i wtedy zaczniemy sobie pisac ;) hahaha trzaba pomyslec jak to zrobic ;) caluje i ide sie kapac ;) hm hm milego wieczorku

witam Was kumpelki;) ale ja dzis zabiegana... zaraz znow wychodze ale momencik znalazlam zeby do Was zajrzec:) przynajmniej czas szybko leci... free--> rzeczywiscie swietny pomysl, ale mam nadziejez ze tylko na nim sie nie skonczy (ja w sumie nie wiem jak mozna byloby cos takiego zrobic :( ale moze ktoras sie zna na tych sprawach:) ) Kurcze ale nie za ciekawie z tym kolega... :/ niech sobie na browarka wyskoczy, haha. Ale najwazniejsze ze JEGO bedziesz miala przy sobie:) Bede sie zbierac, trzymajcie sie dziewczynki:)

FREE 77-> pewnie jest juz w objeciach ukochanego :) szcześciara ,co? mam nadzieje,ze ze kolega nie popsuje im wieczoru :) a co uwas kobietki? ja niedawno wrocilam bylam na zakupkach ale nic nie kupilam :( zawsze tak mam jak tylko ide z zamiarem kupienia czegos to wracam z pustymi rekami :( tak juz mam. i tak..... znowu minal kolejny dzien :) dzis nawet szybko oby tak dalej :) mysle ze dzis tu jeszcze do was wpadne a tymczasem trzymajcie sie i zycze milego wieczoru.pa

A ja jakas klapnieta jestem :/. Miałam dzisiaj z Nim pogadać przez net ale cos Mu w pracy wypadło i kaszana, a jutro znow nie bedzie miał zasiegu i znow ta cisza przez ok. 2 tygodnie. Juz sie nawet złoscic nie moge - przykro mi strasznie, no ale cóz chyba zdazylam sie juz przyzwyczaic :/. Jakos los nie do konca nam chyba sprzyja :/. Mam mase nauki a jak narazie nic nie robie poza sama nie wiem czym ;). Mam nadzieje dziewczyny ze u Was lepiej sie uklada :). Free77 pewnie juz goi siniaczki i to nie sama :). Co do stronki ja tez sie na tym nie znam ale było by super gdybycos takiego powstało - juz sie doczekac nie moge :).