Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ktora z was woli byc w domu niz w

Polecane posty

Gość gość

Woli byc z dzieckiem w domu niz chodzic do pracy? I wybrala wlasnie taki sposob na zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie ja. Po roku miałam naprawdę po kokardę siedzenia w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wolała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubie swoja prace, ale dla dziecka lepiej ze bede z nim w domu, niz oddac do zlobka. Finansowo o zgrozo wychodzi bardzo podobnie- zasilki do mojej pensji. Jakies 500 zl roznicy, ale to i tak pochlonol by zlobek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja. Mam kiepska prace, mieszkam na wsi i tu w okolicy ciezko o cos lepszego. Jestem na macierzynskim i odpowiada mi to. Z czasem bede musiala isc do pracy bo inaczej nie damy rady finansowo ale gdybym miala taka mozliwosc to zostala bym z dzieckiem w domu az pojdzie do zerowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie ze teoretycznie jest mozliwosc wysterowania systemu tak by siedziec z dzieckiem do 6rz, przy dwojce dzieci. Lacznie 9 lat na koszt podatnikow. Pierwsza ciaza L4 -7 miesiecy i macierzynskiego rok, przy koncowce macierzynskiego zachodzisz w kolejna ciaze znow 7 miesiecy L4 i rok macierzynskiego. To juz trzy lata platne. Potem idziesz na wychowawcze, kazde dziecko ma pp 36 mc platnego macierzynskiego. Lacznie 6 lat. Razem juz 9 lat w domu. Jedyny warunek to stala umowa o prace i odpowiednie dochody, po skonczeniu drugiego macierzynskiego z dwojka dzieci dostajesz 1600 zl zasilkow. Wszystko sie liczy do stazu pracy. Przy trojce dzieci to juz 13,5 roku , a 15 lat trzeba przepracowac donajnizszej emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba też. Lubie pracę, ale obecnie mam takie nawał obowiązków, że powoli mam dość. Tak sobie myślę, że chętnie pospałabym dłużej, zrobiła wszystko na spokojnie, poszła do parku na rolki i na siłownię. Nie twierdzę jednak, że po pewnym czasie takie życie by mnie nie znudziło i nie zaczęłabym jednak tęsknić do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole być z dziećmi w domu, niż w nieprzyjaznym środowisku w pracy, zwłaszcza, że wiem, że małe dzieci tego potrzebują, a w pracy można mnie zastąpić. Matki nikt nie zastąpi. Jest czas dla dzeci i czas na pracę zawodową. Gdy dzieci podrosną może to być czas naprzemienny: praca zawodowa a po pracy czas z dziećmi. Jednak miejsce małych dzieci jest przy matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja siedzę w domu z dzieckiem ale chętnie poszłabym już do pracy i na pewno niedługo wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie potrzebuję chodzić do pracy. Potrzebuję kontaktu z różnymi ludźmi, potrzebuję mieć normalny rytm dnia i tygodnia, potrzebuję robić coś poza gotowaiem, sprzątaniem i wycieraniem dziecku tego i owego (i dostawać za to pieniądze ;) ). W tej chwili jestem z dzieckiem od pół roku i naprawdę mam wrażenie, że niedługo zakwitnę z tej monotonii. A jeszcze drugie 6 miesięcy tak muszę przeżyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowawczy nie jest płatny a Twoje obliczenia można o kant dupy rozbić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci w dzisiejsszych czasach sa beznadziejni. Zarabiaja za malo i czesto kobieta musi isc na sile do roboty a po robocie zapierdalac w domu. Beznadziejne takie zycie. Wiekszosc kobiet wolalaby byc w domu z malymi dziecmi. Niz rozrywac sie miedzy robota a domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, całe życie można nawet