Syn ma 25 lat i się rozwodzi. Jestem w szoku a moi rodzice jeszcze

go utwierdzają w tym, że powinien odejść od żony bo ona chciała tylko jego pieniędzy. Zniszczą dokładnie jego życie tak jak zniszczyli moje. Tutaj na razie nie ma dziecka więc moi rodzice wykorzystują to. Poza tym chłopak się teraz wyprowadził od rodziców żony. W tym roku broni pracę magisterską. Prosiłam mamy, by porozmawiała z wnukiem, by wrócił do swojej żony ale ona stwierdziła, że to jest najlepsze co mogło chłopaka spotkać. Mój tata dodał jeszcze, że jego miejsce jest przy mnie i przy dziadkach przy nikim więcej. Pamiętam jak mój syn miał się urodzić to oni zapłacili ojcu mojego dziecka, żeby ode mnie odszedł i mnie zostawił.. Ja sama chętnie bym gdzieś wyjechała, kuzynka mnie zapraszała do siebie ale tutaj mam swój własny interes, nie chce tego zostawiać. Trzy restauracje i salon kosmetyczno-fryzjerski. Bardzo dobrze to funkcjonuje, nie mam ochoty tego zostawiać. Rok temu syn ze swoją żoną mieli starać się o dziecko to co? dziadkowie zrobili wszystko, żeby ich do tego zniechęcić.

Autorko skoro twoi rodzice zachowywali sie podobnie w twojej sutyacji, sama powinnaś wiedziec najlepiej jak pomóc synowi. Masz nieźle prosperujący interes, masz więc i kasę. Dobrze, że syn wyprowadził się od teściów, teraz jeszcze poóż synowej wyprowadzić się do niego od swoich rodziców. Niech młodi pomieszkają sami rok, dwa a wy dajcie im spokój. Może się dotrą i coś z tego wyjdzie. Za duzó doradców krąży w około nich.

Masz 4 biznesy i twój syn mieszka u teściów? Prowo, jakbyś miała tak dobrze, to albo mieszkaliby u ciebie w wielkim domu, albo byś kupiła synowi mieszkanie. Moi rodzice mają 1 biznes i kupili swoim dzieciom po mieszkaniu.

Masz takie kokosy i kawalerki chociaż nie mogłaś kupić synowi? Nie rozumiem. Jakoś moi rodzice pracowali na nauczycielskich etatach a mnie i siostrze kupili po kawalwrce na start. Wzięli kredyt na dwie kawalerki gdy byłyśmy dziećmi, a z wynajmu splacali i po 20 latach gdy byłyśmy na końcówce studiów mieszkania były splacone. Po dyplomie każda z nas się wprowadzała na swoje o zaczynała pracę, a ty masz tyle kasy, jedno dziecko i się biedak musi tułac? No dobra mało odpowiedzialne zakładać rodzinę gdy się niczego nie ma ale nie dajmy się zwariować, ja rozumiem gdybyś grosze nie śmierdzi ala i nie obchodził cię jego los, bo w sumie masz prawo olać smarka który bawi się w dorosłego ale ty wyraźnie się o niego martwisz. Zatem nie rozumiem dlaczego nie pomożesz. Przeczyszczające sama sobie.

25 lat i on juz jest żonaty? Aha. Moim zdaniem facet 25 letni to jeszcze gowniarz, ktory nie jest materialem ani na meza ani na ojca. A juz zwlaszcza student :o co mu sie tak spieszylo do tej zeniaczki. Sadze, ze mial z 23 lata wowczas. Za wczesnie.

Mam interes ale moi rodzice obiecali mojemu synowi, że przepiszą mu dom w którym się wychował. W końcu od dziecka to oni się nim opiekowali a on jest z nimi związany emocjonalnie. Mój tata jest byłym sędzią, mama emerytowaną nauczycielką. Syn jak się żenił miał 20 lat, jego żona jest od niego o siedem lat starsza. Ożenił się zaraz po tym jak skończył technikum organizacji reklamy. Oprócz tego, że teraz kończy studia robił kursy i szkoły policealne, prawo jazdy. Moi rodzice dawali. Oni się teraz denerwują bo byli jedynymi osobami, którzy inwestowali w jego przyszłość.

7 lat starsza to stara baba. Niech sobie szuka starszego faceta bo dla kobiety facet powinien być starszy a nie jakaś fleja.

0/10

Dzisiaj syn wziął wszystkie swoje rzeczy i wyprowadził się, z domu od swoich teściów. Twierdząc, że nie może z nimi ani z żoną wytrzymać a moi rodzice skaczą wokół niego jak wokół jajka i oboje cieszą się, że jego małżeństwo się rozpada.