Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dwu tygodniowe maleństwo pod opieką taty przez 5 godzin ?

Polecane posty

Gość gość
Ale zazdrością czy wspolczujesz, ze ktoś w miarę szybko dochodzi do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zazdroszcze, tylko dziwi mnie wasza hipokryzja i szufladkowanie ludzi. Jeżeli uważacie, ze można do siebie dochodzić szybko lub wolno, to sie cieszcie że macie farta a nie wyzywajcie te, które miały cieżki poród i dochodza miesiacami i nie mają ochoty na pindrzenie. A wy od razu wyzywacie od zapuszczonych i gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z zaniedbaniem to fakt. Nie raz zwracam uwagę np na kobietę ciężarną jak ona wygląda. Jak stara fleje ... Włosy byle jak, dresy, bluzka byle jaka, lepiej by wyglądała chyba jakby w szlafroku wyszła. A też czytałam post jeden tu na kafeterii. Pani zadała pytanie czy mając małe dziecko dziewczyny o siebie dbają ;) nie wiem czym koliduje jedno z drugim ale to chyba pretekst do tego aby wyglądać jak bezdomna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 10 dni po porodzie miałam planową operacje, bez której nie mogłabym normalnie funkcjonować. Dziecko zostało z tatą. Żyje, ma się dobrze, nie ma traumy. I nie, nie karmiłam piersią, bo musiałam zaraz po porodzie zacząć brać leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zazdroszcze, tylko dziwi mnie wasza hipokryzja i szufladkowanie ludzi. Jeżeli uważacie, ze można do siebie dochodzić szybko lub wolno, to sie cieszcie że macie farta a nie wyzywajcie te, które miały cieżki poród i dochodza miesiacami i nie mają ochoty na pindrzenie. A wy od razu wyzywacie od zapuszczonych i gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie pomyślałyscie, ze ciężarna moze się żle czuć i dlatego nie ma super fryzury. Moja kuzynka miała takie mdłości, ze na zapach farby zarzygałaby cały salon fryzjerski i przez całą ciążę nie była się farbować. Ksiezna Kate też ponoć rzygała całe 4 mce, ale ona miała sztab ludzi i nie musiała się pokazywać nikomu na ulicy. Ja miałam niskie ciśnienie i jak się pochylałam nad wanną żeby umyć głowę to mi leciała krew z nosa, więc robiłam to rzadziej niż przed ciążą. Jak tak można skandal, prawda???O wybaczcie, ze swomi "skołtunionymi kudłami" uraziłyśmy wasze poczucie estetyki, ale musimy wyjść z domu chociaż parę razy przez te 9 mcy. Nie potraficie zrozumieć, że nie każdy ma uwarunkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy mając małe dziecko dziewczyny o siebie dbają oczko.gif nie wiem czym koliduje jedno z drugim xx owszem koliduje, a ty chyba miałaś susła a nie dziecko, bo nie każde non stop śpi, moje już jako noworodek nie spało w dzień tylko non stop wisiało na cycu a odłożone darło sie w niebogłosy, chyba nie słyszałaś o dzieciach "nieodkładalnych"??? Ja miałam tylko czas na to, zeby na szybko zadbać o higienę, ale o fryzjerze czy paznokciach nawet nie myślałam w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo to ewolucyjnie coś poszło nie tak i trzeba wyglądać jakaś tipsiara kosmetyczna lambadziara ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o wyzywanie to chyba w drugą stronę bo została wyzwana ta która się dobrze czuje i ma możliwość zadbania o siebie a nie te które długo do siebie dochodzą. A dzieci jakiś tam nieodrywalnych czy coś nie ma, to tylko rodzice są niekonsekwentni i fakt jakiś czas może tak być ale trzeba nad tym pracować aby to dziecko dało nam normalnie funkcjonować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzieci jakiś tam nieodrywalnych czy coś nie ma xx hahha jasne, nie ma bo ty nie widziałaś, czyli wg ciebie nie istnieją. sorry, ale wierzę specjalistom a nie pierwszej lepszej pindzie z kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa i wszystkie te niegrzeczne to nieodkladalne :P a potem te same niegrzeczne mają ADHD a mamusie oczywiście nic nie robią bo to nie wychowanie tylko taki charakter, dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;54 cos ci sie pomieszało, przecież to ta co siedzi w domu to wychowuje, a ta co lata po kosmetyczkach ma niegrzecznie