przelawirować i przewegetować na czyjś koszt: najpierw rodziców, potem męża i podatników. Tylko normalnemu człowiekowi byłoby zwyczajnie wstyd tak żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Współczuję otoczenia. Ja na szczęście znam normalne partnerskie związki, i sama w takim jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2-3 lata moglabym siedzieć. Ale nie wyobrażam sobie siedzieć w domu do ukończenia przez dziecko 18 lat. Makabra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam super pracę w zawodzie i do tego nawet dobrze płatną. Mogą ją wykonywać zdalnie, więc często zostaję w domu właśnie. Dlatego nie wyobrażam sobie rzucić ją na 3-4lata przy jednym dziecku. Mamy dwoje i za każdym razem po roku wracałam, a w ciąży pracowałam zdalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:00 Jest cos takiego jak zasilek wychowawczy, w2017 r bylo to 400 zl. 2X500+ 2xrodzinne i ten zasilek to ok 1600 zl. Pewnie jeszcze by sie cos znalazlo, ale ja nie w temacie zasilkow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja :) I tak mam. Przy pierwszym dziecku żłobek od 6 rano, ciagly pospiech, stres i choroby.. Przy drugim mogłam sobie pozwolic na spedzenie tego czasu gdy dziecko jest małe w domu , razem z dzieckiem :) W miedzyczasie skonczylam 2 studia, zrobiłam pare kursów, odkrylam nowa pasje i tak mi mineło 10 lat :P I do pracy juz nie wróce, nie ma mowy. Wiedze z 2 studiów wykorzystuje w swojej firmie, pasje zamieniłam na firme.. nie zazynam sie , a jestem w domu :) Kocham byc Pania Domu, domowa mama dla dzieciaków... ja tam sie nie nudze, mam tyle zajęc , ze czasami czasu mi brak.. Swój biznes traktuje jak odskocznie , cos mojego, co zarabia na siebie i jest git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jezu, jest, ale jest prog dochodowy i malo kto zalapuje sie na ten platny wychowawczy. Tak samo na 500+ na pierwsze dziecko. I wtedy duupa, bo nie masz jednego 500+, nie masz 400 zasilku wychowawczego, nie masz rodzinnego na zadne z dzieci, wiec jestes w plecy ponad tysiac, a zysku masz jedynie 500+ na to drugie dziecko, no i dwukrotnie kasa za L4 i macierzynski. Wiec wcale nie tak kolorowo jak to przedstawilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc kobiet wolalaby byc w domu z malymi dziecmi. xxx Mów za siebie a nie za wiekszość kobiet. OK? Poza tym jeśli uważasz, że dzisiejsi faceci są beznadziejni to po co się związałaś z jakimś facetem. I do tego jeszcze zrobiłaś sobie z nim dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam siedzieć w domu. Nie lubię przebywać z ludźmi, męczą mnie i stresują. Jakbym miała mieć prace to tylko jakąś w domu. Z ludźmi się mecze i nie umiem współpracować. Poza tym jestem bardzo nieśmiała. No po prostu bardzo źle się czuje przebywając z obcymi ludźmi. Chciałabym żyć w czasach gdy kobiety nie musiały pracować. Lubie prace domowe typu pranie, gotowanie, sprzątanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym żyć w czasach gdy kobiety nie musiały pracować. x W czasach, kiedy kobieta była brana łaskawie przez męża do jego domu, była utrzymywana, jak pies, i musiała spełniać każdą zachciankę swojego Pana, który traktował ją jak służącą i niewolnicę seksualną? :D Nie ma sprawy, nikt Tobie nie każe pracować. Wolność jest dobrowolna. Znajdź sobie faceta, który Cię weźmie pod bata i sprawa załatwiona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze ciężko znaleźć takiego faceta. I tak, wolalabym być na utrzymaniu faceta jak w dawnych czasach niż zapieprzac gdzieś na magazynie i niszczyć sobie kręgosłup