i ADHD :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za regułą taka? Może ta co wychodzi raz na jakiś czas odpoczywa psychicznie i ma siłę wychować swoje dziecko i chęci a nie dla świętego spokoju na wszystko mu pozwala aby móc chwilę odpocząć psychicznie i fizycznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:59 Taa, wychowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noo ktoś Wam strasznych głupot naoopowiadal że dziecko nie może zostać z ojcem lub inną osobą ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat to i tak jest nic. Kilka tygodni temu jakaś matka niemowlaka załozyła topik na kafe, w którym zastanawiała się jak poradzi sobie jej mąż w opiece nad dzieckiem kiedy ona pójdzie do szpitala na operację przepukliny. Jakaś madka polka jej poradziła zrezygnować z operacji, bo tak małe dziecko musi ciągle czuć obecność matki a przepuklina to defekt kosmetyczny i jej operowanie to fanaberia :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrzucacie ojca do wora z innymi ludźmi. No to co się dziwicie ze Was zdradzają. Ojciec od początku powinien więcej spędzać czasu z dziecmi. I wtedy nie będzie problemu z zostawianiem. A nie ojciec tylko do roboty i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i głupie baby już się kłócą :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie wyzywania i ublizania- kto zaczął w tym temacie? Te, które nie czują potrzeby dbania o siebie- nie wiem, po co w ogóle wchodzicie na taki wątek, przecież nie kazdy musi chodzić do fryzjera i nie kazdy musi lazic zapuszczony, póki co żyjemy w wolnym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem wszystkie jesteście zdrowo jepniete :D po pierwsze kogo obchodzi zdanie innych. Boże :( co ja mam zrobić dziewczyny, matki! Umówilam się do kosmetyczki! Hahahaha :D Po drugie, każda innym trybem dochodzi do siebie. Ja po pierwszym porodzie przez pierwszy miesiąc usiąść na du/pe nie mogłam, a po drugim przy kp, nie przeszłoby pięć godzin nieobecności. Dziecko nie tolerowalo buteli. :P Co nie oznacza, że nie wyrwalam się na paznokietki, ale na dwie godziny. :P Jesteście jepniete i tyle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co niektóre z was zrobiłyby na moim miejscu. 3 tygodnie po porodzie jechałam z dzieckiem do lekarza, facet mi wyjechał na czołówkę, nie było gdzie uciekać, bo z naprzeciwka sznur samochodów, a obok ruchliwy chodnik. Cały przód auta skasowany, 3 tygodnie w szpitalu, potem długotrwała rehabilitacja, i ojciec musiał sobie z malutkim dzieckiem poradzić, z żoną, która jest zagipsowana od kostek do bioder. I poradził sobie świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam miesięcznego synka.W związku z tym,że prowadzę własną działalność muszę 2 - 3 razy w tygodniu zajrzeć do firmy.Nie ma mnie przez kilka godzin.Wtedy synkiem opiekuje się tata.Dziecko potrzebuje czułości i opieki obojga rodziców,a nie tylko matki.Nie prawdą jest,że tylko ją wyczuwa,tatę również chyba,że ten od samego początku nie zajmuje się dzieckiem.A poza tym oboje rodziców mają takie same obowiązki wobec dziecka,więc może to niektórym wydawać się dziwne,ale mama też czasem może wyjść z domu bez dziecka i zostawić je pod opieką kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz nie daje sobie rady. Zostawiłam dzisiaj z nim dziecko na 4h, dzwonił zebym wracała bo sobie nie radzi. Jestem zalamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz zostal na dwie godziny gdy synek mial te dwa tygodnie. Ja ze starsza corka szlam do kina. Fryzjera tez zaliczam. Gdy syn byl malutki to duzo spal, wystarczylo zmienic pieluszke i dac mleko. Teraz jest gorzej, bo trzeba pilnowac, bo juz chodzi, do tego straszny maminsynek sie zrobil. Ale i tak wychodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, idź. Mamie się należy! To nic, że dziecko bedzie samo, placzące, bez kojącej piersi. To nic, że jego niewinne serduszko zostanie złamane. Ważne, że matka ma nowe tipsy i 18 topów na ramiączkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zabawne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×