za grosze albo siedzieć w biurze z chamskimi babami i wysluchiwac ich plotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie cierpie chodzic do pracy, moze lubilabym gdybym miala ok szefa, dobra pensje, zyczliwych wspolpracownikow i fajna atmosfere. A tu wszystko mierne, nie mam zbyt wielkich mozliwosci zdaje sobie z tego sprawe. Musze pracowac, ale jakbym miala mozliwosc nie robilabym tego. Nie rozumiem ludzi ktorzy tak lakna kontaktu z ludzmi w pracy, kontakt z ludzmi to po pracy na luzie a w pracy to co, zalatwianie interesow albo uzeranie sie z ludzmi ktorzy chca z wami zalatwic jakas sprawe na swoja korzysc. Poza tym w wielu pracach nie ma tego kontaktu wcale, albo nie ma czasu na nic bo jest tyle roboty i nawet sie nie zauwaza tego kontaktu. Po kontakt z ludzmi to ja ide na impreze, spotkanie rodzinne, na zajecia sportowe... nie do pracy. Do pracy ide po kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie potrzebuję chodzić do pracy. Potrzebuję kontaktu z różnymi ludźmi, potrzebuję mieć normalny rytm dnia i tygodnia, potrzebuję robić coś poza gotowaiem, sprzątaniem i wycieraniem dziecku tego i owego (i dostawać za to pieniądze oczko.gif ). W tej chwili jestem z dzieckiem od pół roku i naprawdę mam wrażenie, że niedługo zakwitnę z tej monotonii. A jeszcze drugie 6 miesięcy tak muszę przeżyć X Dokładnie. Po pierwszej ciąży po 14miesiącach wróciłam do pracy. Dziecko do żłobka. Po drugiej ciąży już po 6. Dziecko do opiekunki Po skończeniu roku do żłobka. Nie, nie mam wyrzutów sumienia. Uwielbiam swoją pracę, mąż też dobrze zarabia i nigdy nie pomyślałam aby siedzieć w domu. Oszalalabym. Nie umiem pogodzić obowiązków kury domowej, opieki nad dziećmi i dbania o siebie. Na macierzyńskim w dresie i kitku codziennie. Porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tylko ze ciężko znaleźć takiego faceta. I tak, wolalabym być na utrzymaniu faceta jak w dawnych czasach niż zapieprzac gdzieś na magazynie i niszczyć sobie kręgosłup za grosze albo siedzieć w biurze z chamskimi babami i wysluchiwac ich plotek. x Sugerujesz, że nie stać Cię na lepszą pracę? No spoko. Odwiedź forum Bracia Samcy. Tak są sami mizogini marzący o kobiecie-niewolnicy, którą będą zarządzać wedle własnego uznania. Powodzenia, i już Ci współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było się uczyć lub wybrać taką zawodowke, aby nie stać 8h i nie nosić ciężarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prace możesz zacząć jeszcze dziś, w tym miejscu : ebrokerpartner.pl/polecajacy/dsT5F jako specjalista ds. sprzedaży produktów bankowych i nie tylko. Praca zarówno dla osób z doświadczeniem, jak i bez. Najważniejsze jest dla Nas to abyś miał dobry kontakt z innymi osobami. Klientów możesz zdobywać zarówno wychodząc jak i nie wychodząc z domu. Z Naszego doświadczenia wynika, że najlepszym kanałem sprzedaży są portale społecznościowe. Nie musisz od razu zakładać fanpage, ale z pewnością warto to rozważyć. W pierwszej kolejności produkty możesz polecać swoim znajomym. Poniżej przedstawiam obowiązujący system prowizyjny : konto osobiste - 140 złotych konto firmowe - 180 złotych lokata - 144 złote pożyczka na 0% - 120 złotych pożyczka bez zaświadczeń - 225 złotych pożyczka gotówkowa - 2.5% karta kredytowa - 140 złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:05 wroc laskawie do pierwszego mojego postu i przeczytaj pierwsze zdanie. Ja rozumiem ze to rozrywka, portal na odstresowanie, rozluznienie, ale prosze, nie wylaczaj myslenia nim napiszesz komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×